mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
ja sie chyba na chwile wybiore do mamy bo musze po ziemniaki jechac i po kielbaske swojska ktora mi mama przywiozla ze wsi
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja też z marca:-)Ja tak samo lubię śnieg i także jestem marcową dziewczynka:-) mam nadzieję że jutro jeszcze będzie śnieg bo teraz sypie jak szalony a chciałabym wyciągnąć męża jutro chociaż na 10minutowy spacer:-)
Jaka super waga:-) I cieszę się, że z Julcią wszystko gra:-)A teraz najważniejsze:-) jestem już po usg. Z julka wszystko w jak najlepszym porządku odpowiada już 36 tyg ale prawidłowo jesteśmy w 35tyg i 2 dniu i waga małej wynosi 2800g:-) mam nadzieję że przez te 4 tyg nie urośnie za wiele bo jeszcze takiego makuszka mogę urodzić:-)
Ja też z marca:-)
I ja również :-)Ja też z marca:-)
U nas sale są 2,3,4 lub 6 osobowe.dziewczyny, Wy tak piszecie o tych salach rodzinnych albo salach 1osobowych... ja bym chyba ZWARIOWAŁA jakbym nie miała się do kogo odezwać! przeleżałam pół dnia sama w szpitalnym pokoju i miałam dość! a jak mi dali koleżankę z kolką nerkową to myślałam że ją wyściskam na śmierć swoją drogą - świetna kobietka i zamierzamy utrzymywać ze sobą kontakt.
także ja sobie nie wyobrażam, żebym miała leżeć sama
Ja już dziś na całe szczęście wyluzowałam :-):-)wiem monia wiem ze to sie tak fajnie mowi ... ja tez troche czytalam o tym kolo 20 tyg jak mi gin powiedzial ze mam sporo wod plodowych ... doszukiwalam sie samych zlych rzeczy ale na szczescie wszystko sie ladnie unormowalo
Oo Marysia już urodziła. A jaka płeć dzidzi?my baby to mamy same bóle odkąd się urodziłyśmy
podobno jak już się dziecko "wyciśnie" to już wszystko mija /oprócz tego krocza oczywiście. Wszystko sie da znieść. Oglądałyście wczoraj M jak Miłość? Marysia sobie w domku ładnie urodziła haha, ani nie jęknęła-więc nasz też bedzie taki piękny poród
szczerze-ja się cieszę że mój bobas się przekręcił i nie będę cięta..natura wie co ma robić,dziecko też-wszytko jest tak poukładane że ho ho,musi się przecisnąć,w ciągu tego czasu przejmuje nasze bakterie,nabiera stopniowo odporności,uczy się oddychać itp..a jak cesarka-to je po prostu wyciągają,najgorsze że wtedy kiedy chcą/ustalą lekarze,a nie wtedy kiedy dziecko jest gotowe. No ale-przecież miliardy ludzi się rodzą i tak,i tak-i jest zawsze dobrze