no to ja sie juz zwloklam z lozka ... ciekawe co przyniesie dzien ... narazie jeszcze zaden dzidzius sie nie urodzil ale na dzis monia planowala porod ...
Planowała, planowała, ale jak na razie, moja córeczka ma gdzieś moje plany i nic nie wskazuje na szybki poród, chociaż tak naprawdę nie wiem na co mam czekać chyba na bolące skurcze
Brzuch mnie troszkę pobolewa jak na miesiączkę, tylko nie wiem czy to nie jest moje odczucie, wiecie jak to jest jak się na coś czeka to wydaje się, że to jest.
A teraz idę się przespać, na dworze szaro i buro i strasznie mnie muli.
I powiem Wam szczerze, że jestem strasznie zmęczona tym czekanie,, jak ok weekendu dostałam speedu tak teraz dostałam doła- jestem już strasznie zmęczona- może to też przez tą pogodę.