reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

Wojtysiowa Julki to sinle kobiety i sie nie poddzadza:) Poczeka na moją Julkę:) Praktycznie mamy tydzien różnicy więc jak moja zacznie się rodzić o czasie to i Twoja będzie bardziej bezpieczna:)
 
reklama
wojtysiowa to juz wysoka ciaza. Nawet jesli nie uda Ci sie wytrzymac i tak ne bedzie tak zle. Dzidziusie nasze sa juz duze i silne. Zobacz na dziewzynki Jutki.
:)
Ale i tak wiem ,ze bedzie dobrze i wytrzymasz jeszcze nie jeden a dwa tygodnie :)
 
Wojtysiowa 3maj się!!!

[ame="http://www.youtube.com/watch?v=F4kTbZ82WKc"]YouTube- Jeff Dunham i Achmed Martwy Terrorysta - POLSKIE NAPISY[/ame]
na poprawę chumorku :-)

Kochane ja 3 dzień na sensacjach żołądkowych, co prawda nie wymiotuję (ale ciągle niedobrze) i nie mam już biegunki, ale co chwilę latam do wc bo mi się wydaje, że mam:szok: sikam jak nie wiem kto ale stanowczo za często. Skórczy nie mam ale brzuch pół dnia normalny a pół kamień :wściekła/y:
We wtorek jadę do gina, ew. w poniedziałek jeśli nie wytrzymam.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Mnie wiele osób mówiło, żeby maluszka nie kłaść na kokosie bo jest za twardy, na początek ponoć lepsza gryka a kokos jak już będzie dzidziuś starszy.
 
po prostu te skurcze które sa normalne na tym etapie ciązy zaczely byc zbyt czeste a po chwili byly jeden po drugim...tak nagle, z godziny na godzine...Lekarz powiedzial,ze cale szczescie,ze przyjechalam odrazu do szpitala i skurcze nie przeobrazily sie jeszcze w te bolesne,porodowe bo wtedy ciezko byloby to zachamowac...Zreszta lezac na porodowce przewinelo sie wiele dziewczyn ,ktore przyjechaly z takimi juz bolesnymi, bo wczesniej myslaly ,ze to dziecko sie wypina i niestety nie udalo im sie tego zachamowac i rodzily a to w 32tc a to w 34tc...napatrzylam sie w tym szpitalu ,ze hej...
Przy przyjeciu lekarz wypytywal czy cos dzwigalam ,sprzatalam, chodzilam zbyt duzo...a ja nic z tych rzeczy nie robilam, bo juz od miesiaca bardzo sie oszczedzalam i w zasadzie prawie caly czas siedzialam w domu przed komputerem ..Takze na serio nie ma zartów...Sprzatanie i zakupy zostawcie komus innemu a i nad nerwami trzeba bardzo panować, bo to tez bardzo przyczynic sie moze do przedwczesnego porodu...
U mnie teraz są coraz częściej te skurcze Braxtona, ale na tym etapie ciąży to podobno normalne. Odkąd jestem w ciąży to nawet stres udaje mi się opanować cudnie, nawet na egzaminie na prawko się nie stresowałam, cud:-) Wsjo dla Małej:-)
 
reklama
Do góry