Kolejna noc nieprzespana :-(
Mój mały terrorist ostatnie soki ze mnie wypije w nocy co godzinę karmienie .....!
Ja już nawet nie wiem gdzie mam piersi i jak wygladają!
Toż to ocipieć można, i tylko mnie widzi, a jak mnie widzi to kuka najpierw na twarz czy to ja, a potem się jak sroka w gnat na cyce gapi i zaraz zaczyna się ryk, normalnie jak dojna krowa się czuję wczoraj przetrzymywałam go 3 godziny ale padałam, smok nie, siorbatka z butli nie ... ja się już boję tych jego oczu jak tylko się do niego zbliżam, nie chce odemnie smoka - gapi się na cycki, nie chce butli - gapi się na cycki, gadam do niego - ryczy i gapi się na cycki Po kąpieli jak kiedyś sam zasypiał tak teraz nie śpi 3 nieraz 3 godziny ...bo on chce rozmawiać! i ciągać cyca miedzy przerwami!
Gdzieś popełniłam błąd wielki ale nie wiem w którym momencie i teraz ponoszę tego konsekwencje. Wiem ,że zawiniło przestawianie kąpieli ale nieraz tak robiłam i było OK, a teraz już się coś zmieniło
Proponuję albo go przetrzymywać albo oszukiwać i podawać wodę jak sie budzi bo skoro tak często je to głodny szybko nie powinien być.
NeSSi jeżeli chcesz to mam na mailu książke o usypianiu dzieci "Usnij wreszcie". Może znajdziesz w niej jakieś cenne rady;-)
Ja z niej korzystałam przy Antosiu, wiadomo, że wszystko należy dostosować indywidualnie do dziecka bo każde inne jest ale zawsze jakaś cenna rada może sie przydać.
Mea i my dzisiaj na bioderka się wybieramy.