Inka ja przy Kamilu tez miałam krzyżowe, z tym że trafilam do szpitala dlatego ze najpierw odeszly mi wody dopiero po 4 h zaczely sie skurcze krzyzowe.. ale od razu mega mocna i co 2 min. bol jak pisala Phelania ja oceniam rowniez ponad skalę ;p ale mimo wszystko żyjemy mamy się dobrze nasze dzieci tez.. co wiecej ja lada dzien bede rodzila drugie.. z pelna swiadomoscia tego ze moge miec znowu te wstretne bole krzyzowe...
ufff zrobilam zakupy, zostalo mi kupic mezowi jakis prezencik, ale to moze jutro. Tak poza tym nic ciekawego sie u mnie nei dzieje poza kilkoma bolami okresowymi... ktore juz przeszly. Jutro wizyta u ginki, i w planach odwiedzic cmentarz, w koncu moj tata mialby 65 lat... ehh no i taki okres melancholijny więc muszę podumać trochę przy grobach bliskich, potem nie wiadomo kiedy uda mi sie wybrac.
Mąż będzie juz z nami chyab w piatek popludniu, bo rano jeszcze musi zalatwic badania bhp w sączu i potem do nas, już sie doczekac nie moge, tesknie strasznie za nim no i choinke zywa przywiezie od tesciow z ziemii a poki co tak malo swiatecznie w domku mam.
ufff zrobilam zakupy, zostalo mi kupic mezowi jakis prezencik, ale to moze jutro. Tak poza tym nic ciekawego sie u mnie nei dzieje poza kilkoma bolami okresowymi... ktore juz przeszly. Jutro wizyta u ginki, i w planach odwiedzic cmentarz, w koncu moj tata mialby 65 lat... ehh no i taki okres melancholijny więc muszę podumać trochę przy grobach bliskich, potem nie wiadomo kiedy uda mi sie wybrac.
Mąż będzie juz z nami chyab w piatek popludniu, bo rano jeszcze musi zalatwic badania bhp w sączu i potem do nas, już sie doczekac nie moge, tesknie strasznie za nim no i choinke zywa przywiezie od tesciow z ziemii a poki co tak malo swiatecznie w domku mam.