reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

Kurcze zaledwie rano byłam a tu taka produkcja

Papayko-faktycznie udało mi sie i w szpitalu na IP bylam tylko ja wiec weszlam z marszu,ale moje dziecie:-D dzisiaj maly strajk odstawiło, rano po sniadaniu powariowalo a na ktg to poszlo sobie spać,:szok: po pol godziny lezenia pod ktg polozna stwierdzila ze trzeba ja obudzić, kurcze jak chwyciła moj brzuch i potrząsneła nim to myślałam ze oknem wylece tyle sily w to włozyła, i na drugim boku moja Olka skopała odpowiednio sonde co usatysfakcjonowalo polozna.

Mla-gratuluje nowego stanowiska:-)

MamoOskarka-znowu się usmiałam:-)
 
reklama
Mła fajna ściąga, pfu pfu dobrze ze duzo mnie tych przyjemnosci omija tak teraz jak i poprzednio, ale nie nastraja mnie to optymistycznie bo skoro pod tym względem sa podobne ciąze moje to pewnie i piękne bole krzyżowe mnie nei ominą... grrr ale poki co wole sie tak nastawiac i milo rozczarowac niz na odwrot;p;p
 
Mła - patrząc na te objawy, to kurcze jak już podchodzę pod 9 miesiąc :szok: wszystko się zgadza. A jak chodzę, to mam wrażenie że moja miednica jest tak trochę z gumy, bo jakby się jej wszystkie części ślizgały hehe
 
Wrócilismy od Wiktorii. Jest w dużo lepszej formie fizycznej i psychicznej a to już bardzo wiele. Ja po rozmowie z lekarzem też już lepiej się czuję psychicznie. Jutro może wyjdzie do domu ale decyzje zapadnie po zmianie opatrunku. Nie jest źle bo bandaż jest suchy czyli nic się nie sączy. Miała przeszczopioną całą grubą skórkę nie tylko warstwę. Całość prawdopodobnie się nie przyjmie tzn na bokach może się nie przyjąć, ale tam samo się pokryje nową skórką. Jutro będę dzwonić na oddział ok. 11-ej i będę już wszystko wiedziała czy wychodzi czy jeszcze musi zostać. Ja od jutra prawdopodobnie codziennie nie będę miała lapka dopiero wieczorami zajrzę bo m będzie zakuwał do egzaminu.


Jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuję i nie wiem jak wam się odwdzięczę.
acha i dziś znowu pojawiły się jakieś tam delikatne skurcze, ale b. delikatne.
 
Mła nikogo nie będę ściskać, jesteśmy już w domu tylko my i kot i tak nam jest najlepiej :-D Nie mogę doczekać się jutra bo jutro wreszcie idę kupić sobie pralkę (do tej pory nie mieliśmy, nosiłam pranie do mamy, na szczęście blisko)! Od jakiegoś czasu odkładałam sobie pieniążki bo przy dziecku to już jednak pralka musi być, ale to wcale nie łatwe przy tylu wydatkach odłożyć jeszcze ten dodatkowy tysiąc złotych... A teraz ta pralka, którą chcę kupić jest akurat na promocji, co prawda nie mam jeszcze całej kwoty, ale tata się nade mną ulitował i powiedział, że mi dorzuci brakujące 200złotych :rofl2: Także następne pranie już we własnej pralce :D

Co do wyciekających wód to ja też się tego bałam, bo faktycznie mam mokrą bieliznę i nie wygląda (ani nie pachnie) to na mocz, a dodatkowo okazało się, że takie małe miałam to AFI, ale w szpitalu pod koniec października robili mi jakiś posiew i polewali wkładkę jakimiś płynami i twierdzą, że to jednak nie wody wyciekają. Nie mniej jeżdżę teraz raz w tygodniu na obserwację w usg ilości wód, także na pewno warto zgłaszać wszystkie takie rzeczy swojemu lekarzowi!
 
Mła, gratuluję moda!!!:-) Zasługujesz:tak:
Agapa, super, że Wiki wraca do formy..i Twoje samopoczucie lepsze:tak:
My po spacerku..kurcze, zimno, że szok:szok: Ech, zima zbliża się wielkimi krokami..
Co do wyciekających wód czy mokrych wkładek..ja zauważyłam u siebie, że "leci" mi, jak leżę na plecach, może faktycznie wtedy szyjka jest "odkorkowana"..:eek: Najgorsze to to, że jak kichnę lub kaszlnę nagle, to niestety mój zaworek tak już nie trzyma..:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
OJ maxwell, w moim tez już dawno trza byłoby uszczelkę zmienić:-) ,
Agapa, super, że Wikusia już się lepiej czuje
Freya, to teraz będziesz miała więcej czasu dla Nas, bo nie będziesz już musiała z tym praniem biegać
Mła poradnik super, dziękuje
 
reklama
agapo cieszymy się że z Wiki lepiej i nadal trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia!!
maxwell mi zaczem kranik też nie trzyma jak powinien....
i znów nasza niezawodna Mła pomogła nam wszystkim: DZIĘKUJĘ!!
jak czytam tego posta to praktycznie mam wszystkie objawy a co do świądu brzucha to doprowadza mnie od wczoraj do szału :wściekła/y: nie wiem czy znów brzuch się powiększa czy to kwestia szpitalnej pościeli ale czuję takie potworne swędzenie, że mam wrażenie że oszaleję!! smaruje się nawet 5-8razy dziennie bo nie chciałabym powitać na brzuszku niechcianych lokatorów- rozstępów!!

M właśnie pojechał do domku ale wcześniej wyciągnęłam do na salę porodów rodzinnych i położna oprowadziła nas po niej, pogadałyśmy trochę, w końcu dowiedziałam się co tak naprawdę potrzebuje dla dziecka. lista jest krótka więc powinnam się bez problemu spakować do mojej torby treningowej!!

miłego wieczoru drogie Mamusie
 
Do góry