sylwik1987
Filipek
ufff wreszcie dziś skończyłam pisać prace mgisterską i już ją wysłałam do promotoraczuje wieeelką ulge
poza tym pogoda pod psem... leje i burze
na pocieszenie upiekłam ciasto truskawkowe
co prawda nie cieszę się z braku neta, ale ciesze się że znaleźliście tak tani wynajem i że blisko centrum
dołączam się do życzeń!
a co mu się dokładnie dzieje? napisz mi prosze
Oj:-(mam nadzieje ze jednak nie bedzie tak zle;-)trzymam kciuki;-)
AGA za Tomeczka również;-)i czekam wiesz na co?
po pierwsze witam nowa mamuske
fajnie ze znow ktos z bliska
a po drugie mam takiego sameg psa a coma to moj ulubiony zespol...no jeden z wielu
ja tez tak mylse..moj mruczy, placze i smieje sie
mea fota Agatki z czapce policyjnej jest zabojczarozklada na lopatki
hehe mata i fotelik do samochodu to ulubione miejscowki mojego kota Franka
mam nadzieje ze dobrze poszly egzaminy wszystkim mamom!!
i podziwiam ja bym tyle nie wytrzymala bez malego
ja robie 150ml mleka i dodaje 4 miarki kleiku ryzowego z bobovity i daje przez smoczek 3-ke dr brownsa i leci mu...
ja tez daje....
a podobno jak sie trzyma leki w lodowce to mozna ten termin wydluzyc
bidule!!
wspolczuje i trzymam kciuki zeby sie jednak okazalo ze to nie to...
a jakie sa objawy?? moj Rysiek sie poci strasznie...ale jak go wujek badal to mowil ze to raczej nie krzywica bo innych objawow nie ma...tylko potliwoc...
ale on sie poci jak je, jak spi jak sidzi caly czas....
no ale wiesz jaka jestem teraz gotowa do zycia
Dzieki dziewczyny, ja tez mam nadzieję, że będzie dobrze, no i że jednak to nie będzie krzywica. jak byłam z tydzień temu u pediatry to mówiłam, że Filip poci mi się w nocy podczas jedzenia, jest markotny, płaczliwy, ma płaską potylicę, a zapach tego potu jest baardzo intensywny, i lekarka powiedziała, że potylica jest trochę za bardzo miękka, a ciemiączko duże (2,5 na 2,5) i od narodzin wogóle nie zarasta- nie wiem czy to normalne, czy nie.., a wczoraj powiedziała, że słabszy rozwój ruchowy mojego synka może być spowodowany właśnie krzywicą (słabsze kości), więc dała nam skierowanie na badanie krwi.., bylismy dzisiaj rano , Filipek nawet dzielnie to zniósł, ja z mężem prawie mdleliśmyno to ładnie zarażać koleżanki ciążą
o grzeczne trudno
Biedny Tomuś...żeby szybko wyzdrowiał
Biedactwo :-( Podejrzewałaś i niestety słusznie :-( ale zobaczysz na 100% po badaniach
A jakich używasz? Może czas na zmianę na większe? Pampers mnie NIGDY nie zawiódł
bardzo fajna
Świeć przykładem :-) Żeby nie myślała, że po ciąży to wrak zostaje
wyniki będą w poniedziałek, wtedy od razu mamy wizytę u pediatry, która powie dalej co i jak.
Coraz gorszy ma ten katar!
Ale już się to nie zdaża tak często jak kiedyś więc się nie przejmuję...widocznie tak sie wierci podczas spania, albo za długo śpi na boczku że się przesikuje...na szczęście to sie zdaża tylko rano więc w nocy nie muszę go przebierać;-)
