reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

Żabcia- kurcze mam nadzieję, że coś znajdziecie do tego czasu. A macie się gdzie podziać, w razie gdy czegoś tak szybko nie znajdziecie? Pytam bo czasem szkoda brać byle norę i potem się w niej dusić.. :-(

Phelania, Kota- mnie też się wydaje że szybko urodziłam Adasia. Mówili mi że jak na 1 dziecko, to poszło błyskawicznie. Ale też mega bolało, a znieczulenia nie chcieli mi dać, bo twierdzili że później wszystko się spowolni. Do szpitala przyjechałam sama o chyba 20:00, boleć zaczęło gdzieś o 21:00, no a o 23:52 Adaś już był. Tak więc w sumie 3h męczarni.

Dziewczyny dziś zadzwonili ze szkoły językowej i dostałam się do grupy młodych mam. Na pierwsze zajęcia idę już w poniedziałek na 16:00. Nie wiem jeszcze czy udało się im zapewnić opiekę dla dzieci, ale jakby co to M. z nim będzie. Fajnie że coś dla siebie w końcu zrobię.
M. poszedł z A. na spacer, a ja sobie leżę bo dostałam dziś okres i tak mnie trochę muli w podbrzuszu.
 
reklama
Nastazja niestety nie mamy gdzie za bardzo =/
Super że udało Ci się dostać do grupy językowej :-)

U mnie znowu leje dobija mnie ta pogoda wrrrrr. Za niedługo sie wyszykuję i pojedziemy do sklepu po coś do jedzenia bo wszystko się kończy.
Od wczoraj od usg młody zaczął się tak wiercić że ciągle go czuję nie wiem co się stało że po tym badaniu zaczął tak skakać bo czuję go mocno od wczoraj jak kopie co jakiś czas, nawet M poczuł pod ręką.
 
Witam Was, u mnie w pracy wczoraj był cyrk na kółkach.Szefowa miala imieniny, część załogi złożyła sie na kwiaty, część nie. Ja byłam w części tej co się nie złożyli, bo przyszłam na 13 do pracy a one mnie się pytają czy sie składam, a że miałam tylko 2zł w portfelu to nie dawalam. Oczywiście dupsko mi obrobiły.
Szefowa skończyła pracę, na zapleczu było masa jedzenia i picia, poprosila szefowa tych co sie składali na kwiaty na zaplecze i ucztowały tylko te co sie złożyły.
Nowa to sie tak na****la, ze i toi byłoby wstyd tak sie upić w pracy nawet jak pracowałabym tam nie wiadomo jak długo, szefowa byla nie lepsza. Tak się napruły, ze aż wstyd.
Szefowa wyprowadzala tamtą do auta bo po nią chłopak przyjechał, zły jak nie wiem, prawie ze schodow obie spadły, pod salonem buziaki sobie dawaly. No kuźwa komedia.
Na koniec ta nowa nachlany zasiadla sobie na recepcji i z bełkote do klientow sie odzywa bo akurat na solariu kobitki przyszly, widziały pijaną ją i szefową, no wstyd na maksa, wzielam i wyprasiłam ją z tej recepcji na zaplecze.

Dzisiaj mam wolne, ale ciekawosć mnie zżera czy paiętają to wszystko.
Właśnie dziś wolne, rano z mamą i Kacperekiem na zakupach byłam a na 13.30 do przedszkola pojechalam do Melci na przedstawienie z okazji Dnia Matki i Ojca. Pieknie było, dzieciaki super przedstawienie zrobiły, a moja cora-bomba.
Teraz w domku, potem mam z K do mechanika z moim auem jechać, Zobaczymy co inny powie.

SOSNOWICZANKA nie przyjeli nie tam bo to jest rodzina tych co teraz robie, mają jedną ksiegowa i nie chca gadfek w rodzienie. Tak w skrocie.

ŻABCIA gratuluję drugiego chłopca.

KUPINOSIA no 1 raz miala mieć dentystę ale wczoraj pisalam, ze nie wizyta nie doszla do skutku.

NASTAZJA fajnie, ze udalo się z ty kursem dla mam.
 
HEJ Gwiazdy moje ;)
Nie nadrobię Was nie ma szans ;) Chyba zatrudnię na pól etatu kogoś kto tu będzie za mnie pisał, bo nie ogarniam co się tu dzieje!
Żabciu wielkie buziaki w ten brzuszek Twój, synuś będzie. Matko jak to będzie Maciuś dwa to możecie otworzyć cyrk ;) Albo kabaret ;)Maciejek jest baaaardzo wesołych chłopcem i żywym jak sreberko więc jak brat pójdzie w jego ślady-o matko schudniesz w mig ;PHaha O imieniu będę myślała intensywnie, może pomogę, choć dla mnie to Leon się podoba...Rojku coś na ten temat wie ;)Gdyby była córka było by z górki, bo w pakiecie imion ulubionych jest Gaja, Inez itd.. więc może by Ci coś w ucho wpadło... a tak... no nic będę myślała...choć wiem... bardzo mi się Dawid podoba, Jonasz, Kordian i Joachim.
Kupinosia u nas Nina dziś natrzepała w nocnik kupa plus siku w pakiecie... Zauważyłam, że to tylko moja wina z tym odpieluchowaniem, po prostu w natłoku obowiązków zapominam ją wysadzać kiedy trzeba ale już nad tym pracuję.


Miałam Wam tyle napisać, może jutro więcej coś napiszę. Właśnie dziecko mi wróciło od babci, ja się nasprzątałam, zrobiłam sałatkę i obiad i tak mi zleciał wolny dzień. Jutro praca... a wczoraj zamiast wolnego musiałam być w pracy za kierowniczkę i dzięki temu logopedę odwołałam... a także Nina u ortopedy się z P obrzygała... i na tym koniec...wizyty u lekarza. 15 min i pozamiatane. Jeszcze w szafach taki syf...Boże czemu doba ma 24 godziny, są jakieś SILACZKI,które dają radę ze wszystkim?Proszę o korepetycje u takich mam!
Z newsów to siostra mi 10 maja urodziła a w sierpniu planuje znów w ciąże zajść-zwariowała ;)Tak szybko?
 
Netka- ja dziś sprzątałam w szafie tak mi M. nasyfił. Wyciąga, później stwierdza że jednak nie to i rzuca na sofę i tak z wszystkim.. Połowa koszul wydaje mi się za mała, bo mu się przytyło. Muszę to poogarniać. U Adasia mam porządek, a u siebie- wiadomo - bluzki emerytki ! No no podziwiam decyzję twojej siostry!

Dorotar
- o tak widok pijanej kobiety to naprawdę porażka. Jak już ci pisałam na fb zazdroszczę dnia mamy w przedszkolu. Nie mogę się doczekać mojego miśka mówiącego wierszyk :-D dla mnie! Chyba się wtedy rozkleję!

Adaś zasnął przed chwilą. Szalał do końca. Jutro muszę mu kupić więcej książeczek. Bo mamy dwie takie dla maluszków i muszę mu czytać w kółko. Już je umiem na pamięć i zasypiam przy nich szybciej niż on.
 
hej hej!

Kupinosia, jakoś daję radę z siadaniem, bo obite mam pupsko tak na granicy pośladka i kości krzyżowej, więc nie jest aż tak źle, gorzej ze spaniem :/

Nastazja, gratuluję, że tak się udało z kursem! super, oderwiesz się trochę od codzienności, odżyjesz :) zazdroszczę!

Dorota, nieźle szefowa dała czadu z tym piciem z pracownicami :/ swoją drogą, licho się zachowała zaproszając na poczęstunek tylko te dziewczyny, które się na kwiaty składały...

Żabcia, spokojnie, masz czas z imieniem, coś wymyślicie :)

Netka, ja też chętnie na takie korepetycje u super-mamy się wyboiorę!!! :))


dziś rano Kubin miał wręcz napad wściekłości, że M. poszedł do pracy... przez 53 minuty biegał po pokoju, darł się, wszystkim rzucał, machał wściekle rękami, zasmarkał się cały, aż się zaczynałam bać, na siłę go przytuliłam i z tego wysiłku Kubinowi aż krew z nosa poszła, napił się wody i poszedł spać, na szczęście wstał w dobrym humorze. nigdy więcej nie chcę czegoś takiego z nim przezywać...
 
Dorotka żal dupę ściska z tą historią o buziakach z szefową, alkoholem. Poziom zdecydowanie niski. Okay nie mam nic przeciwko picu, bo i kobiecie się należy od czasu do czasu wypić, zaszaleć ale nie w miejscu pracy, nie spoufalam się z szefostwem w ten sposób i nie ma opcji by zapraszać na poczęstunek tylko wybranych. Wstyd i jeszcze raz wstyd. Rozumiem Cię ;) No i też zazdroszczę Ci, że Melka już w przedszkolu obchodzi Dzień mamy. Ja to się doczekać nie mogę Ninki... chyba każda mama na takie słodkie chwile czeka.
Kota to u nas wczoraj właśnie Nina miała DZIEŃ ŚWIRA. Normalnie od rana wredna taka, że scyzoryk w kieszeni się otwierał...Nie wiadomo było o co chodzi, co chce, co może pomóc, wszystko nie, źle i jedna wielka histeria. Dopiero jak poszła spać 2 raz i wstała -inne dziecko.
Nastazja a wiesz, u nas każdy ma swoją szafę, u Niny jako tako ogarnięte na 90%,u Patryka mexyk, U mnie 40% może być a reszta...śmietnik. Normalnie aż się wyć chce jak pomyślę o składaniu tego!A co do siostry to szczerze jej nie rozumiem... to znaczy warunki mają by mieć dziecko kolejne i następne...ale kuźwa organizm musi odpocząć trochę... ona chyba sobie sprawy nie zdaje z tego.Tego językowego kursu CI szalenie zazdroszczę, ja to zapominam praktycznie już... a byłam świetna z Angola... niestety przerwa robi swoje...

Dziewczyny nie wiem co jest... mam okres już 11 dzień. Mam dosyć, leje się jak z wykręcanej gąbki... Zapisana jestem w pon do gina ale chyba przełożę, bo ja na cytologię miałam iść...Nie wiem, chyba coś się znów pochrzaniło u mnie i będę musiała tabletki brać na uregulowanie @...co może być powodem nieregularnej i tak długiej @. Dodam, że robiłam test ciążowy w zeszłym tygodniu, bo dostałam @ za wcześnie i to na początku nie był jakby @ tylko takie plamienia jasno różowe. Moja mama w szale już, bo u niej się tak rak objawiał...szyjki macicy i już sama ***** nie wiem. Dobija mnie to...
Żabcia mam nadzieję, że szybko coś się Wam znajdzie, jakiś tani ładny domek!I nie stresuj się M. Ja imię dla Niny wybrałam sama. P chciał Aleksandra, a dziś w żłobku na liście Ninki w samej jej jednej grupie 5 Ol jest.A Nina jedna na cały żłobek.Przynajmniej jak coś nabroi będzie wiadomo kto...i która.
Rojku znajdziesz złoty środek by Aniela i Okruszek byli raczej przyjaciółmi, dobrym rodzeństwem, a nie kłótliwymi Marudami ;)Wróżę Ci córę!
Milva Bartek normalnie jak Anioł ... Na głowie Biała lokowana aureola a na nogach...kalosze i szał w kałużach....Świetny jest!
Ewka fajne fotki z Komunii, i tej Kami Ci zazdroszczę, taka zdolna bestia!Brawo!
Agapa Rozmowa Mai z Tobą udana jak najbardziej, dzieci są nie do zastąpienia!I gratki dla Twoich starszaków;)Wyszły ładnie z ocenami!Super!
Łysa udanego wypoczynku!
 
Ostatnia edycja:
Witajcie laseczki.
Moja miniona nocka do kitu :-(
Dzień też, bo pada i pada.


Agapa- to dobre wyniki mają dziewczynki, a tak sie martwiłaś. Widać że jednak sie przyłożyły do nauki i są efekty :)
Najgorsze jest to że to są oceny wypracowane przeze mnie w większości. To ja ją non stop ścigam do nauki i gnębię. Mam tylko nadzieję że coś jej w tej głowie zostanie.

Żabcia wiem jakie to uczucie jak czekasz na dziewczynkę a jest chłopiec. Ja też to przechodziłam tylko odwrotnie. Też byłam troszkę zawiedziona, ale potem cieszyłam się jak wariatka:-D
 
Hej hej,

Chyba w calej Polsce taka paskudna pogoda wrrr..Dzis wlaczylam piec bo normalnie zimno w domu
shocked.gif
Marceli mi urzadzil pobodke o 7 rano ,w tym o o 2 w nocy i jeszcze Alan mi sie budzil wiec wygladam jak zombi:)

Alan jeszcze spi a najmlodszy juz gaworzy do swoich zabawek ,musze mu mate wyciagnac ze strychu
:-DA ogólnie Alan wszystkie zabawki mu zabiera..wrrr chyba zaczyna sie zazdrosc dochodzi do niego ze ma brciszka hehehe

Żabcia-namawiaj M na Marcelka bedziesz miala M&M (Macius i Marceli:p
 
reklama
Witam

U mnie dzisiaj w końcu nie pada ale jest strasznie pochmurno i chłodno =/
Wstałam dzisiaj z takim leniem że głowa mała nic mi się nie chce robić, dobrze że M coś porobił zmył wczorajsze gary z wieczora i odkurzył bo ja się przykleiłam do sofy i siedzę muszę zaraz się coś ogarnąć bo aż wstyd wyglądam jak baby jaga.
 
Do góry