reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

MAARTA my dziś 5 miesięcy kończymy!!!:tak::tak::tak:
Faktycznie ;-) Aga ale czas leci..... Przepraszamy za gapiostwo;-)
Tomusiowi wszytskiego najlepszego z okazji jego pięciu miesięcy życia;-)
Marta nie chcę byc niegrzeczna, ale naprawdę jesteś samotną matką?
Może posta jakiegoś ominęłam kiedyś
Hehehe nie, mąż obecnie ma pracę wyjazdową, więc ja sama z dzieciakami w domu siedzę i zapowiada się tak jeszcze przez jakies 4 miesiące. Raz na jakiś czas przyjeżdza do domku:tak:
Oj przybiera ... miesiąc temu waga 6300 a teraz 7450 a 29.IV kolejne ważenie więc jeszcze ze 250g przytyje ...
A z tym niejedzeniem to nie do końca, u mnie mięcho do podstawa, niestety tylko drób i indyk raz w tygodniu smażone :p
nie mogę:
-ryb
-jaj
-mleka, śmietany
-serów
-orzechów
-czekolady
-białego pieczywa
-słodyczy
-czarnej herbaty
-pomidorów
-cytrusów
i tak wielu, wielu jeszcze, że aż spamiętać nie mogę bo już dawno wypadły mi z menu :)

Oj NeSSi szkoda mi Ciebie.... ale nasze dzieciaki juz na tyle duże że myśle, że spokojnie na zupe pomidorową możesz sobie pozwolić, na smażonego kotleta itd, masz diete jakbys dziecko z refluksem miała, Mały nie może byc uczulony na wszystko.
Najsilniejsze alergeny to nabiał, czekolada i orzechy! A ryby to nawet powinnaś jeść!
 
reklama
Heloł ;)
widzę, że grupa Daffi wywołała trochę zamieszania. Więc jak wstawiamy zdjęcia teraz? Bez sensu chyba wstawiać podwójnie :eek:

No cóż mamy większe dzieci, to uwagi większej potrzebują :-D Mój potrafi bawić się trochę sam (dumna jestem, że go tego nauczyłam) i mam czas na forum :-) Mata jest teraz na 1 miejscu u nas. Alusia interesuje wszystko w tej macie, a ja mu doczepiam inne zabawki, żeby mu się nie znudziło ;-)

Zasnął mi teraz smyk, więc czas na kawkę :))))

Tak zauważyłam, że Daffi na zamkniętym dała Album Jutki, a dawno jej nie widziałam na forum :-(
Ciekawe co u niej i dziewczynek..w końcu jedna jest moją synową :-D

kochana nie prejmuj sie.. jak chcesz to wstawiaj do album tak jak bylo i tyle:-)
ja bede wstawiac tam! jesli nie chcecie to nie luzik...
ja przeciesz nie musze pokazywac fot mojego dziecka.:-)
 
No właśnie tak to z tymi lekarzami jest ........ ogłupieć można, jeden powie jedz inny żeby nawet tego nie tykać ...
zrobię mu badania i się zobaczy :)

P.S. ale ja z zup nie tylko rosiołek wcinam :))) nie jadłam tylko szczawiowej, pomidorowej, ogórkowej :)
 
A no tak...Marta przepraszam!!!! Jejku już mi się wszystko miesza:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Delegacje...już mojego T chcieli wziąć na parę delegacji, ale omija je narazie szerokim łukiem, bo wie jakby mi było ciężko...ja bym się chyba do mamy przeniosła na ten czas. Bo teściowa wiecznie pracuje....
Marta jeszcze raz sorry:-(

Oj nie szkodzi... hehe Powiem szczerze, ze nie raz myslałam o przeniesieniu się do rodziców ale wystarczy mi, że zobacze sie z nimi raz na dwa dni;-) od razu mi się odechciewa, jednak wolę sama z dzieciakami w domku być:tak: moja mama za bardzo się wtrąca, powiedziałam jej, ze jak chce pomóc to niech np zabierze Antosia po przedszkolu, pobawi sie z nim, albo przywiezie mi obiadek. ;-) No i często zabieraja Antka z przedszkola i mi go dopiero wieczorem przywożą.
 
Oj nie szkodzi... hehe Powiem szczerze, ze nie raz myslałam o przeniesieniu się do rodziców ale wystarczy mi, że zobacze sie z nimi raz na dwa dni;-) od razu mi się odechciewa, jednak wolę sama z dzieciakami w domku być:tak: moja mama za bardzo się wtrąca, powiedziałam jej, ze jak chce pomóc to niech np zabierze Antosia po przedszkolu, pobawi sie z nim, albo przywiezie mi obiadek. ;-) No i często zabieraja Antka z przedszkola i mi go dopiero wieczorem przywożą.

A obiad ?:)
 
Wszystkiego Najlepszego dla Tomeczka z okazji 5 miesięcznicy oraz
Damianka z okazji 4 miesiecznicy:-)

60.png
 
Oj nie szkodzi... hehe Powiem szczerze, ze nie raz myslałam o przeniesieniu się do rodziców ale wystarczy mi, że zobacze sie z nimi raz na dwa dni;-) od razu mi się odechciewa, jednak wolę sama z dzieciakami w domku być:tak: moja mama za bardzo się wtrąca, powiedziałam jej, ze jak chce pomóc to niech np zabierze Antosia po przedszkolu, pobawi sie z nim, albo przywiezie mi obiadek. ;-) No i często zabieraja Antka z przedszkola i mi go dopiero wieczorem przywożą.

No chociaż coś :-)
Moja mama jest taka, że jak ja nie powiem czegoś, to ona nie zrobi...mówię jej, kiedy mały dostaje jeść, sama wybieram mu np deserek (którego i tak nie chce..), mówię jej po prostu wszystko! Zlota kobieta :-) Nawet ma dobry wpływ na mnie hehe, bo częściej na spacery wychodzimy ;-)
Teraz jedziemy do niej w końcu na weekend majowy - Aluś zobaczy, gdzie mama mieszkała dotychczas :))
 
reklama
Pisałam, że wczoraj przyszedł materacyk kokos-pianka-gryka. Niestety pobrudził się w czasie transportu, bo zamawiałam razem ze szwagierką, a ona łóżeczko też zamawiała od tego sprzedawcy i od łóżeczka się materacyki pobrudziły obydwa :-(
I teraz problem, bo powłoczki ściągnąć nie mogę, bo w poszewce zaszyta jest gryka...
 
Do góry