reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

reklama
Witam Was Piękne Damy!
Phelania szkoda, że nie mam FB-ale mam nadzieję, że jak się wszystko poukłada to wrzucisz tu fotę Marcela!Wiesz, że jestem z Tobą!!!
Żabcia wiesz, że termin masz na 9.10 a ja urodziłam się 8.10!Waga to bardzo fajny znak zodiaku ;)
Inka z czasem będzie coraz lepiej. I fajna sprawa z tymi kamerami...A jak wózek ten..wiesz...niebieski? :)Widziałaś już?
Ewka pocieszę Cię, że... jedną pierś mam większą drugą mniejszą;P A jeśli chodzi o ciekawostki widziałam w tym salonie MAJTKI Z POŚLADKAMI...JAK Dżej Lo...Podobno gorący okres jest na nie...haha myślę o kupnie!
Milva ;* się TZ nie przejmuj ;)Faceci są gorszej kategorii...nie ma tłumaczenia...
Dorota teraz to już będzie tylko lepiej!
Nastazja u nas P też ma z Niną teraz jeszcze większy kontakt. Robi to samo co ja-gdy nie ma mnie w domu-a jak jestem to na zmianę. Też to mnie cieszy w jego zachowaniu. Dla kobiety to się jednak liczy, żeby facet trochę pomógł, dzieckiem się zajął i już łapie plusy!Tak niewiele trzeba a jak się postrzeganie ich zmienia...
Kupinosia z tą pracą dla starszych ludzi jest kiepsko. Beznadziejnie, ten człowiek pracuje, bo chce pracować, bo musi, bo ma dla kogo, na kogo i do tej emeryturki chce dorobić a tu zwalniają i nie patrzą na wiek, na oddanie. To mnie wpienia!


Dziś tata był na 2ch rozmowach i do końca tygodnia ma dostać odpowiedzi ale rokowania są pozytywne-zobaczymy. 3majcie kciuki.
Tak z innej beczki podejrzewam u siebie ciążę. Nie wiem... może mam paranoję jakąś ale jak schudłam z uda i wogle tak brzuch sterczy...od jakiegoś czasu brzuch mnie pobolewa, czasami robi mi się słabo i kręci się w głowie, czasami jakbym czuła ruchy dziecka... Śmieszne, no nie, musiałabym być nie wiem w którym miesiącu... Niby @ mam ale moja teściowa w ciąży z Kubą(najmłodszym) dowiedziała się w 4 miesiącu, bo tak to normalnie miesiączkowała... Normalnie dziś mi tak koleżanka powiedziała, była świadkiem jak mi się słabo zrobiło i zasugerowała. Jestem już głupia z tego wszystkiego. Może wmawiam sobie ale ten brzuch, ***** słabo mi, co rusz mam takie akcje jak z Ninką gdy czułam jej pierwsze ruchy...może w najgorszym wypadku mam tasiemca? Nie wiem ;( koleżanka napędziła mi stracha i jestem gotowa nawet robić test!!Szok...
Dziś piękny dzień, jutro wolne mam... ALe idziemy do logopedy, do fryzjera grzywę podciąć, potem chcę do centrum i jeszcze na spacer z Niną i z koleżanką się umówiłam wstępnie... a co ze sprzątaniem i praniem?Sama nie wiem...Nic się nie chce i jeszcze ta urojona ciąża. Pytam dziś Ninki chcesz braciszka-NIE-Chcesz siostrzyczkę-TA...Oczywiście Nina nie rozumie o co pytam więc sobie mówi jak popadnie... ja nie czuję się gotowa na dziecko, zabezpieczam się-teraz w sumie nie muszę-bo po co ale wcześniej tak... Kuźwa...Pada mi na głowę ;)
Nie chcę dziecka teraz, nie w takich okolicznościach ;(
 
SOSNOWICZANA współczuję, niestety nasza służba zdrobia, w nosie mają pacjentów.
Mojej przyjaciólce wyrosło coś na migdałkach, jakaś narośl lekarz rodzinny dał skierowanie do laryngologa na szpital, była w Wawie na Czerniakowskiej a tam jej powiedzieli, że ma się niezwłocznie położyć na oddział na 2-3 dni na usunięcie tego ale dopiero termin do poradni ma na 17 maja i wtedy wyznaczą jej datę kiedy ma się położyć do szpitala-śmiechu warte, najgorsze, że to dziadostwo jej rośnie i powoli przeszkadza w jedzeniu, przełykaniu i ona się boi że urośnie jeszcze bardziej i że może się udusić. Nic tylko leczyć się u nas w kraju.

ŻABCIA gratki ruchów Okruszka.

KUPINOSIA kiedy jedziecie w góry>????

Byliśmy wczoraj na tych kuleczkach, Kacper zrobił furore, odrywał laski starsze od siebie-he he, ubrałam go na beżowo do tego takiego samego koloru kaszkieciek, normalnie zajebistego mam tego synka, a co nie będę skromna:-D
Pogoda piękna, potem jeszcze dzieciaki na dworku się pobawiły, mały uwielbia trampolinę, zjeżdzalnie i chuśtawkę do piaskownicy jeszcze nie wchodzi, mamy zamykaną bo jakieś kocury się u nas kręcą. Muszę kupić jakieś nowe zabawki do piaskownicy dzieciakom.
Dziś widzę, że też pięknie się zapowiada, dzieciaki z babcią na dworku poszaleją, ja o 10 jadę na zakupy a potem prosto do pracy na 13 i do 20 ech.

NETKA a jest taka możliwość, sorry za bezpośredniość, kiedy ostatnio się kochałaś???
 
Netka to pewnie ruchy w jelitach. Jak się chcesz uspokoić to zrób sobie test.

A ja mam dzisiaj jakiś dół. Pogoda ładna a ja jestem przybita jak paczka gwoździ. Może dlatego, że wczoraj byłam z mamą w kinie (układ zamknięty) i jak wróciłam to mężol uznał że zrobił już swoje, bo przecież ja miałam całe popołudnie (2h w kinie) wolne). Strzeliłam focha, siedziałam w kuchni do 22.30 - sprzątanie, gotowanie na dzisiaj....a potem poszłam spać.
Dzisiaj rano obrażony....
 
Ewka może to i ruchy jelit ale poważnie nigdy tak nie miałam, oprócz ruchów Niny... Główka do góry ;)to tylko błahe sprawy ;):p Dziś bym mu obiadu nie dała. Za karę ;)No chyba, że pozmywa!Dorota skoro czuję"RUCHY"dziecka to wiadomo-że dawno temu ;)
 
Netka przez twojego posta wczoraj wieczorem cala noc snilo mi sie ze jestem w ciazy! Bylam w jednej ciazy, dziecko 6 miesiecy ale cos mi bylo dziwnie wiec zrobilam test i znow bylam w ciazy..... Podwojnej lol!
 
NETKA wydaje mi sie, że to paranoja, ja tak miałam miesiąc temu, miałam mdłości, osłabienie, wieczorem jak lezałam w łóżku czułam, ze coś mi się tam rusza i pomyślałam, że jestem w ciąży i tak przez dobre 2 tygodnie miałam, wysiadałam psychicznie. A złe samopoczucie, mdłości były u mnie oznaką zmiany tabletek anty.

Matko dziewczyny ale miałam sen, a był tak realistyczny.
Śniło mi się, że K zabrał Melkę do pracy ze sobą, potem za jakiś czas ktoś do mnie dzwonił w tym śnie, że mieli wypadek, ktoś później przywiózł Melke wystraszoną do domu, ta cały czas powtarzała tata tata a K zginął w tym wypadku, potem okazało się, że ktoś podmienił jego głowę do innego ciała. Boże myślałam, że oszaleję w tym śnie. Koszmar jakiś.
 
Czesc.
My dopiero wstalismy :))))
Pominę fakt ze Alan późno usnął a w nocy dwa razy obudził sie z płaczem... Błagam niech te piątki juz wyjdą!!!

Netka ja tez bez facebooka, pozostaje mi czekac na fotki razem z tobą! Trzymam kciuki za tatę cały czas!

Ewka Ja juz nie pamietam jak kino wygląda :)

Lysa u ciebie tez "ciążowo"... to juz jakas epidemia na grudniówkach :-)

Dorotar tobie tez wyobraznia podziałała w nocy ;) Dobrze ze tylko sen a rano jaka ulga ;)
 
reklama
Kupinosia, nie wiem gdzie w góry jedziecie, ale Beskid Śląski zalany słońcem, w ogóle u nas jest piękna wiosna, ja wczoraj już nawet krótki rękaw ubrałam po południu, bo mi tak gorąco było, Kuba miał bodziaka z krótkim rękawem i bluzę rozpinaną, mam nadzieję, że pogoda Wam dopisze.

Ja też mam ostatnio koszmary! A ten dzisiejszy przebił wszystko... :( śniło mi się, że szłam na spacer z Hanią i Kubusiem i nas jacyś faceci zaczęli zaczepiać, nie podobało im się, że dzieci, nie wiem, zaczęli mnie osaczać i popychać, wzięłam H. i Q. na ręce i starałam się ich osłonić, lali mnie po żebrach, dosłownie czułam ten ból, Hania mi wypadła, a oni ją kopali tak, że masakra. Obudziłam się z takim krzykiem, że M. nie potrafił mnie pół nocy uspokoić. Tragedia, co to za sny w ogóle!!!

Netka, też byłam się z Esotiq wymierzyć :) co do ruchów, może to ciąża urojona ;) a może Ninka będzie starszą siostrzyczką :))) to możliwe?
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry