reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

hej, ja tak tylko na sekundkę, bo jakoś od poprzedniego tygodnia czasu na pisanie brakuje ;(

...ale chciałam wtrącić na temat tego prenatalu...mnie też po tym jest i było w pierwszej ciąży niedobrze, ale jest na to sposób, wystarczy po zażyciu tabletki zjeść cokolwiek, choćby małą kromeczkę i nic nie dolega, spróbujcie, bo prenatal to naprawde dobry zestaw witamin i szkoda z tego rezygnować :) miłego wieczoru
 
reklama
hej, ja tak tylko na sekundkę, bo jakoś od poprzedniego tygodnia czasu na pisanie brakuje ;(

...ale chciałam wtrącić na temat tego prenatalu...mnie też po tym jest i było w pierwszej ciąży niedobrze, ale jest na to sposób, wystarczy po zażyciu tabletki zjeść cokolwiek, choćby małą kromeczkę i nic nie dolega, spróbujcie, bo prenatal to naprawde dobry zestaw witamin i szkoda z tego rezygnować :) miłego wieczoru

może coś w tym być bo wcześniej jak go brałam to zawszę chwilę po obiedzie a teraz odkąd zaczęłam go brać zaraz po obiedzie i po nim jeszcze coś dojeść obiadu to skończyły się (odpukać) problemy z zaparciami...przynajmniej na razie. Może to nie powód ale wcześniej się z nimi męczyłam a teraz raczej regularniej się wypróżniam. A zestaw witamin prenatal ma dobry:) a cenowo nie wypada najgorzej bo femibion miałam na początku to był droższy a tabletek mniej chociaż skład miał niezły...
 
hej dziewczyny!!
cieszę się że u Was wszystko w miarę ok, śledzę co piszecie ale już brak czasu na odpisanie.
U mnie niestety nie jest różowo. Z maluszkiem i ze mną ok, ale mój Kamiś się roZchorował i to tak na maxa, jestem załamana:-:)-:)-:)-(.
Nie dość że jestem u teściów i wszędzie mam daleko i nei wiem gdzie co jest, to młody chory.
Zaczęło sie od zwykłej pleśniawki, a teraz ma już pleśniawkę w całej buzi grzyby i bakterie, masakra nei umie nic zjesc poza płynami, do tego grzyb przyplątal się też w okolice krocza. Gorączka płacz i ból, a niby był przez tydz. na antybiotyku, skończył się i w ciągu jednego dnia takie pogorszenie że szok. Teraz od dziś jest na zastrzykach biofuroksym, i tonie innych leków. A najgorzej znosi jak mu muszę wkladać palec z gazikiem do buzi i smarowac aftinem i tandum verde. Aż się plakać chce z bezsilności. Mieliśmy wracać w weekend bo we wtorek mam prenatalne badania a musze albo poczekac dluzej albo go zostawic na jeden dzien babci i jechac, bo to juz ostatni moment na te badania. Zobaczymy co będzie z mlodym, mam nadzieję że zastrzyki pomogą.
Zeby bylo tego mało wczoraj dokonałam przelewu na 1500 zł zamiast na konto naszego kierownika budowy tak jak miało być za prowadzenie wszystkiego, na konto cegielni w ktorej pod koniec zeszlego roku bralismy materiał na budowę, ja nie wiem jak moglam tak się popisac!!! i byłam pewna że jest ok, ale zadzwonił do mnie chwile temu kierownik i mowi ze nie ma przelewu, ja ze z pewnoscia ma on że nie, ale sprawdzilam... i masakra, jutro muszę tam dzwonic. pomylilam karteczki z nr konta i dupa tego nei sprawdziłam, a dla mnei to duza kwota. Mam nadzieje ze cegielnia nie bedzie robila problemow tymbardziej ze dane do przelewu i tytuł platnosci były ok wiec sami pewnie widza że ktoś się pomylil. ehh :-(

A tak się cieszyłam że tu jestem, załatwiłam wszystkie papierki do budowy, na kredyt też już polowę mam, nawet pomagałam przy własnych fundamentach (w granicach rozsądku) tak się cieszyłam a teraz mi tylko przykro i się płakac chce z tej niemocy.

a co do witamin to ja jeszcze przez tydzien jestem na foliku, ale juz mam kupione te same witaminy co w pierwszej ciazy, a mianowicie femibion natal 2, byłam z nich bardzo zadowolona. Nie są najtańsze ale dobre.
 
Ostatnia edycja:
czesc dziewczynki..
Asko no kurcze musza Ci zwrocic na pewno!!!Wiec sie nie przejmuj:)

ja na razie jestem na prenatalu i jest ok:):)

a tak ogolnie to moj M wyjezdza w poniedzialek na 3 tygodnie do pracy i zabiera laptopa :angry:i kurde ja nie wiem jak wytrzymam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
chyba ze pojade do tesciow i tam sobie posiedze z tydzien:)i bede Was czytac!!!!!!!
kurde jak ja wytrzymam tyle bez Was:(:(:(::((

zycze milego wieczorku:)
 
A ja musze sobie dopiero kupić jakieś witaminki, wiec może spróbuje ten prenatal.
Ja mam dzisiaj pożegnalną imprezkę w przedszkolu mojej córci, więc pewnie znowu będę ryczeć:rofl2:
Asko zdrówka dla Małego i nie martw sie- kaskę Ci oddadzą...
 
Dziendoberek!:-)
Asko nie martw sie, maluszkowi na pewno sie polepszy, a co do pieniazkow - zwroca jak sprawdza, ze nic teaz nie kupowalas....
Ja nie biore zadnych witamin ,musze spytac lekarza o to. Jade na duphastonie i foliku. No i jeszcze provag i abiofem na odbudowe flory....
Jutro mam wizyte i staram sie o tym nie myslec.....
Milego dnia!
 
Prenatal miałam i odstawiłam, bo mnie też muliło po nim. Dziś sie kułam i jak morfologia będzie ok to nadal nic nie będe brać, tylko Folik. W poniedziałek byłam z małżem na usg prenatalnym. Dzidzia wstępnie zdrowa. Spała na pleckach więc płci nie poznaliśmy. Za tydzień będę miała wynik testu papp-a czy coś tam. Wg usg maluszek 6 dni starszy :)
pozdrawiam
 
Witam Mamuśki

asko-pieniążki zwrócą bo muszą-nie należą im się wiec myśle że nie będzie problemu, maluszkowi życze zdrowia, musi być to dla niego uciążliwe to zapalenie buzi

Papayko-to trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę na pewno będzie dobrze a maluszek sporo urósł. Wstaw zdjęcia jak będziesz mogła. Przypomnij mi który to tydzień u Ciebie?

Mnie naszła dzisiaj ochota na bułeczkę z nutella- dla mnie szok:szok: bo od momentu kiedy jestem w ciąży to odrzuca mnie od słodyczy. Mężuś włąsnie poleciał po nutelle:-D

Miłego dzionka
 
Witajcie Mamuśki !

U Mnie w sumie nieciekawie wczoraj było.
Poszłam na te zakończenie roku w przedszkolu i tam takich bóli brzucha dostałam że się ruszyć nie mogłam - tak się bałam...brat zawiózł Mnie do Szpitala Bielańskiego i powiedziałam mu jedź po Fabianka (drugiego synka do żłobka) Łukasz przyjedzie za 30-40 min to nie będę sama i brata spławiłam. Pojechał, ja ciągnę za klamkę do izby przyjęć a tam zamknięte - remont do 30-tego.
Myślę zadzwonię do Łukasza i zamówię taksówkę do drugiego szpitala - a tu zoonk - telefon został w domu. No to ułożyłam się jakoś na murku i czekałam na męża. Na szczęście niedługo.
Pojechaliśmy na Inflancką. Tam przepiła Pani doktor zbadała Mnie powiedziała że mam bardzo skurczoną macicę i że to pewnie stąd te bóle że mi się nie rozkurcza.
Przepisała mi no-spe forte i czopki Scopolan. Oczywiście na ulotce jest że zawiera jakiś tam bromek i nie ma udowodnionego bezpieczeństwa używania w ciąży.... :/ - także mam mieszane uczucia :-(
Ogólnie powiedziała,że jak macica mi się nie zacznie rozkurczać to ryzyko poronienia nie minie mi z pierwszym trymestrem :-(
A no i dostałam zastrzyk domięśniowy rozkurczający to wczoraj pomógł ale dziś tak Mnie tamto miejsce boli że ledwo spałam :-/
 
reklama
USG z mężem? TO już? Bo mi ginekolog powiedział jak pierwszy raz poszliśmy razem w 9 tygodniu, że tatusia zaprasza około 20 tygodnia... A w ogóle to całą ciążę będzie USG przez pochwę czy potem już tylko przez brzuch? Bo ja się nie znam :)
 
Do góry