reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

reklama
hej dziewczynki :* uhuhu ale dlugo mnie nie bylo i w dodatku jestem tylko na chwilke i wracam 10 października ponieważ odpoczywam u kochanych teściów dzis do domku przyjechałam za zakupki:) a laptop zamowiony dla mnie przez tesciow przyjdzie dopiero własnie 10
 
Ja znów wstałam razem z T tym razem przed 5:-D
Później pewnie będę spać, ale co tam.
telewizor w końcu w domu:-) Stoi i gra, ale telewizję dopiero dziś idziemy załatwić hehehe, bo narazie 3 stacje na krzyż mamy.
Muszę dziś do dziekana jechać i z nim znów pogadać, bo drugi rok tuż tuż. jeszcze dwóch wyników nie znam, ale cierpliwie czekam, aż łaskawy pan doktor spóźnialski spr te prace!!
 
Witam się i ja, choć nie mam zwyczaju ostatnio budzić się i odpalać kompa z rana, ale . . .
Jak ma się dziecko ma się obowiązki :-) Młody mnie budzi, pospać nie da, dziś expresowo dałam mu płatki z mlekiem i spowrotem do wyrka, a że oczka mi się już nie chcą skleić to piszę :-)
Zamówiłam wczoraj przez allegro 3 bluzki, ciekawa jestem jak ja będę w nich wyglądać. W tej ciąży czuję się całkowicie nieatrakcyjnie. Jak oglądam te modelki na zdjęciach to chcę mieć już idealną figurę. Rany kiedy to będzie? I czy wogóle będzie? Boję się, że nie zrzucę kg. Ze Stasiem przytyłam 15kg, 13kg zeszło szybko, 2kg trzymały się dosyć długo, a potem zleciały same i te 2kg i dodatkowo 6kg. Nawet fajnie było być chudzielcem, choć M obijał się o moje wystające kości miednicy. Ale . . . nikt mi nie powiedział, że odstawiając od piersi mam też przestać jeść za dwóch i tak odzyskałam aż za dużo. W półtora roku doszło mi 8kg. Zaniedbałam się strasznie :zawstydzona/y: Ciekawe jak będzie tym razem?
 
I czy wogóle będzie? Boję się, że nie zrzucę kg. Ze Stasiem przytyłam 15kg, 13kg zeszło szybko, 2kg trzymały się dosyć długo, a potem zleciały same i te 2kg i dodatkowo 6kg. Nawet fajnie było być chudzielcem, choć M obijał się o moje wystające kości miednicy. Ale . . . nikt mi nie powiedział, że odstawiając od piersi mam też przestać jeść za dwóch i tak odzyskałam aż za dużo. W półtora roku doszło mi 8kg. Zaniedbałam się strasznie :zawstydzona/y: Ciekawe jak będzie tym razem?

Wczoraj nasłuchałam się opowieści od kobiety która przytyła .... 36 kg. Rany, jak ja bym tyle przybrała (przy mojej "mocnej" ;-) budowie), to by mi chyba kręgosłup strzelił.
Ja mam nadzieję, że jakos zrzucę. Nie idzie mi to nigdy łatwo, ale mam nadzieję, ze natura pomoże. Nie stać mnie na zakup nowych ciuchów do pracy w wiekszych rozmiarach, i nie po to zrzuciłam rozmiar w dół, żeby po urodzeniu do niego nie wrócić :-)
 
Właśnie obejrzałam swoje zdjęcia na nk i tak sobie myślałam, rany jak ja bym chciała jeszcze kiedyś wejść w te spodnie :-) Też liczę na pomoc natury bo odchudzanie wyszło mi tylko raz w życiu, ot lubię jeść i mam "słabą silną wolę" :-D
Ja też mam dziś trochę do zrobienia, zaraz szykuję siebie i małego bo chcemy jechać na ostatnie zawody skoków koni na powietrzu. Obiecałam to młodemu, choć wcale się na tym nie znamy. A potem jakiś obiad i wyjeżdżamy na weekend do znajomych. Liczę, że będę tam mogła skorzystać z internetu żeby was czytać.
 
reklama
dziewczyny APEL wlasnie rozmawiałam z KASIEKKRK bo mialysmy sie dzis zobaczyc i Kasiulka jest w chrzanowie w szpitalu do konca ciazy musi lezec bo ma skurcze i skrocona do konca szyjke macicy. KOCHANE TRZYMAC MI ZA NIA MOCNO MOCNO KCIUKI!
 
Do góry