reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

Dziewczyny normalnie w jakiś sen dziwny zapadam, cały dzień z przerwami spałam. Nic nie zrobione, ale cos czuję, że zaraz mnie weźmie na działania :)
Już zaspokoiłam moje parcie na czereśnie wtrąbiłam chyba ponad kilo :) Inne owoce też hurtem zajadam :) Już się pan w warzywniaczku uśmiecha jak mnie widzi :)

Hej ,
Co do badań moczu , ja najprawdopodobniej źle pobrałam próbkę i wyniki wyszły źle , lekarka przepisałam Femisept Uro i po dwóch tygodniach wszystko było już ok.
W przyszłym tygodniu ma aż dwie wizyty ginekologiczne , jedną u mojej pani doktor a drugą zaproponowano mi w celu przysłużeniu się nauce - znany krakowski lekarz specjalista w usg ( dr Wiecheć) robi szkolenie innym lekarzom wtedy też będę miała usg genetyczne .

Ten dr jakby miał mało chętnych, to ja się piszę :-p W końcu widzę kogoś z moich okolic. Femisept Uro też brałam i też po dwoch tygodniach nie ma śladu bakterii.

Co do basenu to ja pytałam swojego gina i pow. mi krótko: pewnie że możesz, ciąża to nie choroba. Byłam już raz i nic się nie dzieje. Niedługo wybieramy się znowu.

No ja przez to że z pęcherzem miałam już problem, to sie boję, że coś tam złapię niefajnego, ale może się przemogę :)

ja dziś odebrałam wyniki na cytomegalie... igg dodatnie 130, igm ujemne 0,59 nio i się zestresowałam mimo przeczytania prawie wszystkiego na ten temat, wogóle żałuje , że wykonałam ten test, bo i tak nic sie z tym nic nie zrobi teraz i tak ..a człowiek tylko do głowy sobie bierze i się nakręca

Wydaje mi się że IGG mówi o tym czy przechodziłaś, a IGM o tym, czy aktualnie przechodzisz. Więc nie martw się na zapas i nie czytaj doktora interneta, bo on to czasem namiesza i zrobi większe spustoszenie w naszych glowach i niepotrzebnie zdenerwuje.

Wrzucam link "Kalkulator Wagi w ciąży " nawet niezły ja juz troszke za bardzo przytylam o 2kg:zawstydzona/y:
Kalkulator wagi w ciąży, Twoja waga w ciąży (Ciąża) | Viggo.pl

No fajny jest gdzieś go chyba wklejałam. Na razie u mnie ok, ale że jestem z tych pulchnych to się boję co będzie dalej...

Mozecie moze polecic mi jakis dobry kalkulator, tzn chcialabym wiedziec dokladnie, w ktorym tygodniu i dniu ciazy jestem; na ostatnim usg (tydzien temu) napisali mi 8-9 tydzien..... Sprawdzalam kilka i pokazywaly roznie:crazy:
Milego weekendu wszytskim, a zwlaszcza pracujacym - zasluzonego odpoczynku!
PS. Sama nie pracuje;-)

Mi się zgodziło z ginekologiem to co ustaliłam według tego:
- Kalkulator ciąży i porodu

A jak u was z imionami? jestem bardzo ciekawa.

Leon i Anielka, na razie otoczenie nie może się z tym pogodzić, ale nasze dziecię już ma "robocze imię" Leon, bo kto się pyta to zawsze "jak tam Leon"

Hej dziewczyny ! ja już po wizycie młode ma 5,8 cm :) i strasznie fika nóżkami :)
Tylko znowu się martwię bo p.doktor mi powiedziała ,że mam za dużą macicę w stosunku do wieku ciąży ...w środę kolejna wizyta, wtedy mi przezierność zrobi i będzie szukać powodu tej dużej macicy, strasznie się boję....
Może któraś z was miała taki przypadek ???aż boję się szukać w necie bo nie wiem co mi tam wyskoczy ...

Dzidziora gratuluję :) Co do neta to jak ja wyżej pisałam doktor internet to jest nasza zguba - wiecej nas zdenerwuje niż racjonalnie wyjaśni. Poczekaj co Twój lekarz powie.

Hej kochane...miałam taki fajny dzień,a wróciłam do domu,odpaliłam kompa,weszłam na facebooka i straciłam chęci do czegokolwiek...Mój kolega zginął dzisiaj w wypadku,tragedia jak nie wiem,nawet na WP piszą o nim...taki młody 29 lat,zaczęło mu się w końcu układać,niegłupi i przystojny w dodatku...ehhh dosłownie ręce opadają...

No to są momenty z życiu naszej bezdradności. Przykre i uświadamia nam jak kruche jest życie. Trzeba to jakoś przetrwać i żyć myślą o tym nowym, co nam rośnie pod sercem.
 
reklama
Obraz 047.jpgtak laseczki aktywnie spędziłam dzisiejszy wieczór:) I tyski maraton zumby, a ja to kocham:)
Na szczęście póki co mam oficjalne pozwolenie lekarki:) ale rozsądek i troska o dzidzie też powstrzymują moją fobię do tego sportu:)(stoję z prawej)

Zyczę Wam wszystkim udanego i spokojnego weekendu.. i aż normalnie zazdroszczę dziewczynom które widziały znowu swojego maluszka.. ja muszę poczekać jeszcze całe 3 tyg:(

A właśnie dużo tutaj przeczytałam o snach.. kurde może któraś z Was wie ska u licha śnią nam się teraz takie głupoty.. wieczorem padam ze zmęczenia a w nocy budzę się ciągle przez jakiś niefajne sny.. a co najlepsze pamiętam o co w nich chodziło i niestety wcale mi się to nie podoba. Brrr.. pamiętam że przy Kamilu też tak miałam ale do tej pory nie wiem czy to podświadomość i strach o dzidzie czy co?? ktoś wie;p;p?? Z tego co wyczytałam tutaj to kilka z pośród was tez ma takie sny..
 
Ostatnia edycja:
Cześć Kochane. U mnie masakra. Odebraliśmy wczoraj do końca mieszkanie od poprzedniego właściciela - gdy je kupowaliśmy "stan był idealny" - wejść i mieszkać.
Ale po wyczyszczeniu go z mebli okazuje się ze listew brakuje, że na jednej ścianie gdzie będzie pokoik dziecięcy lekka wilgoć,tam też trzeba wygruntować i pogipsować ściany i wógóle szkoda wymieniać. I tak samiast wczorak kupić pralke lodówke i kuchenkę i zorganizowac kartony do przeprowadzki- tak szukaliśmy malarza i jeździliśmy po produkty - a jeszcze dziś mój mąż wyjeżdża w delegacje i zostaje z tym sama wrrr!!!
 
Czesc dziewczyny!
rojku, dzieki, wyliczylam sobie wszystko;-)
dziewczyny, czy ktoras moze borykala sie z takimi problemem: pojawila mi sie wysypka, swedzace krostki od przegubu dloni do lokcia... nie wiem czy to za sprawa truskawek, czy mlodej kapusty.... czy jeszcze cos innego....:-( nie jest tego bardzo duzo, ale troche jest.... wypilam juz wapno dzis rano i zobaczymy..... prawde mowiac chyba pojwilo sie to w malutkiej ilosci wczesniej, ale zlekcewazylam....
Pozdrawiam serdecznie i milego dnia!
 
Cześć dziewczyny.. ;)
Z wielka radością dołączam do przyszłych, grudniowych mam ;) Właśnie kończę 12 tydzień, a maleństwo ma przyjść na świat 6 grudnia. Licze na wsprcie i pomoc, bo to moja pierwsza ciąża, poza tym od samego początku czuje się bardzo źle. Męczą mnie przede wszystkim całodniowe mdłości, wymioty i zaparcia. Ale lekarz mówi, że teraz poziom hormonu będzie spadał i powinnam poczuć się lepiej.
papayka, może rzeczywiście jakaś reakcja uczuleniowa. Ja też jestem alergiczką i teraz piję tylko wapno. Marna pomoc na mój katar alergiczny ale nawet czasem łagodzi jego intensywność.
 
Cześć :-)
Nastazja witamy w gronie Grudniowych Mamusiek :tak: :laugh2: Skąd jesteś? :-)
Firanka faktycznie, nosek ma zadarty! :-) Ale to cudowne uczucie zobaczyć takie Maleństwo już z profilem buźki :laugh2: U nas jeszcze kilka dni, w czwartek też mam już usg przezierności :tak: Śliczny Bobas! :-)
Papayka nie pomogę, niestety... :no: :-(
Asko_ ale laska z Ciebie :-) I jaka uśmiechnięta! :-) A co do dziwnych snów, mnie też się zdarzają, ale na szczęście niezbyt często :eek: Zazwyczaj śni mi się coś bardzo "wyraziście", ale nie są to koszmary... Uff... ;-)

Babeczki, ja mam takiego niesamowitego lenia... :zawstydzona/y: Wczoraj wzięłam się za porządkowanie w szafie z ubraniami, musiałam to robić na raty, bo jak posiedziałam nad ubraniami dłużej niż 10 minut to od razu mnie brało na spanie :szok: :zawstydzona/y: Do tego od kilku dni zaczęły mnie męczyć mdłości, nie mogę jeździć autem, autobusem... Odrzuciło mnie od kawy, nad czym ubolewam, bo bardzo lubię i teraz też piłam jedną dziennie (oczywiście z 1 łyżeczki i więcej tam mleka niż wody było no ale zawsze... ;-) ). I przede wszystkim - popołudniami i wieczorem czuję sie nie do życia :no: :sad: Nie było dnia w tym tygodniu, żebym nie wisiała wieczorem z głową nad kibelkiem... :sad:
 
Nastazja nic się nie martw pomożemy ;-) heh ja to jak lekarz jestem,znam większość leków dla dzieci na co są itp ;-)

Sergeevna no super uczucie,najbardziej na tym zwykłym usg podoba mi się ta rączka przy buzi,a na tym usg było widać jak się rusza mój mały kochany wariat ;-)

Ktoś pytał o imiona to ja mam już imiona Małgosia,albo Krzyś. Mam nadzieję,że Krzysio tam mi się kryje w tym brzuchu...
 
Firanka, mam nadzieję, że nasz Brzdąc też pofika koziołki jak będziemy je podglądać :tak: :-) Nie mogę się doczekać tego usg również z tego powodu, że mój G. - przyszły Tatusiek - po raz pierwszy zobaczy Brzdąca "na żywo", a nie tylko z fotografii ;-) Już czuję, jak się popłaczę... :zawstydzona/y: Generalnie, straszny "wyjec pospolity" ze mnie... Potrafię się rozpłakać w 3 sekundy z byle powodu. Ot, chwila wzruszenia i już oczka mi się pocą ;-) A najbardziej, kiedy widzę w telewizji reklamę Nivea z bobaskami i brzuszkiem ciążowym... :zawstydzona/y:

O, o... właśnie... już ryczę, wystarczy, że sobie przypomnę... :szok::zawstydzona/y::-D
 
reklama
Witajcie kochane,

Firanka - kluseczka niesamowita:-) i ten profil ahhhh...na patrzec sie nie moge niesamowite.
Nastazja-Witaj na forum Grudniowych mam:tak:

A ja kochane dzis w pracy do 17:eek: ehhh nie chce mi sie , i mam coraz wieksze obawy co do swojego USG:sorry:obawiam sie o swoja kluske, im blizej tym objawy mi mijaja:wściekła/y:Miałam sny ze dwa razy urodziłam chłopca:shocked2:Poród był idelany ,wszystko było zbyt idealne,a jak bedzie na odwrót i dzidzia w brzuszku sie nie rusza:sorry:Wy tez mialyscie takie obawy przed Usg Genetycznym?
 
Do góry