luuuzna
Mama Alanka
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2009
- Postów
- 6 913
reklama
luuuzna
Mama Alanka
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2009
- Postów
- 6 913
ja siedze i naczekuje jakiegos skurczu albo bolu..
i ciesze sie jak cos poczuje tylko czemu zaraz przechodzi??
zabieram sie za mycie pltek w lazience moze kilkudniowe sprzatanie przyniesie odpowiedni rezultat:-)
Nic nie przynosi rezultatu
Ja zapieprzam całymi dniami - sprzątam, piorę, gotuję, myję, zamiatam - no nic!
mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
co to q znaczy ze nie traktujemy kobiety rodzacej jak pacjeta ??? to jak kogo ?? smiecia ?? zawalidroge ?? przeszkadzajke w ogladaniu TV ?? no boziu najdrozszy !!! zaraz mnie cos trafi !!!!!!!!
zbieram sie po te wyniki ... troche mi sie nie chce ale co poradzic ...
lajtway
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2009
- Postów
- 2 656
Cześć dziewczyny:-) Ja też dzis jakaś dziwna noc miałam i troche mnie gardło drapie- mam nadzieje że to nie przeziębienie mnie bierze. Zaraz sobie zaaplikuje herbatke z cytrynką.
U nas raczej żadnych dzieciaków w domu nie bedzie(oprócz naszego;-))- za daleko musieliby wszyscy jechać. Ach, uroki studiowania, hehe. Więc rotawirusy i pneumokoki odpuszczę. Mam tylko nadzieje że profesor szybko upora sie z rehabilitacja po operacji i zdąze go popytac o te skojarzone
Co do gołego brzuszka- mnie nie razi i to naprawde powinna być indywidualna sprawa czy go pokazywać czy nie. Ja nie pokazuje bo źle sie czuje z bebzonem na wierzchu- ale na pewno moja mama nie miałaby nic przeciwko;-) W ogóle mam wrażenie że mam bardzo podobna rodzinke do Mei- jak czasem monia opowiada to mam wrażenie jakby mówiła że u mnie akurat była:-)
Bym zapomniała- co do szyjki macicy i spermy- sprawa wygląda tak, ze jeśli Wasze szyjki nie są gotowe do porodu to żadne ilości spermy nie przyspiesza porodu. Szyjka uwrażliwia się- tzn zaczyna reagować- na prostaglandyny spermy dopiero po wytworzeniu się receptorów. A te receptory tzaczynają się tworzyć przed samym porodem- około 2 tygodni przed.
Nasza natura bardzo mądrze nas zaprogramowała więc te przyspieszanie to pic na wode i fotomontarz
Dlatego my z mezem sobie używamy:-) Jedynie rytmiczne pobudzanie szyjki może ją zmiękczać, delikatnie rozpulchniać ale tak naprawdę można się kochać do samego porodu i urodzić spokojnie w 40 tygodniu. Lekarze odradzaja seks na koniec raczej ze wzgledu na ryzyko infekcji- a wiadomo co Ci nasi partnerzy mają na tych swoich ptaszynach??;-)
U nas raczej żadnych dzieciaków w domu nie bedzie(oprócz naszego;-))- za daleko musieliby wszyscy jechać. Ach, uroki studiowania, hehe. Więc rotawirusy i pneumokoki odpuszczę. Mam tylko nadzieje że profesor szybko upora sie z rehabilitacja po operacji i zdąze go popytac o te skojarzone
Co do gołego brzuszka- mnie nie razi i to naprawde powinna być indywidualna sprawa czy go pokazywać czy nie. Ja nie pokazuje bo źle sie czuje z bebzonem na wierzchu- ale na pewno moja mama nie miałaby nic przeciwko;-) W ogóle mam wrażenie że mam bardzo podobna rodzinke do Mei- jak czasem monia opowiada to mam wrażenie jakby mówiła że u mnie akurat była:-)
Bym zapomniała- co do szyjki macicy i spermy- sprawa wygląda tak, ze jeśli Wasze szyjki nie są gotowe do porodu to żadne ilości spermy nie przyspiesza porodu. Szyjka uwrażliwia się- tzn zaczyna reagować- na prostaglandyny spermy dopiero po wytworzeniu się receptorów. A te receptory tzaczynają się tworzyć przed samym porodem- około 2 tygodni przed.
Nasza natura bardzo mądrze nas zaprogramowała więc te przyspieszanie to pic na wode i fotomontarz
Dlatego my z mezem sobie używamy:-) Jedynie rytmiczne pobudzanie szyjki może ją zmiękczać, delikatnie rozpulchniać ale tak naprawdę można się kochać do samego porodu i urodzić spokojnie w 40 tygodniu. Lekarze odradzaja seks na koniec raczej ze wzgledu na ryzyko infekcji- a wiadomo co Ci nasi partnerzy mają na tych swoich ptaszynach??;-)
..i lece nadrabiać zaległości ;-)Mnie jak narazie też jeszcze nie dopadły i mam nadzieję, ze tak będzie do końcaJa nie mam w ogóle z tej ciąży rozstępów, mam kilka starych na pośladkach i udach (pamiatka z zaprzestania ćwiczenia)
no az mi cos drgnelo..dobrze ze nic nie mialam nic w rece bo jakbym walnela to bym se telewizor rozwalila...
prawda jest taka ze nic ich nie wytlumaczy...
lekarz ktory sie wypowiadal uznal ze to bald ludzki..
a ta wali takie teksty..
ale coz ta czesc personelu szpitalnego zawsze uwaza sie za najwazniejsza...
nie mowie bo spedzilam pol zycia w szpitalach i wiem ze sa pielegniarki z powolania i wyrozumiale i gotowe zrobic wszystko dla Ciebie...
ale wiekszosc to niedouczone leniuchy...
Super ! byłam strasznie ciekawa jak sobie radzisz z chłopakamiCzesc dziewczynki widze ze ropakowywanie trwa, my sobie rosniemy. Gneralnie przy tej dwojeczce nie mam za bardzo czasu na siedzenie na forum, nie to zeby chlopcy bylii niegrzeczni hihih, budza sie wlasciwie tylko na jedzenie i placza tylko jak sa glodni, jak sie zsynchronizuja to ja biore jednego B drugiego i chwila moment dzieci sie najedza i dalej spia. Gorzej jak w nocy budza sie na zmiane, jak sie rosynchroznizuja albo jeden zje wiecej niz drugi i budzi sie pozniej to do rana co 1,5 h pobudka hehe.
No a miedzy karmieeniami tezeba poprac poprasowac wykąpac no i poczytac cos na zajecia, bo wlasciwie w sobote 14ego urodzilam a 23ego juz bylam na zajeciach.
Ale powiem Wam ze w szpitalu tak pierwszego drugiego dnia jeszcze nie docieralo tak do mnie ze oni sa moi, a teraz to ich tak bardzo kocham ze masakra
No tylko mamy jedno problemo bo ropieja nam oczka, lekarz na wizycie patronazowej zalecil nam przemywac kwasem bornym,. drugi dzien przecieramy ale srednio widac poprawe...
I mam do Was pytanie czy juz sie orientowalyscie czy bedziecie szczepic dzieci tymi szczepionkami skojarzonymi 5w1, czy 6w1? I czy szczepicie na rotawirusy i pneumokoki?
Ja po konsultacji z teściową lekarzem będe szczepić szczepionkami skojarzonymi i pnemokoki, rotawirusy obowiązkowo
reklama
Właśnie właśnie ! Witamy ! i czekamy na jakieś relację
Najważniejsze,że wszystko już okMedycyna potrafi teraz zdziałać cuda 
