hej!
my juz po pełnym wrażeni przedpołudniu. Pojechalismy na tyski basen ..a tam jakies zawody, dzwonie do bierunia gdzie chodzimy na naukę pływania z Kamilem, a tam nieczynne, w koncu wybralismy sie do Lędzin bo skoro juz przygotowani i ubrani to niechcielismy wracac, mały był w 7 niebie, woda mega cieplutka w basenie dla dzieci, mały się wybawił wyszalał, my wymoczylismy tyłki hihi. Potem drobne zakupy w tesco i teraz Kamil śpi a ja zabieram się za obiadek szybko pojdzie bo tylko ziemniaki ugotowac i mam łososia ktorego przywiozl kumpel z Norwegii więc zrobię w piekarniku i ogoreczki od tesciowej
czyli obiad w 25 min
Wieczorem musze odwiesc K. do Katowic na autobus, szkoda ze te 2 tyg. szybko zlecialy ale fajnei ze z nami przyjechal autkiem bo juz zaczyna mi ciazyc jazda pod kazdym wzgledem.
freyia hihi no to faktycznie ulga, hihih
raduję się razem z Tobą;p;p
dorotar hm.. ciekawie to musiało wygladac hihi, ale dobrze ze faktycznie nie spadła
żabciu noooo gratuluje przeprowadzki
i niech dobrze się wam tam mieszka
majeczka dołaczam się do pytania maxwell, jak sie czujesz?? bo te wiesci z przed kilku dni byly dla nas wszystkich lekko niepokojące... to chyba mało powiedziane, ale widzę że jeszcze 2w1 więc dla dzidzi dobrze.
kota, to faktycznie przez tą cholerną firmę macie opoznienie, oby pogod byla dalej łaskawa.
rojku zapraszam na home sweet home
tam wszystko opowiem i dodam fotki.
Mła ja rowniez gratuluje hihi stanowiska