Grudzień 2011

[malenstwo550]

hej hej
robicie tylko smaka na te truskawki a ja do biedrony nie mam jak jechac bo kawalek drogi a z A nie gadam i chyba obejde sie smakiem.

violet fajnie ze lozeczko sprzedane zawsze kaska wpadnieD
Netka ale fajnie ze marii urodzila zdrowa coreczke) wiedzialam moze kiedys wejdzie i pochwali sie nia namD

a my wczoraj wieczorem zaliczylismy wielkiego siniaka pod okiem mam nadzieje ze troche do piatku zejdzie bo idziemy na szczepienie

 

[Net-ka]

Ewka już Ci Grecji zazdroszczę i chciałam jeszcze napisać, że super, że Kami sobie ładnie radzi w szkole!!!Brawo!!!

Gadacie o tych truskawkach...się zachciało..może później kupię jak będą... u nas w Kauflandzie były...

Viola Sosnowiczanka dobrze napisała... haha Poza tym Ty się ciesz, bo jak będziesz miała wnuki to będziesz pełna wigoru...A nie starym grzybem... No i ahah odchowasz i jeszcze zdążysz się pobawić...Poza tym, ***** nie jesteś aż tak młoda...Kaman...Haha Pewnie z innej strony, nie jedna babcia chciała by znów mieć 20 lat!!I małe dzieci, a nie dzieci, kóre pewnie ich już nie odwiedzają haha
Wszystkim chorym Małym i dużym zdrówka!
U nas katar dalej jest...Gluy. Szok. Ninka pokasłuje. Dzwoniłam na konsultacje do lekarza i robię to co trzeba ) więc nie opłaca mi się iść do przychodni nałapać kolejnych wirusów o reszty dzieci!
Nastazja będzie lepiej ;P

Co do Marii to postaram się jeszcze raz namówić ją na odwiedziny tu ale z tego co wiem, ma mało czasu )Bo Piotruś i Emilka -wiadomo-dużo pracy )Ale jeszcze raz podkreślę, że Emilka jest zdrowa!!To najważniejsze.. a jest na Świecie od 27 Grudnia- też grudniaczek!

U nas śniegu...Słonecznie. Szkoda, że Ninek zasmarkany.

 

[asko_]

kur... kur... kur... chyba się pochwaliłam a wczasu tymi truskawkami i reakcją małej. Nie wiem albo reaakcja po szcczepieniu.. albo co dla mnie bardziej pewne po truskawkach, mała jest cała obsypana, wygląda jak po 3 dniówce,

czy wasze dzieciaki miały jakies objawy po szczepieniu mmr??? babka mi mowila ze miedzy 7-11 dniem moze się to szczegolnie objawic, ale reakcja wogole moze byc 3 mies. no i u nas jest w sumie dziś 12 dni po szczepieniu, nei widziałam wczesniej wysypki a jednak mała 2 dni wcinała truskawki, eh chyba muszę poczekac ze 2 dni i zobaczyc, bo raczej opcji rozyczki itp nie biorę pod uwagę.

 

[kota-behemota]

Asko, u nas po MMR nawet gorączki nie było, wspominam to jako najlepszy poszczepienny okres w życiu Kubinka. Zero negatywnych reakcji.

M. odebrał moje wyniki krwi i NIE MAM PRZECIWCIAŁ!!! co za ulga, no i oby do następnego badania za 2 miesiace hehe

 

[dorotar110]

a macie tę grzywkę, nie wiem chyba mi się nie podoba do tego ten kolor który mnie wkurza, mam nadzieję, że szybko się spłucze i zrobię taki rudy jak zawsze.

AGALA aby choroba się nie rozwineła.

NETKA dziękuję za wiadomości od MARII.
I ZDRÓWKA NINCE ŻYCZĘ.

Dziewczyny nie miejcie wyrzutów sumienia, że krzyczycie czy dacie klapa, wydaje mi się, że nie ma szans by wychować dziecko by czasem nie podnieść na nie głosu. My matki tez jesteśmy tylko ludźmi i czasem nasze nerwy są na skraju wytrzymałości.

EWKA wyjedzacie do Grecji??

ZDRÓWKA DLA WSZYSTKICH CHOROWITKÓW.

VIOLA jesteś cudowną mamą a takie bezczelne baby olewaj choć przyznam, ż eja bym tam nie wytrzymała i coś im odpowiedziałą.

SOSNOWICZANKA a daj spokój, kurna wcale nie jestem zadowolona z tego co mam na głowie, jeszcze siostra mnie dobiła i powiedziała, ze nie dobrze mi z tą grzywką.
Kładłam szampon koloryzujący z PALETTY 318-zawsze stroniłam od tej firmy ale skusił mnie kolor IZI i jestem zła bo jest zupełnie inny niż jej.

KOTA trzymam kciuki.
Doczytałam, bardzo się cieszę.

ASKO u nam po mmr nie było żadnych negatywnych reakcji.

 

[Violett]

Netka zja się ogromnie ciesze ze mam dzieci w mlodym wiekubo jak piszesz po pierwsze odchowam i nadal będę mloda, nie będę zrzeedzacabacia itp., no ale kurna denerwuja mnie tacy ludzie;/ Nie mam 16 lat i dwojkidzieci tylko 21 lat. A za pare tyg 22. Wiec o co kaman??

Kota cudowne wiadomości!!! Teraz już poleci z Gorki,wszystko będzie ok. i w lipcu będę się cieszyla witając mala Hanulke

Dorota jest ok z ta grzywka, a kolor hmm no mialasladniejszy przedtem, ale jak mowisz to tylko szampon wiec się szybko spluczeJ Ale nie jest zle!

 

[Net-ka]

KOTA cieszę się razem z WAMI Z WYNIKÓW!
Aśko u nas po MMR nie było żadnych dzikich akcji. Poważnie Po żadnej szczepionce nie mieliśmy cyrków Może to te truskawki jednak u Karoli?
Viola Ty wiesz!!! Haha kiedyś chyba normą było, że w takim wieku jak Ty miało się dzieci... jak moja miała 24 lata i wychodziła za mąż, to prawie starą panną była...
Dorotko a mi fajnie taki pazurek masz

 

[inka85]

kota na taką wiadomość czekałam :-) będzie dobrze!!
Dorotar Ty to jednak nie lubisz monotonii :-) co rusz inny kolor. zastanawia mnie tylko jak to przyjmują Twoje włosy. bo jednak każda farba/szampon jest na swój sposób agresywna!
Netka bardzo się cieszę, że Marii ma zdrową córeczkę!! urodziła chyba ciut przed czasem bo z tego co pamiętam to chyba miała na początek stycznia termin. przykro mi, że nie chce tu zaglądać ale z drugiej strony ją rozumiem, bo po tym jak pewne Osoby ją potraktowały to też bym pewnie nie chciała więcej tu zaglądać. mimo to pozdrów ją serdecznie.

wy tak o tych truskawkach a ja wczoraj kupiłam i wciąż nie zjadłam. może na kolację zrobię sałatkę owocową??

dziewczyny polećcie naprawdę dobry probiotyk dla Młodego. od wczoraj antybol i dziś już 5xqpa i to taka, że obudził się z drzemki z okropnym płaczem. cała pupa i nie tylko odparzona do takiego stopnia, że wygląda to jak żywa rana :-( nie dał sobie niczym umyć więc musiałam trochę siłą go przytrzymać. nie chcę myśleć co będzie do piątku...

 

[lysa_d]

Inka ja kupiłam te ostatnio dla Bena

http://www.aptekaleki.co.uk/products/564-lacidofil-20-kapsulek.aspx

Oczywiście to z apteki tu za granica ale wiadomo ze u was beda. Ja mogę polecić.

 

[Net-ka]

Inka my mieliśmy BioGaie tylko... droga była już teraz nie pamiętam. Co do Marii znalazłam ją jak sama przeżywałam gehennę Downową...Powiem tylko, że nikt nie wie co to znaczy móc mieć upośledzone dziecko....i nikomu nie życzę. Można do każdej sytuacji przywyknąć i żyć z tym ale mam na innym forum kupę znajomych... którzy mimo, że mają dziecko z ZD... są niepogodzeni z losem. Kochają swoje dzieci ale.... jest cała masa przykrych spraw...