grudnióweczka
Fanka BB :)
Ja jescze nie czytałam, ale z tego co piszecie są dość ściśle określone porcje... Ja się dziećmi naopiekowałam, niania w końcu, to jakoś nie wyobrażam sobie, żeby dzieciak po urodzeniu chodził wg grafika, trzeba pamiętać, że po mniejszej może być niedojedzone a więszkej porcji może nie zjeść.. Kwestia ile płaczu jest w stanie znieść matka takiego dziecka. Ja powiem szczerze, takie drastyczne metody SĄ DOBRE - ale dla starszego dziecka, które ma już urozmaiconą dietę.
A do innych dzieci tyle się nawstawałam po nocach, że wstawać nawet i co godzinę do mojego własnego Bąbla przez pierwsze 2-3 miechy to dla mnie żadne poświęcenie.
A do innych dzieci tyle się nawstawałam po nocach, że wstawać nawet i co godzinę do mojego własnego Bąbla przez pierwsze 2-3 miechy to dla mnie żadne poświęcenie.