becia ja rowniez gratuluje corci, nie ukrywam ze mi sie wlasnie marzy taka laleczka mała
hm.. podejrzewam ze sie dzis nei dowiem, choc kto wie, poki co dojechalam cala do domku, towarzyszyl mi szwagier i kolega wiec 200 km minelo szybko
, oni zostajka na slasku na zlot trabantow na ktore jedzie moje rodzenstwo a ja wracam wieczorem po badaniach z moja mama do sącza, gdzie zostało moje starsze malenstwo;p;p. Mamnadzieje ze za bardzo nei dopiekl jeszcze drugiej babci, pierwszy raz został tam samm na cały dzien. Ale babcia wychowala 6
wiec da rade. Widze ze tu na forum ruch, a ja nie jestemw stanie wszystkiego nadrobic, troche przykro ze nie jestemna bieząco, za duzo obowiazkow teraz, ale mam ciągle wglad i strasznie sie ciesze jak widze dobre wiesci od was
. narazie zmykam sie wykapac, i lece dobanku po zaswiadczenia a na 17.30 upragnione badania, wieczorkiem wpadne zdac relacje dziewczyny! 3majcie się