Paula to rumianek powoduje zielone kupki, nie wiedzialam??. A odnośnie kaszki to ja narazie daje kaszke ryzowa, bo jakas mam obawe przed ta mleczno-ryzowa bo jest na innym mleku i chyba jesli sie nie myle to na nastepnym. Nie bylo zadnej reakcji to ta kaszke??
Ataata trzymaj sie dizelnie, najgorsze pierwsze 2-3 dni, jak zauwazysz efekty to od razu bedziesz dzielniej to znosic. Trzymam mozco kciuki.
Buziaczki dla Adasia i Eryczka, kolejnych 4 miesieczniaków.
A odnosnie kupek, to u nas jak pisalam z reguly sa co 2 dni. A wczoraj jak maly wypil roszke soczku i zjadl troszke zupki to zrobil az 2 jednego dnia
U nas Kubus zaspypia od zawsze sam w lozeczku czasami w dzien potrzebuje do tego smoka. Nam sie udalo bo nie mielismy wyjscia i musielismy go tego nauczyc. Ja poczatku jak byl malenki to zasypial przy cycku, jak go bralam do odbicia to sie rozbudzal ale noszenie go do odbicia powodowalo ze zasypial. Ale jak go chcielismy odlozyc do lozeczka to zacyznal plakac i bylo po spaniu. Wiec musielimy go przetrzmac bo wiedzialam ze zwsze tak bedzie ze na reku bedzie spal a po odlozeniu koniec. I dlatego teraz tak jest bo sie rzywyczail. Ale kazdy maluch jest inny i w swoim czasie dochodzi to roznych rzeczy.
Ale i nam sie zdarzylo 2 dni temu jednodniowy wyskok. Juz myslalam ze to zeby ida. Wieczorem po kapieli jak zawsze kaszka i do lozeczka, a maly w placz wiec mu smoka, ssal go bardzo nerwowo a jak mu wypadal od razu bym krzyk. Wiec R go na rece, spokuj, maly gapil sie w tv, po chwili znowu do łozeczka i znowu to samo, wiec R go znowu na rece, pogapil sie w tv, wzial go na chwile do nas do lozka, pogadali, pousmechali sie i znowu do lozeczka. I moment i spal bez smoczka i bez krzyku czyli jak codzien. Mysle ze po prostu nie chcialo mu sie jeszcze spac i mial potrzebe pobyc troszke z nami.
Moze czasami trzeba wziac jak maluchy placza chwile uspokoic i odlozyc, moza za ktoryms razem maluch sie wyciszy i usnie sam.
Trzymam kciuki za nauke samodzielnego zasypiania przez niektore maluszki bo wiem jakia to ulga dla rodzicow i zycze wszystkich aby jak nakszybciej sie udalo.
Soidka a jaki krem uzywasz??, moze sprobuj Sudocream. My uzywamy do smarowania pupki po kapieli i zadnych problemow z pupka nie mamy.
Grzechotka gratulacje, u nas to jeszcze sie nie wydarzylo. Narazie na boki i wyginanie glowy do tylu zeby zobaczyc co tam sie za pleckami chowa
(z reguly oglada sie na oslonki w lozeczku)
U nas pochmurno i pada. Wlasnie sie kawki napilam i ide cos slodkiego w kuchni poszukam na poprawe nastroju
.
A dzis moj R ma imieniny wiec rodzice wieczorkiem wpadna, imprezki tym razem nie bedzie bo w niedziele chrzest i nie chce mi nic szykowac wielkiej imprezki. (nawet jakbym tylko rodzenstwo meza i moje chciala zaprosic to ponad 20 osob
, maz ma 4 braci, wszyscy zonaci i dzieci maja, niektorzy po dwoje). Wiec dzis tylko spotkanie typu "kto pamieta ten przyjdzie". A co raz i mi sie moze nie chciec nic robic.
. Zreszta maz tez nie ma ochoty na tylu gosci bo jeszcze kilka rzeczy przed chrztem trzeba zalatwic i nie mamy glowy do gosci.
Dobra ide po gadam i gadam i konca nie widac. Kubus spi to cos porobie.