reklama
monika26i
Fanka BB :)
No wlasnie to mnie przeraza aaaaa moge urodzic nawet 6 styczniaTo jesli czekaja rowno 14 dni to mam szanse urodzic w 2010 roku (mala ale jest)
Ale pierwsze symptomy sa :-)moze do rana cos sie rozwinie.ale mam twardy brzuch.... jak skala..... i przeczyszczac mnie zaczelo.... juz chyba z 4 raz bylam w kibelku.. ale nic nie boli wiec pewnie nic sie nie dzieje:-0
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ale pierwsze symptomy sa :-)moze do rana cos sie rozwinie.
w zasadzie wszystko przygotowane i pozalatwiane.... wiec jak ma wychodzic.... to ja juz ja zapraszam.......... chociaz boje sie jak cholera!!!!!!!
ja z tych srednio odpornych na bol jestem...........
Ostatnia edycja:
monika26i
Fanka BB :)
No wiesz jak to jest, wycofac juz sie nie mozemy hehe.Tez sie strasznie boje ale damy rade .Jak rodzilam pierwsze dzecko to nie bylo mowy o strachu ,tylko o tym zeby bylo po wszystkimw zasadzie wszystko proowane i pozalatwiane.... wiec jak ma wychodzic.... to ja juz ja zapraszam.......... chociaz boje sie jak cholera!!!!!!!
ja z tych srednio odpornych na bol jestem...........
kurcze nie chce mi sie wcale spac........... znow pewnie poczekam na powrot meza z pracy..... ostatnio moge spokojnie zasnac dopiero jak wroci z pracy... i jak sie do niego przytule... jakos pewniej i bezpieczniej sie wtedy czuje.
a swoja droga,,,, wolalabym zaczac rodzic jak on bedzie w domu... bo tak to co??? do tesciowej mam isc?? pewnie bym wziela torbe, pieniadze na taksowke i pojechala sama,,, jakos niezrecznie mi z ta baba......
a swoja droga,,,, wolalabym zaczac rodzic jak on bedzie w domu... bo tak to co??? do tesciowej mam isc?? pewnie bym wziela torbe, pieniadze na taksowke i pojechala sama,,, jakos niezrecznie mi z ta baba......
No wlasnie to mnie przeraza aaaaa moge urodzic nawet 6 stycznia
Ja bym chciala w styczniu ale tylko ze wzgedow rocznikowych. A dla dobra dzieciaczka i oczywiscie swojego wole wczesniej. Bo u mnie w ostatecznosci (po tych 14 dniach) lapie sie na 2 stycznia
mataka a u Ciebie dziewczynka? Jakos dziewczynki szybciej wyskakuja mam wrazenie. No moze poza Daffi ;-)
No wiesz jak to jest, wycofac juz sie nie mozemy hehe.Tez sie strasznie boje ale damy rade .Jak rodzilam pierwsze dzecko to nie bylo mowy o strachu ,tylko o tym zeby bylo po wszystkim
a wiesz ze ja identycznie do tego podchodze??????? zeby juz bylo po wszystkim o reszcie pewnie momentalnie zapomne.... jak juz moja mal;enka bedzie
Ja bym chciala w styczniu ale tylko ze wzgedow rocznikowych. A dla dobra dzieciaczka i oczywiscie swojego wole wczesniej. Bo u mnie w ostatecznosci (po tych 14 dniach) lapie sie na 2 stycznia
mataka a u Ciebie dziewczynka? Jakos dziewczynki szybciej wyskakuja mam wrazenie. No moze poza Daffi ;-)
no niby ma byc dziewczynka ,,. chyba ze jej przy porodzie jajeczka dokleja.....( swoja droga- ale bylby numer:
tylko tej mojej pannie cos sie nie spieszy
cos sie to moje malenstwo ozywilo.... i kopie mnie gdzie popadnie.,,bez problemu mozna zarys nozki zauwazyc........ no i brzuszek momentalnie mieciutki
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
monika26i
Fanka BB :)
Najgorsze jest to czekanie ,ja czekalam 14 dni i i tak musieli wywolywac porod bo maly nie chcial wychodzic na ten swiatno niby ma byc dziewczynka ,,. chyba ze jej przy porodzie jajeczka dokleja.....( swoja droga- ale bylby numer:
tylko tej mojej pannie cos sie nie spieszy
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 114 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 267 tys
Podziel się: