reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

Cześć:)
Widzę, że tutaj ruch troszkę mniejszy niż zwykle, chyba absorbują Was dzieciaczki, tak jak mnie Mikołaj:)
Czytam z doskoku;)
Jak tak czytam o tym wszystkim i widzę nastawienie lekarzy to strach chorować, a już najgorsze co moze być to iść z dzieckiem do lekarza...
Ale tu zrobi się pusto jak pójdziecie do pracy:( Aż wierzyć mi się nie chce, że już nasze dzieci są takie duże(szok).

Jestem w trakcie załatwiania chrzcin. Muszę tak jakby zapisać się do parafii. Żyjemy z moim M. w bezbośnym związku, więc od nas chcą tylko akt ślubu. Chrześni mają więcej obowiązków...Myślałam, że mogę się normalnie spowiadać, ale wygląda na to, ze nie bo skoro nie chcą ode mnie potwierdzenia spowiedzi, to tak jest... Pierwszy raz poczułam-nazwę to dyskomfort z tego powodu, że nie mam ślubu kościelnego.

Co do lekarzy to różnie z tym bywa, jeśli dziecko nie choruje poważnie i lekarz daje sobie radę z jego chorobami to jest ok. Gorzej jeśli zaufanego lekarza przerasta sytuacja...
 
reklama
My mamy jutro 2 dawkę pneumo, trzecia po kolejnych 6 tygodniach więc pewnie i czwarta będzie... Ale szczerze mówiąc, najlepsza rada jaką kiedykolwiek usłyszałam odnośnie dziecka to rada, żeby wybrać pediatrę któremu ufam i trzymać się go. Mam lekarza, któremu ufam i będę robić tak jak mi powie niezależnie od tego co mówią lekarze z innych miast, krajów czy planet.

Tutaj nie chodzi o to co mówi lekarz z mojego miasta bądź innej planety tylko badania, które przeprowadził producent... no chyba że Twój lekarz zna lepiej lek niż on sam.

Venus święta racja, z tym zaufaniem różnie wychodzi.
 
Ostatnia edycja:
Tutaj nie chodzi o to co mówi lekarz z mojego miasta bądź innej planety tylko badania, które przeprowadził producent... no chyba że Twój lekarz zna lepiej lek niż on sam.

Venus święta racja, z tym zaufaniem różnie wychodzi.
i ja podpisuje się pod waszymi wypowiedziami.
wg mnie zaufanie do SWOJEGO lekarza to nie wszystko... bardziej dla mnie wiarygodni są specjaliści- osoby zajmujące się badaniem tych szczepionek na polecenie producentów.

my właśnie wróciliśmy z basenu, Młody już zjadł i gada do siebie. tak czasem śmiesznie piszczy i wydaje takie dziwne odgłosy :-) i co najlepsze, uwielbia jak ktoś kicha... rozśmiesza go to bardzo :-)

a co do nowego wątku to jestem za. ja póki co tak szybko nie planuję wracać bo prowadzę swoją działalność ale nigdy nie wiadomo... a Wasze rady będą pewnie bardzo pomocne
 
Venus ja za bardzo sie nie znam ale wydaje mi sie ze skoro nie macie slubu koscielnego to chyba nie musisz sie spowiadac i przystepowac do komuni???

Inka zazdroszcze tego basenu, my tez sie wybierzemy, bo mamy w Sosnowcu, ale dopiero jak cieplo bedzie. Boje sie zeby sie Alan nie przeziebil.

Zaraz M wróci z pracy wiec bede musiala "oddać" komputer :(

Wrzucilam na zamknietym fotki z krótszymi wlosami, i z dluzszymi jak mialam, tak dla porównania:)
 
Witam Kochane

Troche mnie nie było, ale komp mi padł, juz po wymianie płyty głownej i czegos tam jeszcze jest i działa od wczoraj,

Chcialam Wam podziekować za rady i dobre słowo odnośnie chrzcin i chrzestnej, Niestety przełozylam chrzciny na 10 czerwiec. Opisze pożniej sytuacje

Lece doczytac co tam u Was i potem naskrobie wiecej.

Buziaki i milego wieczoru
 
venus- ja na chrzcie Oli płakałam sobie cichutko w pewnym momencie . Bolało to że najważniejszy dzień w życiu mojego dziecka a ja nie moge do komunii przystąpić. Do spowiedzi można chodzić ale tylko po błogosławieństwo ale rozgrzeszenia nie dostaniesz, chyba że zgodzisz sie żyć w czystości.
 
Hej laseczki,

Nie zagladałam do was bo caly dzien bylismy dzis na świezym powietrzu a jutro powtórka :tak:Pogoda zaczyna nas rozpiesczac...W niedziele wyjezdzamy do znajomych na Mazury juz nie moge sie doczekac troszke sie boje podróży z malym ale z przystankami mam nadzieje ze bedzie ok ,No i najwazniejsze ze bedzie piekna pogoda wiec napewno sie nie zgrzeje w aucie:).

Aga7602- by tez prawdopodobnie zrobimy chciny w czerwcu zobaczymy jak z kasa:/
Inka- my sie wybieramy na basen po majówce juz nie moge sie doczekac!!!!

Wczoraj bylam na solarium na 10min i tak sie spieklam ze do dzisiaj mnie trzyma:szok:chyba zmienili lampy czuje ze bedzie skóra schodzic:sorry:
 
CZytam już 3 dzień i dopiero dobrnęłam;)
U nas ze szczepieniem było strasznie, dopiero czopek z paracetamolu pomógł. Teraz przy drugim szczepieniu mały dostał od razu od pielęgniarki Nurofen i kolejne 2 dawki po 6 i 12 godzinach i było dobrze! Kupiłam też Emla żeby nie bolało samo szczepienie – wypróbuje następnym razem.

Przymierzamy się do chrzcin i boje się tego strasznie że mały będzie niegrzeczny w kościele… planujemy na początek czerwca, może wtedy już będzie chociaż troszke siedział.
Przeraziłam się dzisiaj bo Krzyś leżąc na brzuszku unosi rączki i robi samolocik – myślałam ze to jakiś regres ale podobno to norma rozwojowa.

Spanie Krzysia jest strasznie różne… zazwyczaj około 11 drzemka 45 minut, około 14 drzemka 45 minut, około 18 drzemka 45 minut, nocne spanie 20:00 – 8 rano z przerwą około 4 na karmienie, ale bywa i tak ze się obudzi o 1 w nocy na jedzenie, albo wstanie o 6 rano i już nie śpi

Mam straszny problem ze spacerami – jak jest zmęczony to śpi ale do max 30 minut a potem płacze, nie lubi spacerów, jak go do tego przekonać? Nie wiem czy mu się nudzi czy mu za ciepło, wszystkie matki pchają wózki a z mojego odchodzi ryk… spacery to koszmar!

Dziś pediatra powiedział że mam przejść na mleko 2 na co ja zrobiłam wielkie oczy, nie wydaje wam się że to za wcześnie?
 
Pyszczek- u mnie tez różnie z tymi spacerami:sorry:nawet go juz przestawilam z Gondoli na spacerówke (tylko rozkladam siedzenie w pozycji na pół lezacej)pochodze z nim z godz i ryk ,jestesmy juz kolo domu a on zasypia:baffled:Ostatnio jak szlismy to tak mi sie rozpłakał ze musialam go niesc na rekach :zawstydzona/y:kupilam nosidełko:) i w razie czego bede miala go w torbie "wózkowej:tak:.Co do mleka to sie dziwie:szok:wydaje mi sie ze 2 sie podaje od 6.m.ż:tak:nie wiem ale ja byl poszła na wizyte do innej pediatry:eek:moze jej sie cos pomylilo...Choc w sumie zaraz bedzie mial skonczony 5m.ż?
 
reklama
Kupinosia jak miło że pamiętasz:-) powtórzyłam badania ob i crp i wszystko wyszło dobrze więc chwilowy stan zapalny miałam, bo crp niziutkie 0,02 a ob 5 więc super co do szmerów serca też już nie wysłuchała więc wszystko ok
zdrówka dla Oli u nas to samo Ozik też ma katarek najgorzej w nocy może się ciepło wreszcie zrobi to i katarki odpuszczą

kota oj przeszłaś troszkę :sorry:

u mnie brak weny do pisania ale miłej nocki życzę
 
Do góry