reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

moj jeden posilek dziennie je ze zwyklego mleka od 6 mies:) ostatnio na TVN Style pediatra sie wypowiadal ze mozna podawac jeden psilek po 6 mies:)
a co dajesz zieciowi na mleciu??
moja dalej marudna jesli chodzi o jedzonko ,niestety.
chociaz po urozmaiceniu diety i jedzeniu razem z nami przy stole,lepiej jej wchodzi zupka :-)
 
reklama
Fenix, masz na myśli zwykłe krowie mleko z kartonu? Ja nie wiem jakie są zalecenia (coś 2 latka mi chodzą po głowie), ale chyba wstrzymałabym się do ok roczku. Z tego co pamiętam to mój Staś już tak jadł trochę po dorosłemu ok pierwszych urodzin, te same obiady co my itd. Unikaliśmy ciężkich rzeczy typu grzyby czy fasole, tzn. podawałam rzadko. Ale to nawet dorosłemu obciąża żołądek, więc nie chcieliśmy od małego go męczyć :-) Muszę zapytać swojego pediatrę przy okazji co o tym myśli.
Elzii, fajne chłopaki, i wcale niepodobni :-) A jakie Franek /chyba/ ma niebieskie oczęta :-) zjawiskowe
 
Elzi chłopaki przecudne!!!

Co do mleka to przy Hani jeszcze czytałam opinie żeby wstrzymać się z krowim do 3 rż...ale ostatnio oglądałam chyba ten sam program co Fikusek no i pediatra powiedział że jak nie ma żadnych problemów to można od 6 miesiąca dawać!
Ja choć 2 razy w tyg mam prawdziwe mleczko ok krowy to jeszcze nie dawałam...
 
Ach bo te zalecenia są takie różne...też słyszałam że do 3 r.ż.ale tu chyba chodzi o takie codzienne i w dużej ilości, a raz dziennie to chyba możesz jak nie ma alergii. Gdzieś czytałam, że po roczku dziecko w sumie może jeść prawie tak jak dorośli, oczywiście z rozsądkiem i ponoć ubierać po roczku też już można tak jak siebie (w sensie ilości warstw oczywiście). Elzi swietne chłopaki a przy tej barierce jakie pocieszne zdjęcie.
 
Ach bo te zalecenia są takie różne...też słyszałam że do 3 r.ż.ale tu chyba chodzi o takie codzienne i w dużej ilości, a raz dziennie to chyba możesz jak nie ma alergii. Gdzieś czytałam, że po roczku dziecko w sumie może jeść prawie tak jak dorośli, oczywiście z rozsądkiem i ponoć ubierać po roczku też już można tak jak siebie (w sensie ilości warstw oczywiście). Elzi swietne chłopaki a przy tej barierce jakie pocieszne zdjęcie.

no pewnie tak jest:) ze raz mozna a wiecej rto duzo pozniej:) a z tymi warstwami nie wiedzialam:) moj alan jest takim zmarzluchem na dwirze jak jest chlodniej ze szok:) wczoraj bylo nie ccale 20 st a on oalulony bo lapska zimne:)
 
Podobno właśnie pomiędzy bliźniętami istnieje najsilniejsza spośród wszystkich możliwych więzi międzyludzkich :) Ciekawi mnie to, ale nie mam czasu o tym poszukać nawet fajnych książek ;)

To Staś i Franek (Staś to ta pyza;)
Są zupełnie, totalnie inni :) Na pierwszy rzut oka widać tylko różnicę w wadze i kolorze oczu pewnie:laugh2:
Oni strzelają takie miny nieziemskie po prostu, co zdjęcie to lepsze, a teraz to już w ogóle ciężko ich uchwycić, bo się poruszają nieustannie :-D











sliczne chlopaki. a jakie Franek ma boskie oczy! te ciemne grube otoczki sa cudowne! no az urzekly mnie jego oczy!
 
Dziękujemy ślicznie za przemiłe komplementy!
Franio czaruje wszystkich tymi swoimi oczkami :)

Uff w końcu można odpocząć od tych upałów!

Dziewczyny, kiedy zamierzacie zmienić dzieciaczkom foteliki na następne? Bo moi chłopcy już się nudzą siedząc głęboko, na półleżąco i tyłem do kierunku jazdy... I chyba niedługo wskoczymy w większe foteliki. Choć trochę mi szkoda, bo te tyłem do kierunku jazdy są podobno najbezpieczniejsze, a i wygodnie nam też, bo foteliki możemy wpiąć w stelaż od wózka.
 
reklama
Hej dziewczyny:) Ale mam dzisiaj powera:) Rano pojechalismy wyrobic Frankowi dowod, a przed tym strzelic mu fotke do tegoz dowodu. Z UM wrocilam z Frankiem na nogach, bo zasnal mi w wozku, zahaczylam o targ, zeby kupic malemu warzywka i owocki, no i oczywiscie znowu kupilam za duzo, wiec postanowilam (po ugotowaniu dwudaniowego:p obiadu) upiec jeszcze ciasto:) Dawno tak nie poszalalam w kuchni:) Teraz mam okazje, bo Franek zafascynowany raczkowaniem lazi sobie po calym mieszkaniu i buszuje, a ja mam chwile spokoju:)

elizii my musimy jeszcze troszke poczekac, bo Franek szczypiorek wazy dopiero 8,5 kg, a my chcemy kupic z przedzialu 9-18 kg. To, ze mam jescze troche czasu, nie znaczy jednak, ze nie mam dylematu:) Wybieram fotelik juz ze 2 miesiace:p Juz bylam zdecydwana na jeden model, ale okazalo sie, ze nie tylko meza samochod ma isofix, ale moj tez...i spowrotem mam problem, bo do gry wrocily modele z isofixem wlasnie;] A Ty szukalas juz czegos?
 
Do góry