Hello,
na początek dzięki wszystkim za pamięć, ale co do nadrabiania to litości nie macie.
Oki to tak.
Na fenku dawce zwiękrzonej przez noc naliczyłam tylko 4 skórcze, od rana 2 więc przyszła pani doktor (kochana kobieta) i mówi, że jak chce mogę iść, bo co jak co ale 3 ciąża i raczej skórczy z niczym innym nie pomylę a jeszcze kilka razy mogę do nich trafić bo mały najwyraźniej do grudnia nie chce czekać
Fenka w kroplówce nie było sensu dawać bo miałam w zeszłym tygodniu przez 15 godzin i po godzinie skórczybyki wróciły, więc po 24 było by raczej to samo :-(
Mały urusł a to ważne bo do gigantów nie należy, ale wszystko ma pięknie rozwinięte. Rozwarcie dalej na 1 palec, więc powolutku idzie
Może jeszcze z 2-3 tygodnie ponoszę więc ponad 2 kg powinien mieć a te narządy i waga dla mnie najważniejsze
Acha... pod coś tam na ko... mnie mogli jeszcze podłączyć ale to działa około 2 dni tylko a na dłuższą metę jest nie skuteczne.
Ogólnie jestem zadowolona i teraz już na spokojnie sobie czekam. Mam nadzieję, że Kaj jakimś cudem jeszcze posiedzi te 4 tygodnie chociaż, ale jak nie to wierzę, że będzie dobrze
Temat kawa, też jakoś pić nie mogę