reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

Mea a co Ty bierzesz na to nadciśnienie?
mi powiedzieli, że 6 tabletek Fenoterolu też ma wielki wpływ na moje ciśnienie no i biorę 3 razy dziennie po dwie tabletki Dopegytu. w szpitalu dawali mi 3x1 dopegyt i 3x1 nepresol, ale tego leku już nie ma w aptekach.
głowa mnie boli od wczoraj :dry:

ja biore Dopegyt i Cordafen 2 razy dziennie po 1 tabletce !! po cordafenie sie czulam jakby mnie czolg potracil ale teraz juz sie przyzwyczailam i jest lepiej!!

a ja zrobilam budyn czekoladowy :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
wróciłam do domu i proszę - 130/75 :tak: szpital źle na mnie działa :laugh2:

ale to jest ponoc zupelnie normalnie ... jestes nie u siebie, wszyscy cie kontroluja i patrza wilkiem !! poza tym nigdy nie wiesz co ci tam wymysla i co jeszcze beda z toba wyrabiac !! ja sie troche boje jak pojde do szpitala co mi tam doktorek zaplanuje ... na dzis wiem ze mi zamawia konsultacje okulisty i laryngologa i cala serie badan niezbednych do porodu !! ciekawe co poza tym !! juz mu zapowiedzialam ze nie chce zadnych lekow uspokajajacych na oddziale i ze chce miec kompa :) ciekawe co z tego wyjdzie !!
 
Wasze dzieciaczki w brzuchach też reagują na wasze "pukanie" do brzucha ? ja już tyle razy sprawdzałam, i mój reaguje :))) jak długo się nie rusza, to go dotykam tak mocniej palcem tam gdzie podobno ma pupe, da się wyczuć coś twardego zresztą w tym miejscu, i za chwilę już oddaje :))))) to niesamowite mieć z dzieckiem kontakt jak jest ileś tam warstw w brzuchu. Cud natury normalnie, ahh jakie to cudowne :))) nie mogę przestać się rozczulać i zachwycać :))) a co dopiero jak się urodzi, takie śpiące maleństwo, tylko całować i całować :))))) ja chce już grudzień jejejejeee
 
Witm sie leniwym popoludniem!!
Cherie super, ze cie wypuscili:-) Powiedz jaka byla twoja reakcja na nabial??
Kopciuszku tak dzisiaj se myslalam,ze jestesmy w tej same "glupiej"sytuacji.. z szyjka cos sie dzieje i mamy lezec a termin najlepiej stycznowy:tak::tak:
Ja dzisiaj troszku podzialalam i teraz padam na pyszczek-ale jestem zadowolona bo umowilam sie na wizyte u okulisty i wybralam pediatre:-):-):-)

Ja raczej nie licze na styczen:no:chcialabym jednak doczekac do minimum polowy grudnia:tak:wtedy juz moge rodzic;-)

ja wlasnie wrocilam do domku ... obiadek sie gotuje a ja jestem wykonczona !! a do tego tesciowa mnie dzis zabila tym ze nie uzgadniajac ze mna slowa zaprosila pol rodzinki do nas na swieta !! a jak ja urodze wczesniej to przepraszam mam wokol nich skakac ?? a oni mi nazworza wszelkiego swinstwa do domu !!!!!!!!!! musze z mariuszem na ten temat spokojnie porozmawiac i moze jakos jej to wyjasnimy !!

Wiesz co ja sobie dokladnie o tym samym pomyslalam:tak:do tesciowej co roku na swieta zjezdzaja sie synowie z rodzinkami:wściekła/y:nigdy nie potrafia ich zaprosic do siebie:wściekła/y:i jak sobie pomysle ze ja moze bede juz z dzieckiem w domu to nie zycze sobie zadnych gosci a juz tym bardziej pijanstwa:wściekła/y:gwaru i halasu:wściekła/y:juz nie wspomne o chorobach ktore moga przyniesc.

Tak sobie przeglàdam gazetki sprzed kilku miesiecy dla mamusiek, sa jakies globulki wspomagajàce gojenie ran po porodzie,łagodza tez bole przy wspólzyciu, nazywaja sie Cicatridina, ok36 zeta. Moze i pomagajà,ale nie wyobrazam sobie cos wpychac do obolałej po naciéciu pipki. Ja chce miec to naciecie raczej,bo jak niedajboze pékne jakos obrzydliwie to dopoero bedzie sie bolesnie goic... a wy tez sie temu nacieciu poddacie? Połozna mowiła mi o jakiejs nowosci -podpaski ktore dzialaja antybakteryjnie,i wspomagaja gojenie ran,infekcji itp, tylko ze za 10 sztuk cos 60 zeta,ale podobno warto,mozna jedna nawet 8 godzin nosic bo bardzo dlugo sie cos tam z nich wydzoela. Jak je znajse to zakupie,napewno nie zaszkodza a moga pomoc.

Co do krocza to najlepsze co moze byc to Tantum Rosa i kalia:tak:moze i brudzi ale super zasusza i goi:tak:i wedlug mnie tez lepiej jak mnie natna:tak:

kolezanka polozna mowila ze mieli juz przypadek ze laska rodzila SN i dostala Zawału serca !! od tego czasu wszystkie laski z nadcisnieniem ida na CC

W takim razie nie rozumem czemu ja nie mialam cesarki?U mnie bardzo ladnie spadlo cisnienie po kroplowce:tak:a w trakcie porodu bylam caly czas pod cisnieniomierzem wiec gdyby cos skakalo lub sie dzialo to zawsze wtedy mozna pomyslec o cesarce:tak:i tez mialam cisnienie tylko spowodowane ciaza i teraz tez zaczyna sie podnoic:-(narazie biore dwa razy dziennie po pól tabletki Dopegytu.

Cherie fajnie ze juz jestes teraz wypoczywaj!!;-)

pisalyscie o podkladach i wkladkach...a mi wczoraj kuzynka meza powiedziala ze dwie paczki podkladow (bo tyle kupiplam) to za malo i ze jeszcze w domu bede ich uzywac bo tak podobno leci jak z peknietej rury...i ze wkladki wogole sa zbedne bo nie dadza rady...

a ja dzis juz jestem nie do zycia...dysze jak stara lokomotywa...ciezko mi jak nie wiem..na sam koniec zlapala mnie anemia i nei chce puscic a dzis pierwszy raz mialam skurcze lydek i posladkow..kurde myslalam ze mnie to juz nie dopadnie...:wściekła/y:
Dla mnie najlepsze po domu byly podpaski:tak:nie lubialam chodzic w tych podkladach bo nie chcialy sie trzymac:wściekła/y:wscieklizny bym dostala:wściekła/y:wiec ja jak najszybciej przejde na podpaski,wole czesciej zmieniac.


ja biore Dopegyt i Cordafen 2 razy dziennie po 1 tabletce !! po cordafenie sie czulam jakby mnie czolg potracil ale teraz juz sie przyzwyczailam i jest lepiej!!

a ja zrobilam budyn czekoladowy :)
Ale narobilas mi ochoty na budyn:tak::-(
 
A mnie się nic nie chce... Normalnie jakiegos dołka złapałam i nijak się wygrzebać nie mogę:-(
Moje małe tez odpukuje i lata po całym brzuchu jak pukam
 
W takim razie nie rozumem czemu ja nie mialam cesarki?U mnie bardzo ladnie spadlo cisnienie po kroplowce:tak:a w trakcie porodu bylam caly czas pod cisnieniomierzem wiec gdyby cos skakalo lub sie dzialo to zawsze wtedy mozna pomyslec o cesarce:tak:i tez mialam cisnienie tylko spowodowane ciaza i teraz tez zaczyna sie podnoic:-(narazie biore dwa razy dziennie po pól tabletki Dopegytu.

kurcze, dziewczyny, to czemu ja mam taką dawkę :no: dziennie 6 tabletek dopegytu... przecież wcale nie miałam aż tak wysokiego ciśnienia w szpitalu (no ten jeden raz) - utrzymywało się w okolicach 150/95 (ale to nerwy, stres i syndrom białego fartucha). no ale myślę, że wiedzą co robią, mam nadzieję, że Danielkowi nie szkodzi.
 
reklama
ja wlasnie wrocilam do domku ... obiadek sie gotuje a ja jestem wykonczona !! a do tego tesciowa mnie dzis zabila tym ze nie uzgadniajac ze mna slowa zaprosila pol rodzinki do nas na swieta !! a jak ja urodze wczesniej to przepraszam mam wokol nich skakac ?? a oni mi nazworza wszelkiego swinstwa do domu !!!!!!!!!! musze z mariuszem na ten temat spokojnie porozmawiac i moze jakos jej to wyjasnimy !!
Wiesz, myślę, że nawet mogłabyś z Tą zaproszoną rodziną pogadać, bliżej świąt, przeprosić i powiedzieć jaka jest sytuacja. Myślę, że wiele osób to zrozumie. Może być też taka sytuacja, że jeszcze będziesz w dwupaku i sama będziesz mieć ochotę się z nimi spotkać.


Tak a propos dziewczyny, Wy sobie nawet nie zdajecie sprawy ile będziecie wtedy odbierać telefonów, dzień w dzień kilkanaście osób będzie dzwonić z pytaniem czy już urodziłyście, a nie daj boże nie odbierzecie- od razu będzie telefon do mamy, taty czy też męża- istny kabaret, urastający do komedii w momencie przenoszenia ciąży:-D:-D:-D:-D:-D
 
Do góry