Ankubator- gratki !
Dorota- zdjątko śliczne, powiększyć i w ramki
xasienko- bidulko, cierpliwości
U mnie nic sie nie zapowiada ale i się oszczędzam bo małż prosił Poza tym dziś nie mam siły. Wczoraj byliśmy u lekarza z Olą, początki zapalenia oskrzeli, antybiotyk co 8 godzin. Dwie noce z potwornym jej kaszlem, wysiadam, łeb mi pęka (wzięłam właśnie Apap )No ale to nie zaraźliwe w razie co...
Wczoraj małż na moje życzenie ubrał choinkę. Teraz tylko czekać na prezent :-)
Dorota- zdjątko śliczne, powiększyć i w ramki
xasienko- bidulko, cierpliwości
U mnie nic sie nie zapowiada ale i się oszczędzam bo małż prosił Poza tym dziś nie mam siły. Wczoraj byliśmy u lekarza z Olą, początki zapalenia oskrzeli, antybiotyk co 8 godzin. Dwie noce z potwornym jej kaszlem, wysiadam, łeb mi pęka (wzięłam właśnie Apap )No ale to nie zaraźliwe w razie co...
Wczoraj małż na moje życzenie ubrał choinkę. Teraz tylko czekać na prezent :-)