reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

Sto lat Rychu!!!

kasiek, ciesze się, że wizyta u neurologa cię uspokoiła :tak: mój Maciek też jest bardzo ruchliwy więc jak chłopaki podrosną to możemy ich w jednym pokoju zamknąć na demolki ;-):-D

;-)
hehe rozwailiby wszystko doszczetnie:)

Laski mam jeszcze pytanie- czy któraś będzie dawała dziecko do żłobka? Teraz albo za jakiś czas???? Co myślicie o tym?
oooo bron Boze!! ja nie mam zaufania do tej instytcji:)
czy Wasze dzieciaki reagują już na swoje imiona?

Daniel jak słyszy że ktoś woła "Danuś" to momentalnie banan na dziobie i kręci główką jakby kogoś szukał.
reaguje tylko na Rychu albo Rysiek na zdrobiale Rysiu nie:)

Dziewczyny przeżyłam chwile grozy! Dziecko by mi się udusiło :-(
Trzymam go na rękach i przygotowuje kąpiel. On nagle zrobił takie 'yk' i przestał mi oddychać :szok: Cały siny na twarzy, oczy mu wyłaziły z orbit. Nawet plakać nie mógł...Na szczęście nie jestem panikara - szybko przeanalizowałam sytuację (ślina mu wpadła w nie tą dziurkę co trzeba) i akcja ratownicza - położyłam go sobie na kolanach i walę między łopatki (jak mnie na kursie ratowniczym uczyli) i nic :no: pół minuty ponad i nic :-( Zgłupiałam...no ale zaryzykowałam i go tak walnęłam, że myslałam, że uszkodziłam go :-( i nagle słyszę, że mu się coś cofa i wypluł ślinę w końcu!!! Tyle mu wyleciało, że wyglądało jak ulanie :szok:
Aluś pokrzusił się jeszcze, ja mu wszystko wycierałam i nagle się uśmiechnął do mnie - tak sobie pomyślałam, że dziękuje mi za pomoc...tak się popłakałam, że nie pytajcie (ze szczęścia).
Nie życzę żadnej takiego czegoś!!! Przeżyłam koszmar.
looooo matko!!
dobrze ze sie tak skonczylo!!

hej dziewczyny,
wybaczcie ale ostatnio nie mam glowy do niczego....:( niestety ze zlych i smutnych powodow:(
nie dzieje sie u nas dobrze,
niedawno wyszlismy ze szpitala(nie minely nawet 2 tygodnie) a sie zapowiada ze znowu tam trafimy, Olek znowu dostal kaszlu cos mu tam swiszczy w klatce piersiowej...boje sie ze to znowu zapalenie pluc albo oskrzeli tym bardziej ze pediatra powiedziala ze to sie lubi powtarzac:(((((((
jutro znow idziemy do lekarza bo bylismy juz tydz. temu i wczoraj....
K. oblal mature z polskiego ustnego, i jeszcze Olek ma AZS, i ma to na powiekach i czole i drapie sie jak szalony, oczy ma tak czerwone ze wyglada jaky caly czas plakal....az mi sie chce plakac jak na niego patrze:(
z nerwow schudlam z 5kg, w szpitalu byla na tabletkach uspokajajacych i czopkach przeciw mdlosciom,
nie moge to nie na moje nerwy.
wybaczcie ze Wam sie tu zale ale juz nie mam sily, tak sie zamknelam w sobie ze nawet plakac nie potrafie, jestem zalamana,
od dermatologa dostalism dzis 2 mascie jedna na oczka druga na glowke i czolo, za 2 miesiace musimy sie znowu pokazac po typowe leki dla alergikow, mleko zmienili nam na HUMANE SL.
juz naprawde nie wiem co mam ze soba zrobic , czy ja robie cos nie tak? ryczec mi sie chce:(
aha i jeszcze jedno Olek mial w szpitalu kontakt z ospa wietrzna i prawdopodobnie moze tez distac ospe:(
bidulo wspolczuje Ci!!
trzymaj sie mocno przeciez wszystko dla dziecka!!

kasiekkrk- ciesze się że u neurologa pozytywne wiadomości, oby i u nas było tak samo... dostałam dzisiaj skierowanie do neurologa , -podejżenie opoźnienia statyczno-ruchowego...boż..jak to brzmi...niby Filip juz powoli zaczyna podnosić wyżej głowke ale lekarka mówi ze jej zdaniem może byc coś na rzeczy i lepiej to zbadac, ale i tak na wizyte bede czekala ponad miesiac..
no wlasnie chce nas za miesiac zobaczyc i wyslala do kolezanki na usg glowy...
ale jae do ck teraz to pokaze go wujkowi:) bo troszke chyba naciagaja na kase...
odsyaja pacjentow po kolegach...
ulewanie u większości dzieci znika wraz z wiekiem :tak: im starsze tym mniej ulewa :-D mój też na szczęście mniej ulewa..
a moj nie ulewal a teraz mu sie zdarza:)



dziewczyny ja wczoraj myslalam ze zejde!!
nigdy w zyciu mnie tak glowa nie bolala;/ rzygalam, nie moglam chodzic bo sie przewracalam...
nawet ketonal nie pomogl...
nawet ruch reka sprawial ze czulam jakby mi sie mozg o czaszke obijal...
a dzis co?? to samo..;/
jeszcze RYSiek ma humorki;/
 
reklama
Witajcie mnie wczoraj głowa bolała strasznie chyba na zmianę pogody bo u nas pada. Właśnie wróciliśmy z usg bioderek i nadal wszystko OK wiec dobrze że go nie męczyłam pieluchowaniem.
 
Zanim nadrobie napisze wam jakiego mam cholernego nerwa!!!!!!
niedawno ciemieniucha a teraz co????? PLESNIAWKI!!!!!!
ciagle cos nie mozna chwili w spokoju ytrwac.. poki co nie widze by jej jakos przeszkadzaly ale usta na dole i u gory sa w plesniawkach jedna wyglada tak jakby byl ten bily pecherzyk pekniety no i na jezyku tez sa takie delikatne! nie wiem jak w srodku bo za chiny nie chce dac spojrzec sobie! chyba konieczna bedzie wizyta u lekarza!
u nas pleśniawki pojawiły sie w 2 miesiącu życia Filipka i dostaliśmy na to gencjanę, -bardzo szybko nam pomogła:tak:
 
Zanim nadrobie napisze wam jakiego mam cholernego nerwa!!!!!!
niedawno ciemieniucha a teraz co????? PLESNIAWKI!!!!!!
ciagle cos nie mozna chwili w spokoju ytrwac.. poki co nie widze by jej jakos przeszkadzaly ale usta na dole i u gory sa w plesniawkach jedna wyglada tak jakby byl ten bily pecherzyk pekniety no i na jezyku tez sa takie delikatne! nie wiem jak w srodku bo za chiny nie chce dac spojrzec sobie! chyba konieczna bedzie wizyta u lekarza!

U mnie na szczescie nie bylo i nie za ale corcia miala wiec wiem co to znaczy:tak:Daffi zapewniam cie ze to nic takiego:tak:my wtedy uzywalismy Apthin ale podobniez sa roznie zdana podzielone co do tego leku:tak:u mnie niestety bylo tez zapalenie jamy ustnej i to jest dopiero:tak:moja corcia nie jadla chyba 3 dni wogole:no:nikomu nie zycze:no:
ulewanie u większości dzieci znika wraz z wiekiem :tak: im starsze tym mniej ulewa :-D mój też na szczęście mniej ulewa..

Tak to prawda:tak:Patryk tez ulewa ale ja sie tym nie martwie:no:corka tez byla ulewajaca i przeszlo samo;-)

My juz po szczepieniu:-)maly byl dzielny i nie zaplakal:-)teraz mamy isc 21 lipca czyli w moje urodziny:tak:teraz sobie smacznie spi;-)
 
a wec tak ktos bnapisal ze plesniawki w porownaniu z ciemieniucha to nic takiego.. moje zdanie na ten temat jest ciut inne bo ciemieniucha nie boli ani nic a plesniawki wrecz przeciwnie.. meczymy sie z podawaniem jedzenia bo mala nie chce...
pani doktro stwierdzila ze bradzo delikatna jest Julka no i szybko zaatakowalo.. wczoraj ani sladu a dzis juz tyle! dostalismy gencjane i nystatyne! caly buziak julki jest fioletowy i moj palec... czym to zmyc blagam bo ja do sklepu z takimi paluchami nie pojde!

i kolejna katastrofa! no masz Ci los cos sie tu nieciekawego dzieje na tym swiecie...
Airbus rozbił się na lotnisku w Trypolisie - 103 osoby zginęły, przeżył 8-latek - Wiadomości - WP.PL
 
Ostatnia edycja:
Kurcze, nadrobiłam i Macol wstał :baffled:
No nic, zmykamy na spacer póki nie leje :no:

mika, albo inne mamusie znające się na alergiach:blink: Maciek dostał wysypkę po marchewce... nie podaje jej już od 3 dni i wysypka zbladła, ale nie zniknęła jeszcze zupełnie :no: no i moje pytanie jest takie czy mogę już wprowadzić nowy składnik czy poczekać aż ta wysypka zupełnie zniknie :dry: no i lepiej wprowadzić dynię z ziemniakiem czy jednak jabłko?
Problemów z brzuszkiem nie ma :no:
 
Widzę, że żadna nie planuje oddać dziecka do żlobka, oprócz chyba Marty23. No ja chyba będę musiała, bo nie mam z kim małej zostawić. Moi rodzice pracują, a mama męża pracuje za granicą i dodatkowo mieszka w innym mieście. No a nam z jednej pensji byłoby na pewno ciężej. Więc chyba bedziemy musieli skorzystać ze żlobka. Nasz ma ogólnie dobre opinie, tylko mnie te chorowanie przeraża.
 
Witam po dłuższej nieobecności ...

Dzisiaj w końcu dopuścili Nas do szczepienia (ale kupy nadal zielone) Dr. twierdzi, że od zębów, kupę robi jedną dziennie O_0 i to zieloną ... hmm ...
Przy szczepieniu zuch chłopak, nawet nie zauważył kiedy pielęgniarka go kuła, ... ale za to dał taką symfonię przy zakładaniu czapki, że HEJ! (ale to norma, nawet jak zakładam czapę po kąpieli). Zmartwiła mnie reakcja pielęgniarek na to jak opisywałam reakcję młodego na szczepienie poprzednie (przelewanie przez ręce, wysokie osłabienie, rozdrażnienie ,ciągły płacz ... niemożność snu itd.) to w panice się zaczęły pytać czy głowę podnosi i czy neurologicznie z Nim wsio O.K ?:baffled: to se myślę :'' AHA, TO TAKIE SKUTKI UBOCZNE MAJĄ TE SZCZEPIENIUCHY ...'':oo: i się przeraziłam, zaczęłam analizować w pamięci wszystko co po szczepieniu było związane, musiałam odpowiadać na dziwne pytania typu: czy płakał normalnie czy histerycznie ?, czy to był płacz bólu czy dezorientacji ?!!?:huh::oo2::unsure: (a jak to poznać ?) czy po szczepieniu ruszał nóżkami ? - nie pytajcie ........ wywiad trwał 30 min, aż mi młody zasnął na rękach a i tak polecieli do lekarza się poradzić :baffled: stwierdzili, że to 1 taki przypadek (no jasne, i ten ich strach w oczach pewnie przypadkowy) Nikt mi nie powie teraz ,że szczepionki są zdrowe ... lekarka przy okazji wciskała mi pneumo i meningokoki, i z żalem stwierdziła, że nie szczepiłam na rota! - no w mordę jeża kopane ! Nie będę szczepić ot co! .... ja się teraz modlę by dziecko jakoś podstawowe przeżyło a ta mi wyskakuje z kolejnymi :angry: miałam jej coś powiedzieć, ale odpowiedziałam tylko, że zarówno ja jak i mój mąż jesteśmy tego samego zdania i trzymamy się szczepień podstawowych. Kunic & kropka!

Młody teraz śpi, ale boję się jak to z Nim będzie :/ mam złe przeczucia .....
 
reklama
Witam sie i to by bylo na tyle narazie ahahhaha !
Ja pier...dziele ! Mialam poczytac i pospamowac troche ale moje dzieckoooooo wlasnie wstalo ,chyba wezme go na dwor do wozka to pospi ! No i musze leciec po pierogi do sklepu - DZISIAJ NIE GOTUJE!!!!! Nie mam weny!
 
Do góry