reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

Nooo a teraz nie wiem czy bac sie czy nie... czy to stres czy co....
bylam wlasnie siusiu i jak sie wysikalam to zauwazylam na papierze mega ilosci sluzu zielonego...!!!!:szok: bylo tego tyle ze nie chcialo przestac wylatywac... kurcze boje sie i brzuch mnie pobolewa..a moze julka sie przestraszyla???? nie wiem co myslec... jak znam zycie kolejne falszywe alarmy!!!
 
reklama
Nooo a teraz nie wiem czy bac sie czy nie... czy to stres czy co....
bylam wlasnie siusiu i jak sie wysikalam to zauwazylam na papierze mega ilosci sluzu zielonego...!!!!:szok: bylo tego tyle ze nie chcialo przestac wylatywac... kurcze boje sie i brzuch mnie pobolewa..a moze julka sie przestraszyla???? nie wiem co myslec... jak znam zycie kolejne falszywe alarmy!!!
o! to może Julka zlitowała się nad mamusią i postanowiła wyjść bez specjalnego nakłaniania jej do tego:tak: Pisz jak by co czy coś się jeszcze zaczęło dziać bo mam wrażenie,że tym razem to nie fałszywy alarm!:-)
 
hej Mexi a gdzie mozna o tym poczytac bo jestem ciekawa ale jak zwykle nie w temacie :zawstydzona/y:

Jest wątek Relacje z porodówki bez komentarzy- czy coś w tym stylu- poszukaj :-).

Przed ciążą ważyłam 48.6:-)

O rany- to przytyłaś tylko 3 kg, skoro na końcu miałaś 51 i coś tam :szok:.

Nom ide na wyzwanie wielkie...

Trzymam kciuki!!!!

Waga ladnie leci ,zostalo mi jeszcze 2 kg i bede zadowolona ,brzuszek juz tez maly sie zrobil choc zapewne to to nie jest jak sprzed ciazy ale nie bede sie oszukiwac juz taki pewnie nie bedzie - skora taka miekka sie zrobila na nim hahah ALE JUZ NIE ODSTAJE -!

No właśnie mam pytanie- co się dzieje z tą rozciągniętą skórą po porodzie? Czy ona jakoś po czasie się "wchłania"/ "Kurczy" czy co??????
 
A ja po dzisiejszej wizycie u gina wiem tyle: mała waży ok 3100 g a ja 0,5 kg więcej niż tydzień temu. Jest już dość nisko (jakoś tego nie odczuwam :eek:). Szyjka nadal trzyma, cesarka po świętach- chyba 29 (wtorek). Fenka mam brać chyba do samego końca, bo mogą być skurcze a gin boi się pęknięcia macicy u mnie. Jutro mam przyjść do szpitala na ktg. No i dostałam skierowanie na wymaz z pochwy w kierunku GBS :eek:- masakra. Jeszcze mi tu brakuje, żebym miała tego dziada :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.

Czy któraś z was miała wymaz na GBS, co jeśli on jest dodatni???????
 
Czy któraś z was miała wymaz na GBS, co jeśli on jest dodatni???????
Hej.
Miałam ten wymaz, pobierany jest wacikiem na patyczku (ze ścianek pochwy).
Jeśli wynik jest dodatni, wtedy podczas porodu mamie podawany jest antybiotyk. Przynajmniej tak dowiedziałam się od mojej pani doktor.
Na pewno to ma znaczenie przy porodzie siłami natury, bo dziecko przechodzi przez drogi rodne kobiety. Jeśli masz planową cesarkę to chyba nie powinno mieć takiego znaczenia, tak logicznie rzecz biorąc, ale lekarzem nie jestem, to nie wiem :zawstydzona/y:
 
no to ja juz znam troche wiecej szczegolow ... wiec czekam do stycznia i zamkne ta nasza liste definitywnie bo na grudzien to mala sie na ten swiat nie wybiera ... 4 KTG i calkowita ilosc skurczow - 3 !! max 30 % !!! to sie jeszcze dluuuugo do porodu nie bedzie kwalifikowalo :) szyjka twarda 3,5cm zamknieta i nie do ruszenia :) czop szczelnie okala szyjke wiec wszystko jeszcze przedemna :) a teraz juz znam polozne, wiem co gdzie i kiedy ... moge sobie przyjezdzac na ktg zeby sie upewnic co jest grane ... no a opuchlizna sobie jaka byla taka jest i bedzie az do konca ...

jeszcze moze zdanie zmienic ordynator ale rozalski twierdzi ze bedzie tak jak on chce ... finito :)



no to ja spakuje lapka i pojde sie wykapac ...
 
Ostatnia edycja:
Nooo a teraz nie wiem czy bac sie czy nie... czy to stres czy co....
bylam wlasnie siusiu i jak sie wysikalam to zauwazylam na papierze mega ilosci sluzu zielonego...!!!!:szok: bylo tego tyle ze nie chcialo przestac wylatywac... kurcze boje sie i brzuch mnie pobolewa..a moze julka sie przestraszyla???? nie wiem co myslec... jak znam zycie kolejne falszywe alarmy!!!

Nie wiem co to znaczy:no:moze zadzwon do gina i zapytaj?

no to ja juz znam troche wiecej szczegolow ... wiec czekam do stycznia i zamkne ta nasza liste definitywnie bo na grudzien to mala sie na ten swiat nie wybiera ... 4 KTG i calkowita ilosc skurczow - 3 !! max 30 % !!! to sie jeszcze dluuuugo do porodu nie bedzie kwalifikowalo :) szyjka twarda 3,5cm zamknieta i nie do ruszenia :) czop szczelnie okala szyjke wiec wszystko jeszcze przedemna :) a teraz juz znam polozne, wiem co gdzie i kiedy ... moge sobie przyjezdzac na ktg zeby sie upewnic co jest grane ... no a opuchlizna sobie jaka byla taka jest i bedzie az do konca ...

jeszcze moze zdanie zmienic ordynator ale rozalski twierdzi ze bedzie tak jak on chce ... finito :)



no to ja spakuje lapka i pojde sie wykapac ...

No to Mea bedzie tak jak od poczatku mowilas,chyba ze zlapie cie cos wczesniej,co do szyjki to moga miec potem z nia problem skoro az tak dobrze trzyma.No i nie zazdroszcze tego puchniecia:no:oj bedziesz balonik niezly.
 
reklama
no to ja juz znam troche wiecej szczegolow ... wiec czekam do stycznia i zamkne ta nasza liste definitywnie bo na grudzien to mala sie na ten swiat nie wybiera ... 4 KTG i calkowita ilosc skurczow - 3 !! max 30 % !!! to sie jeszcze dluuuugo do porodu nie bedzie kwalifikowalo :) szyjka twarda 3,5cm zamknieta i nie do ruszenia :) czop szczelnie okala szyjke wiec wszystko jeszcze przedemna :) a teraz juz znam polozne, wiem co gdzie i kiedy ... moge sobie przyjezdzac na ktg zeby sie upewnic co jest grane ... no a opuchlizna sobie jaka byla taka jest i bedzie az do konca ...

jeszcze moze zdanie zmienic ordynator ale rozalski twierdzi ze bedzie tak jak on chce ... finito :)



no to ja spakuje lapka i pojde sie wykapac ...

znaczy wracasz do domku :-)
nie zazdroszcze przygody ze szpitalem - ale tak jak piszesz - przynajmniej wiesz już co, gdzie i jak :)

a ja ciągle czekam - czop mi odszedł dzisiaj, zobaczę jak to się rozkręci....
Mały ciągle się rusza, nie daje o sobie zapomnieć ani na godzinkę, więc wszystko wygląda dobrze :)

do napisania jutro, mam nadzieję :-D
 
Do góry