reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

reklama
Witajcie Dziewczyny :):):):) ojej nawet nie mam czasu do Was zajrzeć ...taki mamy 'intensywny pobyt'.....Podróż z Anglii minęła szybko z pezerwami dla Julka .Fotelik wyściełałam kocykiem tak,że praktycznie leżał na płasko;)...W niedziele mamy chrzciny...trzymajciue kciulki please! POstaram się zajrzeć częściej:)
Marzenko ! Serdeczne gratulacje z okazji ślubu!!!!!!!!!!

Byliśmy na usg bioderek...wyszły rewelacyjnie jak rzekł doctorek..ja dziś pozbyłam sie jednego zębora...(ała) włosy lecą mi dalej ...kg nieco przybyło...bo tu same smakołyki Mamunia nam serwuje ;) nie szkodzi.... po powrocie do uk wezmę się za to odchudzanie raz jeszcze:) choć pewnie na wątku 'poniedziałkowe ważenie' nikogo już nie będzie bo wróciłyście do swych wag:)....
Jesteśmy na anty refluksowym mleczku i odpukać zero ulewek :) i najważniejsza wiadomość...Juliuszek nauczył się wreszcie pić soczki !!!:):):):) bobo fruty - chyba dlatego ,że gęste...niestety ...piersi nie chce już wcale..czasami w nocy albo wcześnie rano jak jest zaspany...więc powoli kończymy z cycusiem.....ech smutno mi ale co zrobić....Prxy okazji czy to kończenie zx cycusiem to po prostu mam Go coraz rzadziej przystawiać i nie odciągać...aż pokarm sam zaniknie? To chyba tak działa??
no nic pozdrawiam Was serdecznie z Katowic:):):):):

Jesli chcesz zakonczyc karmienie to zrob to stopniowo:tak:pokarm sam zaniknie:tak:

Dziewczyny wiadomość od Pauluś taka, że są w szpitalu. w rejestracji już mieli problemy (czekali 2 godz :szok:), ale mąż Pauluś się wnerwił i w końcu przyjęli Aleksa! Mieli problem z pobraniem krwi małego, bo była gęsta, a żyły kruche :-( Teraz są w izolatce, Paula śpi na podłodze! :-( Tz czuwa cały czas. Aluś dostał już dwie kroplówy, ale mogą wyjść dziś, jak się polepszy Alusiowi.
Zdrowka Aleksiowi zycze,nich szybko wracaja do nas:tak:

Hej:)
No to supr ze pozdroz posza wam szybko i srawnie, bo to jest cos czego ja sie obawiam w wyjezdzie do Polski.
Oczywiscie trzymam kciuki za chrzciny, ale to tylko tak profilaktcznie bo na pewno wszystko pojdzie super!

A powiedz mi jak jedziecie?Chodzi mi czy plyniecie promem czy jak?

A tak w ogole to chcialam zapytac czy wasze dzieci tez maja jazde na punkcie mamy wlosow?
Julka ciagnie mnie za wlosy non stop - uwielbia to. Nawet jak w kitke zwiaze to i tak zdola sobie powyciagac i puscic nie chce:(

Patryk ciagnie niemozliwie:tak:

HANIA, IGOREK, MIKOŁAJ, LOLUŚ

Sto lat!!!!



No i jeszcze dziś pół roku kończą bliźniaki 23marty - Michaś i Łukaszek oraz nasz kochany Fifi!!!!!!!!! Stooo latt!!!

Ja sie dolaczam:tak:

kasia nasz maluch tez czasem zakaszle, ale ja za to winie ślinę, ktora mu spływa do gardełka, albo cheć zwrócenia na siebie uwagi, bo wie, że jak zakaszle, to zawsze ktoś przyjdzie sprawdzic co jest (jak lezy sam np w łóżeczku)
pamietam, że jak byłam mała i bolało mnie gardło to albo mamka kupowała mi loda, albo jechałysmy w sosnowy las. nigdy nie byłam poważnie chora. jedynie ospa i jakies przeziebienia. jednak rozumiem Ciebie, że z uwagi na to co przeszłaś to sie poprostu boisz. ściskam cie mocno i mam nadzieję, że Rysiowi nic nie jest:)

U mnie tez byl podobny kaszelek:tak:i tez prze sline:tak:
Dziewczyny jak zabezpieczyc aguagu haslem??? Ja zalozylam to jakis czas temu bez hasla i jakis czas nie wchodzilam na to. Dzis weszlam i chcialabym to jednak zabezpieczyc haslem i weszlam juz chyba we wszystkie zakladki i nie ma!!! nie ma nigdzie takiej opcji zeby to zedytowac i wprowadzic haslo...
a moze jest? tylko ja nie wiem gdzie?


Ja wczesniej mialam haslo i tez chcialabym zabezpieczyc i nie wiem gdzie:no:
No to się ciesz, ze taki zdolniacha :))



Ciekawe czy zgadują czy są pewni, ze to z podraznienia.... ;/
Kurcze, musialby sie w przychodni zarazic podczas szczepienia, bo gdzie indziej ? I tak od razu by wyszło ? ;/ Trzymajcie sie cieplo! Ucalu Alusia w czolko ode mnie!

Nie koniecznie w przychodni ale tego tez nie mozna wykluczyc:no:niestety rotawirusa mozna szybko nabyc:tak:przenosi sie go na rękach:tak:

100 lat dla Hani , Igorka, Lolusia< Michasia, Lukaszka i Fifolka

Buuu..niestety znów złapalismy z Hania jelitówkę:no:
Już w nocy miała temp 38,7 , po nurofenie rano spadło do 37 wiec wolałam przed weekendrm żeby ją lekarz obejrzał...i wszystko czyste a doktor powiedział że panuje znów jelitówka:-( Już raz wymiotowała, biegunka się zaczyna...cały czas ja brzuszek boli..a temperatura po powrocie od lekarza przekroczyła 39:szok:

Pauluś trzymamy za was kciuki:tak:

Oj,cos czesto was to dobada:-(oby tylko szybko przeszlo;-)

My dzis pojezdzilismy za restauracja na chrzciny i jest w jednej miejsce,cena 80 zl no ale jeszcze jej nie zamowilismy bo tam jest tez wesele i jeszcze jedne chrzciny i sami nie wiemy czy sie zdecydowac,nie chce zeby mi przynosili tego co nie zjedli na weselu:sorry2:co wy byscie zrobily?Tam sa oddzielne sale.
 
Nie mamy rota!!!!!

Ciesze sie bardzo:-)

u nas to juz norma,ile sily maja te nasze dzieciaczki!


nie martw sie bedzie dobrze my przez tydzien w szpitalu zuzylismy 100!!!:0


tak norma, nam tez mowili ze moze sie krew pojawic ale na szczescie nie bylo..


dziewczyny powiedzcie mi czy Waszym zdaniem to normalne..:
nie moge zamieszkac u K. bo mieszkaja tam we trojke K. , jego mama i brat, brat pracuje nie placi mamie za mieszkanie za to placi dziewczynie za studia (ktora nie pracuje). poza tym nie ma zadnych powaznych wydatkow typu szkola, mieszkanie czy dziecko, K. konczy szkole, jak pojdzie do pracy bedzie placil mamie za mieszkanie ( czesc bo wiadomo ze nie wszystko), narazie dostaje od ojca alizmenty (250zl) z zczego 100 i tak oddaje mamie, a ma jeszcze mnie i Olka, a ja nie moge sie tam wprowadzic bo wtedy tesciowa mialaby za duze oplaty...czy to nie jest chore????!!!!!!!

Paulus- super! to peniwe za niebawem wyjdziecie:)!

Chore:tak:moim zdaniem K powinien zaprotestowac:tak:

No ale 300 g od wczoraj stracilismy

Nie martw sie waga;-)Alus szybko nadrobi:tak:najwzaniejsze zby mu szybko przeszlo:tak:Caluski od e-ciotek;-)
 
A powiedz mi jak jedziecie?Chodzi mi czy plyniecie promem czy jak?

Samochodem no i promem zarazem. rozwazalismy samolot ale za duzo rzeczy mamy zeby leciec a takze chcielibysmy cos przywiezc ze soba z polski i miec transport tam na miejscu a nie sie prosic wiec na pewno autem. Wiadomo podroz dluga i meczaca szczegolnie z malym dzieckiem, no ale nie my pierwsi i nie ostatni sie tak wybieramy:)
 
no tak ale jesli chodzi o uszy to zimny chow nie zapewni nie przewiania!
a zapalenie ucha to potworny bol wiem bo swgo czasu mialam po 2 razy w miesiacu!
i ja jednak wole by dziecko moje uszka mialo jednak na dworze zasloniete i cche byc zapobiegawcza niz pozniej mam patrzec jak malenstwo cierpi.

no ale kazdy po swojemu chowa dziecko :):)

Lekarz mi mówił, że dziecko do roku zawsze na dworze powinno mieć cos na główce. Oczywiście dostosowane do temperatury:-D
 
Samochodem no i promem zarazem. rozwazalismy samolot ale za duzo rzeczy mamy zeby leciec a takze chcielibysmy cos przywiezc ze soba z polski i miec transport tam na miejscu a nie sie prosic wiec na pewno autem. Wiadomo podroz dluga i meczaca szczegolnie z malym dzieckiem, no ale nie my pierwsi i nie ostatni sie tak wybieramy:)

Tydzien temu tez jechalismy do uk samochodem i nie bylo zle. Wez duzo zabawek i jakies kolysanki na plycie (bardzo glosno czasem puszczalismy i sie malutki uspokajal) - u nas byly bardzo pomocne. Bedzie dobrze :tak:
 
Biedne te dzieciaczki, że tyle muszą się nacierpieć przy różnych choróbstwach. Mój jeszcze nawet katarku nie miał (odpukać). Oby nadal tak było.
Też wolałabym nie zakładać małemu czapki, ale właśnie bałabym się przewiania. Mój tak nie lubi zakładania czapki.
Powoli zbliża się czas kąpieli, ale ten czas leci...
 
Chciałam wam napisać, że mój Szymuś od wczoraj przewraca się z plecków na brzuszek:) i teraz cały czas leży na brzuszku, co ja go na lecy, to on bach i jest na brzuchu:)
 
Samochodem no i promem zarazem. rozwazalismy samolot ale za duzo rzeczy mamy zeby leciec a takze chcielibysmy cos przywiezc ze soba z polski i miec transport tam na miejscu a nie sie prosic wiec na pewno autem. Wiadomo podroz dluga i meczaca szczegolnie z malym dzieckiem, no ale nie my pierwsi i nie ostatni sie tak wybieramy:)
Pytam bo moj brat chcial przyjecahc samochodem:tak:ale oni sami nie bardzo wiedzieli jak jest najlepiej:tak:no i w koncu zamowili bilety na samolot:tak:
 
reklama
100 lat dla Hani , Igorka, Lolusia< Michasia, Lukaszka i Fifolka

Buuu..niestety znów złapalismy z Hania jelitówkę:no:
Już w nocy miała temp 38,7 , po nurofenie rano spadło do 37 wiec wolałam przed weekendrm żeby ją lekarz obejrzał...i wszystko czyste a doktor powiedział że panuje znów jelitówka:-( Już raz wymiotowała, biegunka się zaczyna...cały czas ja brzuszek boli..a temperatura po powrocie od lekarza przekroczyła 39:szok:

Pauluś trzymamy za was kciuki:tak:

Oby Hania szybko wyzdrowiała!

Nie mamy rota!!!!!

No jakieś dobre wieści :-)

Biedne te dzieciaczki, że tyle muszą się nacierpieć przy różnych choróbstwach. Mój jeszcze nawet katarku nie miał (odpukać). Oby nadal tak było.
Też wolałabym nie zakładać małemu czapki, ale właśnie bałabym się przewiania. Mój tak nie lubi zakładania czapki.
Powoli zbliża się czas kąpieli, ale ten czas leci...

O to fajnie masz, że dziecko jeszcze nie chorowało :tak:
Czapkę też zawsze zakładam ;-)
A mi Aluś kimnął trochę i kąpanie później będzie...

Chciałam wam napisać, że mój Szymuś od wczoraj przewraca się z plecków na brzuszek:) i teraz cały czas leży na brzuszku, co ja go na lecy, to on bach i jest na brzuchu:)

brawo :-) zuch chłopak :tak:

ale sie dziwinie czuję...kręgosłup zaczął boleć :eek:, senna jestem i prawie zwymiotowałam jak posmakowałam soku z ananasa i kokosu :eek: zawsze go lubiłam!!
 
Do góry