reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

Asko skąd twoja decyzja ?

Phelania wlasnie zastanawialam sie czy dobrze pamietam ze to model trip. Bo Mial pałąk, zaj***isty daszek, i rozkladal sie do lezenia. A w necie czytalam ze trip sie nie rozklada i nie ma pałąka.. :eek: Ale tak, to trip, choc jeszcze chyba model zipp czy tak jakos byl. Tez fajny, ale trip bardzisj mi sie podobał. A kupowalas w sklepie czy necie? I ile zaplacilas za niego?

Alan wykąpany, Próbowalam go uspic- bezskutecznie ;( Ogląda Mikiego i nie obchodzi go ze ja chce isc spac :(

Inglesina Trip był wczesniej bez pałaka model 2011 ale juz modele od 2012 maja taki miekki pałąk,nasz sie rozklada normalnie do leżenia.Zippy jak dla mnie to spacerówka nie parasolka wiec odrazu odpadł...Inglesine kupowalam w Świecie dziecka i dalam ok 800zł ...ale potrzebowalam na juz ale moze przez net zamowic i wyjdzie Ci taniej Inglesina Trip fajne torby maja do parasolek :pPPPP

A co do truskawek ja nie narzekam jak na taka pore roku to nie jedna sezonówka by sie schowala:-Dmialy duzo soku i w smaku byly nie złe ...wiadomo ze sztucznie hodowane ale mialam ochote i wciagnelam a ze Alutek sie przyplątał to tez dostał:-D
 
reklama
Phelania n0n0n0 gdybym je kupiła pewnie bym zjadła.. Nina no nie wiem, pewnie bym się nie podzieliła ale jedno mnie przed ich zakupem powstrzymało. Były piękne i takie duże. A że tak wyglądają truskawki jakie można dostać w USA...i są bez smaku...wolałam nie brać. A teraz dowiaduję się, że były smaczne...Muszę więc sobie powlewać, że dobrze zrobiłam czekając na mamine, ogródkowe haha
 
Asko nie odchodz!!!!Ja rozumiem ze dwojeczka i brak czasu,ja tez nie jestem tutaj i bardzo mi przykro:(
Ale musziałam wybrac..Teraz troche sprzedaza sie zajełam i niestety pochlaniaja mnie ciuchy,foty po cale wieczory...
Musisz rezygnowac? Mozna byc ale naprawde rzadko....



Pozdrawiam wszystkie i przepraszam,ze mnie nie ma ale czytam.....:*:*
 
Asko, mama nadzieję, że mimo wszystko będziesz do nas zaglądać :* Mam też nadzieję, że Twoja decyzja wynika ze spraw własnych, a nie wiąże się z nami....
Albumu nie da się usunąć, ale Sergi może wykasować posty. Poproszę ją o to....
 
Sosnowiczanka- Fajny wózek ten cybex , podobny do britaxa, który był moim jednym z 3 faworytów, ale niestety cena spowodowała że nie kupiłam. Zazdroszczę że mogłaś pooglądać wózki na żywo, u mnie na wsi to same jakieś "super" modele po 100 zł, które już na sam widok mają się rozpaść.
Mła, Inka, Sosnowiczanka- no pewnie jakbym widziała że dziecko moje ma predyspozycje do tycia, też bym ograniczała, ale jak Adi stoi goły to taki jakiś chudy. Jak byliśmy w sobotę u znajomych- mają 8 miesięcznego syna to taki grubasek z niego, że nie wiedziałam jak go chwycić, bo mi sie taki wątły wydawał, a Adaś zawsze taki sztywny był.

Noc- cudo!!! Ja już nie wiem od czego to zależy? Budził się od 20:00 dwa razy, raz na mleko około 1:00 później o 6:00 na herbatke, wstał o 8:00.
 
U nas też noc nawet ok, zebów nie widać, więc nie wiem od czego był tamten tydzień taki okropny...chyba, że się dopiero gdzieś tam w dziąsłach wyżynały ...

Bartek waży ponad 11kg, ale myślę, że wygląda ok, ma troszkę wałeczki, rączki jak parówki:-p, ale ma tyle ruchu, że nie boję się tycia . A jeśli złapał geny Tz w tym temacie, to będzie chudy co by nie jadł...zobaczymy.

asko- szkoda, że odchodzisz...

Tz zapowiedział, że mam się umówić do fryzjera- prezent na walentynki od niego. A, że nie obchodzimy tego święta nigdy, to stwierdzam, że chyba na serio wyglądam fatalnie już skoro zaproponował hah:-p Umówię się na przyszły tydzień.
 
Asko- szkoda. Ty wiesz najlepiej czy masz czas lub nie, ale mam nadzieje, że wynika to tylko z braku czasu.
Dorotar - tak jedziemy do Grecji, ale w wakacje dopiero. Nie mniej jednak przygotowania już cały czas trwają. Jeszcze "tylko" po drodze w maju mam komunie, ale żyję już wyjazdem wakacyjnym:rofl2:
Netka - thx za Kami. Mądrą mam dziewczynkę-dumna ze mnie mama i nie ukrywam, że jest mi wygodniej zając sie Zulką popołudniami nie musząc siedzieć z nią nad książkami.
Kota- ciesze się razem z Tobą, że wyniki są dobre. Oby do przodu.

U nas na oknem sypie na całego. My z moim "starym" (haha jak to brzmi, moja koleżanka tak mówi i chciałam sobie tak napisać, ale jakoś go jeszcze bardziej postarzałam teraz) zrobiliśmy sobie wczoraj ostatki: winko, lody, truskawki:-p a teraz mi sie spać chce. Ehh, no dobra, dupa do góry i brać sie do roboty....
 
asko- choć czasami sie odezwij, please !
Phelania- będzie dobrze, musi być w dobrze ! W najgorszym wypadku na szczęście można normalnie funkcjonować tylko z jedną zdrową nerką
Mła- a ponoć wszystkie dzieci kochają parówki...
Zdrówka dla wszystkich chorych !

Wczoraj rano teściowa zadzwoniła do mnie czy mogą wpaść, powiedziałam że ok, zapraszam. Przyszli z tymi truskawkami z Biedronki. Kasia nie chciała, Ola zjadła wszystkie 3 jakie były. Przynieśli też słodkie bułki, wszak ostatki. Oni chcieli żebym z nimi posiedziała przy stole...przy dzieciach choćbym chciała to ciężka sprawa. Wypili kawkę. Teściu sie położył na wersalce i zasnął :laugh2:bo on chory, słaby. Ostatecznie babcia bawiła sie z dziewczynkami w pokoju Oli, a ja miałam prace na kompie przy allegro. Na koniec oni podziękowali za gościnę, hę, a ja za pomoc przy dzieciach... Dziś młoda już poszła do przedszkola.
 
reklama
ewka- a jedziecie z wycieczką czy sami do Grecji- w jakie rejony? autem?
tak ostatnio myślałam nad wakacjami i ciekawa jestem jak tym razem będzie z jazdą samochodem dłuższy czas...w tamtym roku była masakra...

Kupinosia- haha fajne odwiedziny;-)

Bartek śpi, no ale wstał o 6...
 
Do góry