reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

Hej dziewczynki!!
Pisałam rano posta ale mi go wcielo więc drugi raz sobie odpuściłam ;/
Ogólnie byłam w kiepskim nastroju bo M wrócił pod wpływem :mad: zupełny brak odpowiedzialności!! A ja do 2 meczylam się z jakimiś bolami ale przeszły, ciekawi mnie tylko jak juz nadejdzie ten czas a on znów sobie pofolguje jak dojade te 50km do szpitala??
Pózniej zabrałam się za porządki i jak tylko skończyłam pojechałam do mamy i dopiero tu doczytalam co u Was!
Posiedze pewnie do wieczora i może trochę złość mi przejdzie!!
 
reklama
Hej dziewczynki!!
Pisałam rano posta ale mi go wcielo więc drugi raz sobie odpuściłam ;/
Ogólnie byłam w kiepskim nastroju bo M wrócił pod wpływem :mad: zupełny brak odpowiedzialności!! A ja do 2 meczylam się z jakimiś bolami ale przeszły, ciekawi mnie tylko jak juz nadejdzie ten czas a on znów sobie pofolguje jak dojade te 50km do szpitala??
Pózniej zabrałam się za porządki i jak tylko skończyłam pojechałam do mamy i dopiero tu doczytalam co u Was!
Posiedze pewnie do wieczora i może trochę złość mi przejdzie!!




50 km? jaki to szpital tzn gdzie ?
ja 41 km dokładnie mam .
 
hej babeczki!

czy któras z mam może mi powiedzieć czy wody płodowe mają charakterystyczny zapach ??? tzn. przeczytałam gdzieś w jakims mądrym artykule, że maja zapach świeżego rybiego mięsa...i tak sobie sprawdziłam , że to co sie sączy ze mnie od 17.00 ma taki zapach i na pewno nie jest to mocz i nie moge nad tym zapanować, są bezbarwne z tak jakby fragmentami śluzu...skurcze mam częste, tak co 5 minut, ale raczej to lekki ból...nie wiem, bo na początku myślałam, że nie utrzymuje moczu, ale teraz zgłupiałam....dodam, ze sączące sie wody to dla mnie nowośc, bo przy pierwszym porodzie odeszły mi bardzo pózno już na porodówce...może to głupie, ale nie wiem czy iśc do tego szpitala..kurde..nie chce siac paniki...
 
Klariss niestety nie pomogę bo sama nie wiem i tez co chwile chodzę do łazienki sprawdzać co się dzieje bo jakby coś się wlasnie saczylo i do tego jakby krew... Sama juz nie wiem...
A czy wody mogą się saczyc mimo ze czop mi nie odszedł?? Głupie pytanie ale nie wiem co myśleć,bo i lekkie skurcze tez czuje! Ale może to przez przepracowanie?? Bo dziś trochę przesadzilam ze sprzątaniem
 
Klariss - skurcze co 5 minut ...ja bym jechała na IP
Inka u Ciebie może też zaczyna się coś dziać...trzymam kciuki dziewczyny!!

Ja strasznie dziwnie się czuję, sama nie wiem co chcę. Jest mi niedobrze, za chwilę apetyt , w łazience byłam już 3 razy, robienie ciasteczek odkładam na jutro , bo coś jest nie tak ...albo przejdzie albo nie:baffled:
 
Klariss nie wiem jaki zapach mają wody ale moim zdaniem jedz do szpitala i to sprawdź. Mi wczoraj jak coś poleciało to pojechałam i tyle:) Okazało się że to nie wody. ale kiedy juz się żegnalam z lekarzem to mi powiedział że każdy objaw który mnie niepokoi sprawdziła przyjeżdżając na izbę przyjęć nawet gdybym miała przyjechać za 2 godziny.

Inka wydaje mi się że to nie wody jak czop Ci nie odszedł.

Ale ja też mam problem. Mimo słów lekarza że jak coś to mam jechać to nie wiem co robić. Nie chce wyjsc na idiotke która panikuje. Ale do rzeczy. Wczoraj jak badał mnie ten lekarz to zrobił to bardzo mocno i dość długo więc myślę że to ten masaż szyjki mi zrobił. jak wróciłam do domu to zaczęłam plamic i tak jest do tej pory. Przy każdej wizycie w toalecie odchodzi mi trochę rozowego czopu. No i ciągle mnie boli brzuch i plecy. Niby to mój drugi poród ale za cholerę nie wiem jak powinny wygladac skurcze bo przy pierwszym porodzie poczułam dopiero parte. Myślicie że powinnam pojechać do szpitala?
 
Klariss, nie zastanawiaj się, tylko jedź! Moja przyjaciółka ma 3 dzieci i za każdym razem było inaczej - raz jej nie odeszły wody, raz się sączyły, a ostatnim razem chlusnęło. Pamiętaj, że tu nie chodzi o robienie paniki, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo dziecka! Myślę, że jesteś to winna Kacperkowi. Jedź...

Violett, a masz jakąś położną środowiskową? Zadzwoń do niej i zapytaj, bo to może być efekt badania, ale równie dobrze efektem badania może być poród.... To poważna sprawa.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry