Grudzień 2011

[venus27]

Asko widzę że dbasz o nasze mózgownice, żeby myślały)))
Dorotar, Mła, Papayka łączę się z Wami w bólu Mikołaj obudził się dzisiaj przed 4 i biegałam od jego łóżeczka do naszego łóżka bo chciałam chociaż chwilkę się połozyć. O 5 Mikołaj już nie miał zamiaru spać Masakra jakaś..
Sto lat dla Gabrysi.
Izi zdróweczka dla maleństwa!

 

[kota-behemota]

Asko, no proszę, zerknij na mojego posta nad Twoim zgadłam jedynkę!

 

[asko_]

kota faktycznie, musiałam akurat wtedy pisac posta

 

[maxwell80]

Witam się z rana:-)
Moi poszli na spacerek, a ja za chwilę za obiadek się zabieram (znaczy za robienie);-)
Po południu do moich rodziców na działkę, bo super pogoda u nas..
Gosia, trzymam kciuki za Zuzię, no i dużo zdrówka dla niej!!
Sergi - najlepszego dla Gabi!!
Miłego dnia dziewczyny

 

[papayka]

Witam ponownie,
obaj panowie spia....:-) a ja zaraz pod prysznic...
Freya, dopiero teraz doczytalam, udanego wypoczynku, mimo wszystko... na pewno nastepnym razem pojedziecie wszyscy!
Sergi, najlepszego dla Solenizantki!
U nas tez super pogoda, na pewno jak sie wyspia, pojdziemy na spacerek.

 

[tofika]

dorotar, psa kupił mój m po pierwszym poronieniu ŻEby moja uwage troche odciagnąć od przykrych spraw i jak tylko przyniósł go do domu to postawił go na łóżku i tak juz zostało:-) Ja trochę z reszta traktuje naszego psa jak dzieciaka bo labki tak tez się zachowują. Poza tym pies jest czysty i szczepiony i nie biega wolno po wybiegu:-), więc jak się właduje do łózka to nie ma problemu..(poza tym że jest ciasno:-)) zwłaszcza że na komendę grzecznie schodzi...Jak w ostatniej ciązy w pierwszy trymestrze musiałam leżeć w łozku pies leżał przy mnie ze mną tulił sie do brzuszka i powiedzmy że w pewnien sposób mnie wspierał i odstresowawywał więc jakies przywileje tez mu się od nas należą...traktujemy go jak najlepszego przyjaciela..po prostu...ale wiem, że dla niektórych pies w łozku jest nieestetyczny-mnie to nie dotyczy chociaz do momentu jak sama nie zostałam posiadaczka psa nie przepadałam za tym gatunkiem i unikałam.
Sergi STO LAT!

 

[Sosnowiczanka]

Czesc
Ale mielismy dzis noc... Alan odkąd usnął to budzil sie co godzine i plakal... O 2 M nie wytrzymal i wziął go do naszego łóżka, tylko co z kego skoro jasnie pan nie zamierzal spac tylko zaczął wydawac z siebie jakies dzwieki niczym spiew i tak do 4.30, dopiero usnął a przed 7 obudzil sie na dobre...
Dzis ide spac o 21, jak trylko Alan raczy usnąć...

Nastazja my lecimy na pieluchach pampers 4+

Maxwell powodzenia w zlobku, mam nadzieje ze Martusia dzielnie to zniesie

Tofika mam nadzieje ze mala szybko przekona sie do wlasnego łóżeczka, u nas bylo ciezko ok 2 tyg potem Alan sie przyzwyczail.

Gosia zdrowka dla Zuzi.

Moje drogie potrzebuje kupic cos na podloge. Chce klasc na nia Alanka, zeby cwiczyl raczkowanie. Mamy polozone panele, ale na nich bardzo sie slizga do tylu. Polozylam mu koc, ale sie zwija. Myslalam zeby dywan jakis kupic, chyba taki krótkowlosy. Chyba ze doradzicie mi cos???

 

[maxwell80]

Tofika, a jaką macie rasę pieska?
Sosnowiczanka, może skarpetki z abs załóż Alankowi? Marcie najlepiej na panelach i płytkach, choć się troszkę ślizga, a na dywanie (mamy taki średni włos) jest niby ok, ale ja myślę, że te plęckierze ma właśnie z powodu dywanu:--(

 

[Milva]

Ja kupiłam dywanik z krótkim włosem, ale na panelach nie jest aż tak źle też , jakoś sobie radzi.

Toffika- macie chyba bardzo grzecznego labkado mnie do hotelu duzo labów przyjeżdza i tylko 1 jest ok, reszta to niewychowane wulkany energii, które swym 40kg ciałem domagają się całusów na wszelkie sposoby;-)

Sergi- najlepszego dla Gabi!

 

[żabcia_tbg]

Dzień dobry :-)

U nas nocka całkiem całkiem tyle że Maciuś wstał o 6 i zaczął gadać, ale wzięłam go do naszego łózka i byłam zdziwiona że usnął i wstał o 8. Później pojechaliśmy na zakupy potem obiadek a teraz się obijamy nic mi się nie chce katar męczy nos obdarty i boli mnie głowa wrrrrr a najgorsze że Maciulek też ma katar.
Niunio teraz śpi i dobrze bo odkąd załapał że potrafi stać na nogach przy czymś to chce cały czas, dzisiaj M go na chwilkę postawił przy ławie ale miał frajdę trzymał jedną łapką ławy a drugą zrzucał z niej. Wiem że tak małe dziecko nie powinno być zbyt długo w pozycji stojącej ale ostatnio nie radzę sobie z Maciulkiem bo on chce ciągle i mu ustępuję i go trzymam na nogach

Sergi najlepszego dla półrocznej Gabryni :-)