reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

sylwia popieram w 100% nic na siłe ale pomóc/pokazać/nauczyć też trzeba:tak:

ewedia to nie jest taka typowa huśtawka, o to jest na sprężynie, więc chusta sie na wszystkie strony, i góra dół też, czyli dziecko może podskakiwac.
coś takiego: SUPER HUŚTAWKA BALETKA ( SKOCZEK ) CENA HURTOWA ! (354744687) - Aukcje internetowe Allegro

stefanka jak dla mnie taki skoczek to najwcześniej jak dziecko już bedziepewnie i samodzielnie siedzialo:tak:


No nic, ja dzis zmykam wczśnie, musze sie wyspać, bo naawet znjmy przed chwilą stwierdził, że wyglądam, jak "zmordowana życiem" :crazy::sorry2:
 
reklama
A mnie boli ząb:-( Teraz się cholernik odezwał... A przyznam się, że dentysty nienawidzę, no ale cóż to chyba nieuniknione... Ale nie bedę sobie psuła humoru na wieczór myślą o dentyście ;-)Kurczaki Oliśkowi się coś poprzestawiało i zamiast już spać to leży sobie w łóżeczku, słucha melodyjek i bije zabawki, a pewnie i tak pobudkę zrobi o 5;-) Kochane Dzieciątko :-)
 
heh udalo mi sie komputer wlaczyc ;-)tzn mezulek dla rade.
No i ja dalej bede obstawac przy zdaniu Grzechotki i Pauli.Ta hustawka na sprezynach to super sprawa ale moim zdaniem wlasnie jak juz dziecko pewnie siedzi, tak samo to krzeselko.No moze to krzeselko chwile wczesniej jak dzidzia ma jeszcze tendencje do przewracania sie na boki.
Z tym ,ze mi sie wydaje ,ze jak dziecko siedzi sobie jeszcze niepewnie to lapiac rownowage cwiczy odpowiednie miesnie i to je usprawnia a takie zablokowanie w krzeselku chyba nie moze powodowac rozwoju miesni:sorry2:
No wiadomo, ze pewnie nie macie na mysli trzymac dziecka w czyms takim stale ale w takim razie jesli tylko na chwilke to jak dla mnie szkoda kasy
Jutrzenko no cos Ty ?pisz do nas pisz:tak::tak::tak:
 
Aneczko, z jednej strony napewno troszkę szkoda kasy, ale z drugiej to na kogo mam wydawać jak nie na dziecko ;-)Mi tam do szczęścia tylko zdrowia brakuje, kasa to rzecz nabyta, raz jest, raz jej nie ma, ale to tylko kasa. A jak mam ją rozwalić (bo oszczędna to ja raczej nie jestem:-p) to wolę coś Młodemu kupić, chodzik my już mamy, bo dostaliśmy od znajomych, ale stoi sobie w schowku. Taką huśtawkę do wieszania na drzwiach też mamy, bo dostaliśmy gratis przy zakupie łóżeczka. Jak tylko Młody zacznie sztywno główkę trzymać to będę Go do niej wsadzała, bo to tylko wzmocni Jego mięśnie, a musimy je ćwiczyć, bo są niestety wiotkie.
No ale każde dziecko jest inne, najlepiej popróbować u kogoś znajomego pewnych sprzętów, bo tak wywalać pieniądze w błoto to też bez sensu.
 
Kasiu jesli wam rehabilitant poleci te bajery dla dziecka to ja chyba dojde do wniosku ,ze to nie jest takie zle:blink:No przynajmniej hustawka bo do chodzika chyba mnie nikt nie przekona;-)
Ide robic kaszke Ptyskowi i ide spac,bo ze mnie straaszny spioch:zawstydzona/y:;-)
Dobrej nocki zycze wszystkim mamuskom i ich szkrabom
 
Ja też uważam że na niektóre rzeczy to szkoda kasy, tym bardziej jak często jej brakuje. Ja mam to szczęście że wiele rzeczy dla małego kupiłam na wyprzedażach, tak jakby z drugiej ręki, normalnie za grosze. Więc finansowy spekt kupna chodzika nie jest dla mnie problemem
 
witam sie i sciskam was wzystkie z pieknego zabrza(haha)

wpadam tylko na chwilke bo u mamy komp chodzi masakrycznie wiec nie daje rady przeczytac co naskrobalyscie bo strona otwiera sie w kilka minut a mi niestety brak cierpliwosci...
od meza zero newsow...
a podroz na slask mialam okropna...pablo zasnal w zasadzie jeszcze w lodzi ale obudzil sie po 25 minutach jak stalam w jakims pieprzonym kilku kilometrowym korku i zaczela sie jazda...
tak sie darł ze szok..spiewalismy z damianem ze juz nas gardla bolały..jedną reką trzymałam kierownice a druga trzepałam fotelikiem by sie ruszal...
no i jak juz bylo w miare ok zaczynal sie kolejny kilkukilometrowy korek spowodowany remontem naszych polskich dróg i zwezeniem z 4 do jednego pasa ..tak wiec jak juz nie wiedzielismy z damianem co robic..stanelam na stacji i przełozylam fotelik do przodu...maly byl taki mokry z tego placzu...caly spocony ze nie moglam po prostu z nim wyjsc na zewnatrz bo zaraz by go zawialo... tak wiec ruszylismy w droge..i po 15 min znow ryk..zrobilam mu butle...po chwili zaczal sie krztusic....wiec szybko go wyciagalam...kur.....mowie wam podróz koszmar... zamiast 3 godziny jechalam ponad 4 i pol....pod koniec drogi zasnal tak ze koncówka juz bez stresu..ale na serio mialam dosc..

z powrotem jedzie ze mna mama wiec czuje sie troche pewniej ale i tak mam cykora..no nic..nie zanudzam was...wpadne juz w poniedzialek jak bede w lodzi. sciskam
 
Aneczko nam już nawet pediatra o siadaniu mówił:szok: Mamy jak najczęściej Młodego sadzać, żeby trenował mięśnie karku i jak najczęściej w pionie trzymać. Co dla innych dzieci jest niezdrowe to dla Oliśka jest wskazane;-)Po wczorajszej wizycie trochę odpuściliśmy, bo nie chcę, żeby Młody się przemęczał i nie chcę serduszka nadwyrężać. Narazie do czasu operacji zwalniamy tempo, na tym etapie serce ważniejsze niż gonienie rówieśników w rozwoju fizycznym:tak:To prędzej czy później nadrobimy ;-)
 
reklama
Viki no to niezłą podróż miałaś, widać Pablo domator jest ;-)
Dobrej nocki dla wszystkich śpiących Mamuś i tych co już uciekają się tulić do mężusiów;-)A i jak się Pryzybelka w nocy pojawi to do Niej mówię dzień dobry ;-)
 
Do góry