reklama
żabcia_tbg
Maciusowa Mama
inka ja tu dostałam maść od lekarza po szczepieniach ale z tego co wiem można posmarować altacetem w żelu.
Młody śpi M nadal ogląda MMA a ja zaraz uciekam się zaszyć w łazience na dłuższą kąpiel czas się zrelaksować.
Może znacie jakieś dobre wózki spacerowe warte polecenia bo będziemy musieli taki zakupić bo nasz Skrzat jest super nie narzekam wersja głęboka i spacerowa że dziecko przodem do mnie super ale obrócić dziecko przodem do kierunku jazdy masakra ma amortyzatory z tyłu i podniesienie wózka do skrętu koszmar i niesamowity wysiłek.
Młody śpi M nadal ogląda MMA a ja zaraz uciekam się zaszyć w łazience na dłuższą kąpiel czas się zrelaksować.
Może znacie jakieś dobre wózki spacerowe warte polecenia bo będziemy musieli taki zakupić bo nasz Skrzat jest super nie narzekam wersja głęboka i spacerowa że dziecko przodem do mnie super ale obrócić dziecko przodem do kierunku jazdy masakra ma amortyzatory z tyłu i podniesienie wózka do skrętu koszmar i niesamowity wysiłek.
maxwell80
Mamusia cukiereczków M&M
Kupinosia, udanych chrzcin, trzymam kciuki:-)
Mła, ja chustki wiążę gumeczką..
Inka - polecam altacet w żelu
Spokojnej nocki dziewczyny:-)
Mła, ja chustki wiążę gumeczką..
Inka - polecam altacet w żelu
Spokojnej nocki dziewczyny:-)
Kupinosia, trzymam kciuki! Niech to będzie dla Was piękny dzień! :*
Inka, my mamy chyba z 6 cienkich czapek i każdej "coś dolega". Jak to powiedziała moja przyjaciółka, matka trójki dzieci... "Oj! Z czapkami to jest problem!" Zdaje się, że czapka idealna nie istnieje
U nas, na płd-wschodzie, jest chyba trochę chłodniej niż w reszcie Polski, ale dzisiaj teściowa zdała mi relację ze spaceru i powiedziała, że ściągnęła Misi ażurową czapeczkę i przykryła jej czubek główki pieluchą. Nie wiem, czy to dobra metoda, ale przynajmniej gumeczki się nie odcisnęły
Maxwell, muszę wypróbować Twój sposób, bo brzmi zachęcająco. Tylko muszę na jutro znaleźć gumkę
Inka, my mamy chyba z 6 cienkich czapek i każdej "coś dolega". Jak to powiedziała moja przyjaciółka, matka trójki dzieci... "Oj! Z czapkami to jest problem!" Zdaje się, że czapka idealna nie istnieje
U nas, na płd-wschodzie, jest chyba trochę chłodniej niż w reszcie Polski, ale dzisiaj teściowa zdała mi relację ze spaceru i powiedziała, że ściągnęła Misi ażurową czapeczkę i przykryła jej czubek główki pieluchą. Nie wiem, czy to dobra metoda, ale przynajmniej gumeczki się nie odcisnęły
Maxwell, muszę wypróbować Twój sposób, bo brzmi zachęcająco. Tylko muszę na jutro znaleźć gumkę
Co do ubierania to ja dzis przy 28 stopniach ubralam tak...
body krotkie na to cienka bluzeczka z dlugim rekawem, rajstopki i skarpetki.
po godzinie Mloda sie obudzila i cale plecy spocone,wiec sciagnelam jej bluzeczke i zalozylam zamiast rajstop spodenki i skarpetki.
Na glowie nic nie miala,ale byla w cieniu pod parasolem i pod markizą,bo siedzielismy na ogrodzie.
Ale nawet jak wyjezdzam przed dom to jej nie zakladam czapki tylko mam takie male pieluszki i zakrywam jej pieluszka glowke jak np wieje albo swieci slonce do wozka.
body krotkie na to cienka bluzeczka z dlugim rekawem, rajstopki i skarpetki.
po godzinie Mloda sie obudzila i cale plecy spocone,wiec sciagnelam jej bluzeczke i zalozylam zamiast rajstop spodenki i skarpetki.
Na glowie nic nie miala,ale byla w cieniu pod parasolem i pod markizą,bo siedzielismy na ogrodzie.
Ale nawet jak wyjezdzam przed dom to jej nie zakladam czapki tylko mam takie male pieluszki i zakrywam jej pieluszka glowke jak np wieje albo swieci slonce do wozka.
lysa_d
Fanka BB :)
Kurcze jednak instynkts matki nie zawodzi, o 23.30 maly zaczal sie wiercic wiec dalam mu mleko, dopil 60ml I spal dalej ale przykrylam go wtedy kocykiem bo rece mial tak zimne, twarz i glowke tez, poszlam
spac ale obudzilam sie o 2.20 zdziwiona ze Ben sie nie wierci wiec mowie sprawdze czy cieplejszy, rece nadal lodowato zimne, tak jakby Na dworzu byla ale glowa....goraca! Od
razu termometr a tam 39,1, bidulek dostal temperatury po dzisiejszych zastrzykach :-( dalam paracetamol i czekam zeby spadla, zdjelam z niego spiworek i dalam chlodnej herbatki. Biedaczek. Zuzia byla jakos odporniejsza Na szczepionki, zabkowanie a on taki jakis wrazliwy jest. No I tak o to, znow nie spie ;-) sama sie przeziebilam, nos zawalony, jeszcze nie wiedziec czemu mialam lekkie krwawienie, tydzien temu tez, nie wiem co o tym myslec :-(
Nadal wam zazdroszcze pogody, tu typowa angielska szaruwa, bez kurtki zimno a I tak wyjsc nie ma co Bo mokro.
Wogole mialam wczoraj akcje, Bo zadzwonilam Na policje hehe mamy pusty dom obok siebie, babka zabrala swoje manele w grudniu, pewnie za czynsz nie placila I zwiala razem ze swoim dobytkiem. Miala mnostwo zabawek w ogrodzie I tak od grudnia do lutego wszystko zostalo skradzione, dzieciarnia drewniany plot skopala, ktos wybil szybe w drzwiach frontowych wiec I policja byla. Od lutego jak zabili dziure w drzwiach i naprawili płot to się uspokoilo. Jak sobie wczoraj siedzę na kanapie a przez Moj płot na parking przeskakuje nikt inny jak stara sąsiadka...mówię cholera jedna, no ale nic, poszłam do kuchni a tam przed tym domem taki nedzny typek z rowerem stoi, słyszę hałas w domu obok no i pierwszy odruch ze są w domu bez zgody właściciela itd. No to zadzwonilam na policję bo numeru do właściciela nie mam a oni wysłali dwa wozy żeby sprawdzić co się dzieje heheh byście widzialy minę starej lokatorki i jej znajomych ktorzy własnie zajechali pod dom, zdziwienie było wielkie bo policja na sygnale przyjechała. Serce to mi niezłe walilo. Coś im w samochodzie znajomych jej nie pasowało o jeden woz odjelach własnie z tym autem a drugi po chwili tez. Potem dostałam telefon ze wlasciciel wyraził zgodę na ich obecność w tym domu. No i tyle szumu o nic ale boimy się żeby bezdomni nie zamieszkali w tym domu bo tutaj takich to ciężko 'wymeldowac' jak się wlamia do domu. Takie dziwne prawo.
Ok, 37.6 wiec spadła, idę spać, mam nadzieje ze to ostatnia pobudka i rano
Moj szkrabek będzie jak nowy. Odezwe się za dnia i sorki za dlugiego posta, wyglada jakbym pisała bloga heheh spijcie dobrze!
spac ale obudzilam sie o 2.20 zdziwiona ze Ben sie nie wierci wiec mowie sprawdze czy cieplejszy, rece nadal lodowato zimne, tak jakby Na dworzu byla ale glowa....goraca! Od
razu termometr a tam 39,1, bidulek dostal temperatury po dzisiejszych zastrzykach :-( dalam paracetamol i czekam zeby spadla, zdjelam z niego spiworek i dalam chlodnej herbatki. Biedaczek. Zuzia byla jakos odporniejsza Na szczepionki, zabkowanie a on taki jakis wrazliwy jest. No I tak o to, znow nie spie ;-) sama sie przeziebilam, nos zawalony, jeszcze nie wiedziec czemu mialam lekkie krwawienie, tydzien temu tez, nie wiem co o tym myslec :-(
Nadal wam zazdroszcze pogody, tu typowa angielska szaruwa, bez kurtki zimno a I tak wyjsc nie ma co Bo mokro.
Wogole mialam wczoraj akcje, Bo zadzwonilam Na policje hehe mamy pusty dom obok siebie, babka zabrala swoje manele w grudniu, pewnie za czynsz nie placila I zwiala razem ze swoim dobytkiem. Miala mnostwo zabawek w ogrodzie I tak od grudnia do lutego wszystko zostalo skradzione, dzieciarnia drewniany plot skopala, ktos wybil szybe w drzwiach frontowych wiec I policja byla. Od lutego jak zabili dziure w drzwiach i naprawili płot to się uspokoilo. Jak sobie wczoraj siedzę na kanapie a przez Moj płot na parking przeskakuje nikt inny jak stara sąsiadka...mówię cholera jedna, no ale nic, poszłam do kuchni a tam przed tym domem taki nedzny typek z rowerem stoi, słyszę hałas w domu obok no i pierwszy odruch ze są w domu bez zgody właściciela itd. No to zadzwonilam na policję bo numeru do właściciela nie mam a oni wysłali dwa wozy żeby sprawdzić co się dzieje heheh byście widzialy minę starej lokatorki i jej znajomych ktorzy własnie zajechali pod dom, zdziwienie było wielkie bo policja na sygnale przyjechała. Serce to mi niezłe walilo. Coś im w samochodzie znajomych jej nie pasowało o jeden woz odjelach własnie z tym autem a drugi po chwili tez. Potem dostałam telefon ze wlasciciel wyraził zgodę na ich obecność w tym domu. No i tyle szumu o nic ale boimy się żeby bezdomni nie zamieszkali w tym domu bo tutaj takich to ciężko 'wymeldowac' jak się wlamia do domu. Takie dziwne prawo.
Ok, 37.6 wiec spadła, idę spać, mam nadzieje ze to ostatnia pobudka i rano
Moj szkrabek będzie jak nowy. Odezwe się za dnia i sorki za dlugiego posta, wyglada jakbym pisała bloga heheh spijcie dobrze!
27012701
Mama Pysi
Karolinka jak zjadła wczoraj o 18 mleczko zagęszczone kleikiem kukurydzianym tak spała do 5.00. ale już dalej nie usnęła, więc mamy dzisiaj szybką pobudkę.
Poczekamy do 8 i wybierzemy się na zakupy, muszę młodej kupić jakąś czapeczkę, bo wszystkie jakie ma są nie takie jak trzeba.
Ok, zmykam zrobić jakieś śniadanie, bo ze spania nici
Poczekamy do 8 i wybierzemy się na zakupy, muszę młodej kupić jakąś czapeczkę, bo wszystkie jakie ma są nie takie jak trzeba.
Ok, zmykam zrobić jakieś śniadanie, bo ze spania nici
lysa_d
Fanka BB :)
Młody znów ma 38.9, czy taka temperatura poszczepienna może dlugo się utrzymywać?
Sosnowiczanka
Mamusia Alanka :)
Witam z rana
Moje dziecko kolejny raz w tym tyg spalo w nocy 6godzin jednym ciagiem tak wiec jestem mile zaskoczona Poszedl spac ok 21, pobudka na jedzenie 3.15 a nastepna o 6 rano. Tyle ze od tej 6 juz nie spi.... Gaworzy sobie wesolo
2701 My tez musimy kupic jakąs czapeczke dzis. Mam wrazenie ze wszystkie jakie mam są za cieple.
Lysa biedny Ben. Nie mam pojecia jak dlugo moze was trzymac. Ale mam nadzieje ze szybko opusci.
Milego dnia
Moje dziecko kolejny raz w tym tyg spalo w nocy 6godzin jednym ciagiem tak wiec jestem mile zaskoczona Poszedl spac ok 21, pobudka na jedzenie 3.15 a nastepna o 6 rano. Tyle ze od tej 6 juz nie spi.... Gaworzy sobie wesolo
2701 My tez musimy kupic jakąs czapeczke dzis. Mam wrazenie ze wszystkie jakie mam są za cieple.
Lysa biedny Ben. Nie mam pojecia jak dlugo moze was trzymac. Ale mam nadzieje ze szybko opusci.
Milego dnia
reklama
mamaOskarka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2011
- Postów
- 802
Dzień dobry z rana dziewczyny :-)
Łysa to zależy od dziecka. Oskar po pierwszym szczepieniu miał temperaturę przez dwa dni a po drugim żadnych objawów i po godzinie juz dawno zapomnieliśmy, że był szczepiony.
Mła jeżeli chodzi o czapeczki, Oskarkowi najbardziej odpowiada zwykła smerfeta. ma tylko jeden szew, jest cieniutka i co najważniejsze żaden sznurek nie drażni go pod szyją. Wiem jednak, że one się nie sprawdzają kiedy dzieci są starsze, bo bardzo łatwo ściągnąć je z głowy.
Natomiast jeżeli chodzi o chustki bardzo polecam po warunkiem, że są na tyle cienkie, żeby supeł z tyłu nie był za gruby.
Kupinoscia trzymam kciuki, oby w tym dniu nie było żadnych niespodzianek
Dzisiaj jest tak pięknie i ciepło, że chyba trzeba w domku szybko posprzątać i zmykać na ogródek Szkoda w domu siedzieć
Łysa to zależy od dziecka. Oskar po pierwszym szczepieniu miał temperaturę przez dwa dni a po drugim żadnych objawów i po godzinie juz dawno zapomnieliśmy, że był szczepiony.
Mła jeżeli chodzi o czapeczki, Oskarkowi najbardziej odpowiada zwykła smerfeta. ma tylko jeden szew, jest cieniutka i co najważniejsze żaden sznurek nie drażni go pod szyją. Wiem jednak, że one się nie sprawdzają kiedy dzieci są starsze, bo bardzo łatwo ściągnąć je z głowy.
Natomiast jeżeli chodzi o chustki bardzo polecam po warunkiem, że są na tyle cienkie, żeby supeł z tyłu nie był za gruby.
Kupinoscia trzymam kciuki, oby w tym dniu nie było żadnych niespodzianek
Dzisiaj jest tak pięknie i ciepło, że chyba trzeba w domku szybko posprzątać i zmykać na ogródek Szkoda w domu siedzieć
Podobne tematy
Podziel się: