reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
I ja sie witam po dniu nieobecnosci. W zwiazku z tym ze zapisalyscie ponad 15 stron przez ten czas nie dam rady tego nadrobic. Czytanie tego zajelo mi kupe czasu ale nie udalo mi sie zapamietac o co kto pytal. Wiec napisze z grubsza to o czym pamietam ale nie wiem kto pytal.

Odnoscie gondoli X-landera to u nas jeszcze jest ok bo moj maluszek nie nalezy do wielkoludow. Ma jeszcze z 10 cm zapasu wiec troche pojezdzi.

Odnosnie usypiania w lozeczku to nie pomoge bo moj maly od urodzenia caly czas spi w lozeczku zarowno w noc jak i w dzien. Czasem tylko sie zdazy ze zasnie na hustawce ale to wtedy jak jest bardzo zmeczony a w lozeczku jeczy i nie moze sie ululac. To wtedy idzie do hustawki, kilka bujniec i spi.

Witam nowa kolezanke Ewelinke. Fajnie ze ciagle nas przybywa.

A ja od wczoraj zdycham, tak mnie boli gardlo ze szok :angry::angry::angry::-:)-(, nawet przelknac nie moge, do tego katar i kaszel.Nie mam apetytu. Jestem mega wsciekla bo za tydzien chrzciny i tylko patrzec jak sie maly zarazi.
 
Witamy Mamusie i Dzidziusie :):-)
Co u Was? Jak Wasze szkrabki?
Przepraszam ze sie nie odzywam ale wychowanie mojej Zosiulki calkowicie mnie pochlonelo :tak: Nie mam czasu na nic:zawstydzona/y:
Moja Zosieńka waży już 7320g, nadal karmie ja piersia i od tygodnia podaje jej deserki Gerbera albo Hipp.
Mala przesypia cala noc bez karmienia i to w swoim lożeczku, wiec jestem wypoczeta. Za to problem mamy w dzien bo nie chce spac a jak zasnie to na 30 minut a potem marudzenie.
Od miesiaca smieje sie już w glos :-D i zaczely jej juz isc zabki, na dole dwie jedynki juz jej przeswituja.
Zreszta duzo by mowic i pisac :tak:
Nawet teraz nie mam chwilki bo Zosiula marudzi :dry: ojjj

Pozdrawiamy :)
 
pewnie ze nie jest;-)oj mamuski mamuśki...jak urodzilam damiana tez taka bylam..ale jednak przy drugim dziecku jest to juz troche inaczej:tak:;-)

Viki niby ja wiem ze mnie nie znienawidzi, ale jak on patrzy na mnie takim blagalny wzrokiem to ja mam straszne wyrzuty sumienia. Wiem ze musze sie nauczyc niereagowac na te spojrzenie bo mi ten lobuziak na glowe wejdzie. Zaczne od dzisiaj, obiecuje;-):-)
 
Wtaj Belka, hoho rzeczywiście pochłonęło Cie wychowanie Zosi bez reszty skoro dopiero znalazłaś czas na odwiedziny! Ztego co piszesz Zosia to duża i grzeczna dziewczynka, skoro śpi ładnie w łóżeczku i przesypia całą noc :tak:
Jak znajdziesz chwilę wklej Wasze zdjęcia do galerii pooglądamy sobie Twoją Laleczkę. Buziaki
 
Cześc Belka. Fajnie że się odezwałaś :tak: Twoja Zosieńka duża dziewczynka rośnie...:-)
Jeju dziewczyny współczuje tego szkolenia dzieciaków do samodzielnego zasypiania...:no:
U nas obeszło się bez bólu. Mała spała chyba ze 2 miesiące z nami ale jak tata miał drugie zmiany i późno wracał to mama Niunie siup do kołyski. I tak już zostało. Bez płaczu i walki...
 
No i widzicie Beleczka się odezwała w końcu :-) A nie mówiłam, że wszystko u Niej ok ;-)
Dziewczynki Dzidziole Was napewno nie znienawidzą, nie ma takiej możliwości:-)
Na początek najlepiej być w pobliżu dziecka, ale nie w zasięgu Jego wzroku, bo to tylko je pobudza do wrzasku, ale to jest tylko moje zdanie, jakąś supernianią nie jestem;-)A co do ssania palców to nic tragicznego, dzieci z tego wyrastają tak jak ze smoczków, a z tym, że mogą sobie paluszki powyciągać to mit, więc jak sobie troszkę paluszki possą to nic im się nie stanie. Uwierzcie, że maluchy nie zrobią same sobie krzywdy;-)
 
reklama
A co do ssania palców to nic tragicznego, dzieci z tego wyrastają tak jak ze smoczków, a z tym, że mogą sobie paluszki powyciągać to mit, więc jak sobie troszkę paluszki possą to nic im się nie stanie. Uwierzcie, że maluchy nie zrobią same sobie krzywdy;-)

Kasia tylko jak kiedys zobaczylam mojego 26letniego kolege ktory ssal kciuk ogladajac film:szok::szok: powiedzialam sobie ze nie dopuszcze do tego zeby moje dziecko mialo taki nawyk. Smoczka wyrzucisz a palca przeciez nie obetniesz.

Sluchajcie to jest chyba zbyt piekne zeby bylo prawdziwe:-):-) Usypianie zajelo nam dzisiaj niecale 10 minut:-D:-):-D:-):-D:-). Ale cos czuje ze moj syn nie powiedzial jeszcze dzisiaj ostatniego slowa:rofl2::crazy::no:
No i sprawdzil sie trojprzeplywowy smoczek:):tak::-) Pierwszy raz od dawna prawie cala butla (180ml mleka + kaszka) zjedzona:) Oby tak dalej:)
 
Do góry