A_gala, siedzieliśmy wieczorem, Kubin składał klocki i nagle patrzymy, a on sobie idzie jak król przez środek salonu, zatrzymał się, przykucnął, podniósł coś, wstał i poszedł w drugą stronę!! ja byłam w takim szoku, że M. na głos się roześmiał z mojej miny
no i dziś też śmiga sam, w ogóle to zatrzymuje się i robi 2-3 przysiady i idzie dalej. Ściemniał chyba, że nie potrafi, a gdzieś pokątnie trenował, jak nie patrzyliśmy
Sosnowiczanka , ja też nic nie odciągałam, kilka dni faktycznie piersi były większe i nabrzmiałe, ale przeczekałam, bo nie bolały, unormowało się.
Nie daję Kubie żadnego mleka w czystej postaci, tzn MM ani krowiego, dostaje serek Danio albo jakiś inny i czasem od biedy zje kaszkę (nie lubi bardzo tych gotowców) albo deserek Hipp owoce z jogurtem, poza tym lubi różne twarożki, u nas tego dostatek, bo ja jestem taka nabiałowa, ale mleka też nie pijam.
Dorotar, BB z Garniera jest beznadziejny, smuży, tłuści, plami. Ja nie polecam.
Lysa, gratki!!! ciacho wygląda super