Nereida, żabcia, wprawdzie sama nie testowałam, ale, gdy kupowałam swój detektor, naczytałam się opinii temat tych kupowanych ze sklepów.Niestety, większość kobitek było rozczarowanych, niektóre pisały, że coś tam słychac ale dopiero w 30 tyg. Sama już kupiłam taki z firmy Lindam (bardzo podobne widziałam też z summer, angel sounds), po przeczytaniu tych opini odwołałam zakup. O wiele lepsze opinie mialy droższe wykrywacze z sondą/próbnikiem. Udało mi się wylicytować na aukcji taki z firmy
sonoline. Bicie serduszka znalazłam w 9 tyg, chociaż chwilę to trwało. Teraz w 12 znajduję bez problemu za każdym razem, bo już wiem, gdzie Dzidzi leży no i tez pewnie dlatego, że urosła. I przyznam się, że przy pierwszych próbach, gdy jeszcze nie było słychać (8 tydz.) też miałam wkręty, że coś może być nie tak z Małą. Niepotrzebny stres.
Phela, uważaj na siebie bardzo. Ja tak jak
ANNAKARINA, mam ciągle mocne bóle brzucha, ale czuję, że to od jelit (zawsze miałam jakieś przeboje z brzuchem, ale ostatnio bardzo się nasiliły). Też mam skurcze, chwilami nie wiem czy usiąść czy stać, ale nie trwają one aż tak długo.
I w tym tygodniu to już codziennie spiny z M. Strasznie oboje zrobiliśmy się zawzięci.. Do tego ciągle idzie o te same sprawy od 6 lat, które też niby sobie już wyjaśniliśmy.Chyba już się przyzwyczaiłam do tych kłótni
Becia, nie przejmuj się zbytnio, pomyśl, że obojgu Wam złość przejdzie, a na wszelki wypadek nie pozwól na przyszłość osobom trzecim na ingerecje, bo często dobre chęci zmieniają się w niedźwiedzią pzysługę. My na szczęście sami się dogadujemy (jeszcze;-)). Pamiętaj, że facetom też odbija emocjonalnie w ciąży
, plus nasze hormony (tak jak dużo dziewczyn pisze
) i mieszanka wybuchowa murowana