dzien dobry
ja w koncu zaczynam zdrowiec , ale powiem wam ze kaszel to mam taki ze szok.
w sobote pojechalam do przychodni zeby lekarz mnie osłuchal bo nocą to myslalam ze sie udusze, ,,,
niby osłuchowo wszystko ok, ale calą sobote mialam do bani bo bedac tam reanimowali faceta i na moich oczach zmarł....
tak jakos ten obraz caly czas mialam przed oczyma...
poza tym dzis ide do fryzjera, ale sie ciesze bo juz jakos urosły mi te wlosyi stoją na wszystkie strony swiata
chlopaki mają sie dobrze, za oknem ptaszki spiewają, sloneczko swieci wiec trzeba sie wziac za mycie okien...
przez tą chorobe jestem tak do tylu z wszystkim ze szok
wiec zycze wszytskim milego dzionka
ja w koncu zaczynam zdrowiec , ale powiem wam ze kaszel to mam taki ze szok.
w sobote pojechalam do przychodni zeby lekarz mnie osłuchal bo nocą to myslalam ze sie udusze, ,,,
niby osłuchowo wszystko ok, ale calą sobote mialam do bani bo bedac tam reanimowali faceta i na moich oczach zmarł....
tak jakos ten obraz caly czas mialam przed oczyma...
poza tym dzis ide do fryzjera, ale sie ciesze bo juz jakos urosły mi te wlosyi stoją na wszystkie strony swiata
chlopaki mają sie dobrze, za oknem ptaszki spiewają, sloneczko swieci wiec trzeba sie wziac za mycie okien...
przez tą chorobe jestem tak do tylu z wszystkim ze szok
wiec zycze wszytskim milego dzionka