melduję się i ja ;-)
Viki super przeczytać, że z Pawełkiem tak fajnie udał się dzionek.
U nas wczoraj i dziś spacerowo, bo szkoda w taką piękną pogodę siedzieć w domu.
Mały jak nie śpi, to niestety woli oglądać świat z naszych rąk niż siedząc w spacerówce
więc w użycie poszło nosidło i ... Tata nosił Adaśka.
Jutro wizyta kontrolna z bioderkami.
Ela Olivka piękniusia z tym marchewkowycm "makijażem'
Magdalena u nas oczka z grantowych zrobiły się niebieskie. Podejżewam, że mogą już takie zostać, bo mój mąż ma takowy kolor ;-)
A co do kremiku - to u nas od momentu gdy słoneczko zaczęło figlować, to smaruje 30 faktorem (Nivea).
Viki udało mi się kupić ten śmieszny smoczkowy gryzaczek ;-) fajny, fajny.
Aaaa... Dotka no mi też smutno ;-(