reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

ja się jeszcze nie zastanawiam co będzie przy drugim porodzie..... pierwszego do tej pory mam dosyć, niby to już 3 m-ce temu, ale drgawki mam po dzień dzisiejszy :-(
też sie któregoś dnia wezmę i opiszę..... no chyba, że padnę w punkcie kulminacyjnym :-)
 
reklama
Dziewczyny wypadanie włosów idzie od skóry więc to o nią trzeba zadbac. Ostatnio poruszałyśmy ten temat. Po ciąży to sprawa hormonów. Wracają do normalnej pracy i to co nie wypadło w ciąży to wypadnie teraz, i nie ma innej opcji. Są oczywiście przypadki że nie dotyka ich ten problem ale to wyjątki...:-) Jestem fryzjerką i trochę wiem na ten temat. ;-)

Jeśli chodzi o kosmetyki to dużo osób chwali sobie odżywkę do włosów i skóry głowy WAX poadję link.
WAX | kosmetyki do włosów
dostępna w aptece za jakieś 25zł. Ona jest po chemioterapii polecana więc podobno jest skuteczna.
Inne to szampon Dermena lub Garnier do wypadających włosów też w aptece
Płyny do wmasowania w skórę głowy Loxon, tonik Garniera też apteka. One na bazie spirytusu który pobudza krążenie krwi, przez co i pobudza pracę mieszków włosowych w skórze. Jeśli macie jakieś pytania to chętnie pomogę.
 
Paula widzę że twoja dzidzia tak wysoko główkę podnosi i na ramionach sę opiera mój wrzeszczy jak go na brzuchu położę podnosi trochę głowę ale nie tak wysoko ana ramionach sie wcale nie podnosi kurcze mam nadzieję że sie to zmeni
 
Dziewczyny wypadanie włosów idzie od skóry więc to o nią trzeba zadbac. Ostatnio poruszałyśmy ten temat. Po ciąży to sprawa hormonów. Wracają do normalnej pracy i to co nie wypadło w ciąży to wypadnie teraz, i nie ma innej opcji. Są oczywiście przypadki że nie dotyka ich ten problem ale to wyjątki...:-) Jestem fryzjerką i trochę wiem na ten temat. ;-)

Jeśli chodzi o kosmetyki to dużo osób chwali sobie odżywkę do włosów i skóry głowy WAX poadję link.
WAX | kosmetyki do włosów
dostępna w aptece za jakieś 25zł. Ona jest po chemioterapii polecana więc podobno jest skuteczna.
Inne to szampon Dermena lub Garnier do wypadających włosów też w aptece
Płyny do wmasowania w skórę głowy Loxon, tonik Garniera też apteka. One na bazie spirytusu który pobudza krążenie krwi, przez co i pobudza pracę mieszków włosowych w skórze. Jeśli macie jakieś pytania to chętnie pomogę.

Nie ma to co fachowa i konkretna porada:-D:-D:-D. Paula Dziekujemy bardzo:-)

Magda_lenka ja tego sasiada to chyba bym udusila!!!!!!!!!! czasami ludzie nie maja za grosz taktu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Przykro mi ze tak Ci sie wszystko popsulo, tyle dni pracy nad Wiktorkiem poszlo na marne:) Na pocieszenie powiem Ci ze mam to samo. Marcel tez juz zasypial w lozeczku sam a ostatnie dni to zasypia u mnie na rekach po okropnych wrzaskach:(

kacha_wawa ja mam to samo co Ty:) Tez moglabym rodzic codziennie:) I bardzo sie ciesz ze bylo mi to dane, mimo bolu:)
 
Uffff...wreszcie przebrnęłam przez te zaległości...

Witam serdecznie!!

My dziś od ran mieliśmy gościa...kumpelka z Anglii przyjechała i wpadła na godzinkę, która się przedłużyła do trzech...nawet spacerek razem zaliczyłyśmy...fajnie było:-)

Magdalenka ten sąsiad to jakiś świr:szok::szok::szok: ale cóż...Bozia ma różnych lokatorów:angry::angry::angry:...i szczerze mówiąc tego się najbardziej obawiałam przy uczeniu samodzielności mojego syna...reakcji sąsiadów!!!
Na razie jestem zadowolona z efektów mojej ciężkiej pracy...od piątku rano Wiktor ani razu nie był noszony podczas usypiania:-):-):-) wiele razy zasnął sam, ale na ogół biorę go na kolana i lekko telepię i po chwili usypia...nawet szybciej niż przy noszeniu:happy::happy::happy: Więc jestem przeszczęśliwa...mam nadzieję że stopniowo uda mi się go całkiem przestawić:tak:

Jutrzenka jeśli chodzi o kleik to pierwszej nocy nie poskutkował...i tak była pobudka o 4 a potem o 8 i po spaniu...ale wczoraj Młody zjadł 210 ml mleczka z dodatkiem kleiku i spał do....7.45!!! Ohhh ale fajnie by było jakby tak spał codziennie:sorry2:

Anetka prawo jazdy to super sprawa...sama mam dopiero od roku ale bardzo sobie chwalę...chociaż trochę boję się sama jeździć z Wiktorem...ale pomału się przezwyciężam!!! Powodzenia Ci życzę:-):-)

Kasienkajojo witam Cię na forum...fajnie że już nas tu tyle:-):-)

Viki nie martw się, zobaczysz jak zleci czas i zaraz na wczasy będziecie wyjeżdżać...a o Damianka bądź spokojna bo to dzielny chłopczyk...chociaż wiem... łatwo się mówi;-)

Grzechotka Kubuś śliczny:-)
Jeśli chodzi o jedzenie na noc to mój Wiktor po kąpieli zjada tak na 2 razy 210 ml mleczka od dwóch dni z dodatkiem kleiku ryżowego, a w dzień to ma może ze dwie, trzy drzemki po pół godziny.
Współczuję Ci tej nieprzespanej nocy:-:)-( ale może już dziś małego nie będzie nic bolało i sobie odbijecie:-)

Ataata super że spanie Darusi wróciło do normy:-):-)

Soida no to następny mały krakowiaczek pozwiedzał trochę miasto:-D:-D

Kasia i widzisz, mądrze gadasz...że nie możesz się smucić, bo Oliś wszystko wyczuje...to dla dla niego musisz się dzielnie trzymać;-)
Aaaa fajnie musiałaś wyglądać z tą maseczką jajeczną...:-D:-D:-D...ale super że skutkuje...chyba sama wypróbuję:-)

Annn cóż mogę powiedzieć....FACECI!!!...a do tego jeszcze niewyspani!!!:crazy:

Dotka to nasze dzieciaczki przechodzą ten sam etap...nauki siadania...mój czasem się tak śmiesznie przy tym buja:-D:-D bo podnosząć nóżki i główkę robi sobie kołyskę!!! Przepocieszne te nasze maluszki:-D:-D:-D
 
Kochane, jak tak czytam o Waszych cyckowych perypetiach to Wam zazdroszczę, ile ja bym dała, żeby móc Młodego cycem karmić, ale co z tego. Młody ma za małe usteczka i ssanie cyca było dla Niego zbyt dużym obciążeniem, co przy Jego serduchu było zbyt dużym obciążeniem. Na początku jeszcze odciągałam pokarm, ale ile można się użerać z bezdusznym laktatorem... Tylko sobie przez niego brodawki rozwalałam.... Jeszcze coś mi tam czasami skapnie, więc czasami Młodego przystawie na chwilkę, ale co to jest te żałosne kilka kropelek.

ja jestem jakas inna pod tym wzgledem bo w dzien w ktorym stracilam pokarm byl jednym z najszczesliwszych dni w moim zyciu, karmienie piersia nie sprawialo mi rzadnej przyjemnosci, wrecz bylo to uciazliwe i niewygodne, Madzia od ponad 3 mieisecy jest na butli i dobrze nam z tym
juz bedac w ciazy mialam w planach karmienie butelka, chcialam na cycu pociagnac gora mieisac ale natura sama mi dopomogla i wytrwalam 2 tygodnie
 
Kurde pol dnia mnie nie bylo a tyle stron, niestety nie dam rady wszystkim napisac bo mam dzis fatalny dzien, boli mnie glowa i jest mi niedobrze. Zmiana pogody jak zwyke daje mi sie we znaki.

U nas nocki jak zwykle, bez karmienia i pobudka o 7, tylko maly sie przebudzil kolo 3 ale smoczek i zasnal. Dzis spal w spiworku bo strasznie sie rozkupuje i nie chce zeby spal odkryty.

Jesli chodzi o wypadnie wlosow u mnie dalej masakra. Kupilam ten WAX co pisze Paula i zobaczymy czy pomoze.

U nas w ciagu dnia tez z reguly krotkie drzemki ale kilka, no chyba ze na spacerze to wtedy dluzej pospi.

A i kupilam dzis stroj na chrzest dla malego, jeszcze cos dla rodzicow i juz bede gotowa. Uciakem bo kiepsko dzien mam i nie mam sily na nic. PA.
 
aaa czy ktoras z was dostala poczta gazetke " twoj maluszek "?
ja dzis wyjelam ze skrzynki kwietniowy numer ale... bez koperty czy folii, ktos odrecznie napisal na okladce moje nazwisko, ulice i nr domu i tak sie zastanawiam czy to poczta czy ktos z sasiadow sie polakomil na reszte przesylki ? :wściekła/y::no:
 
reklama
Grzechotka ona mi się czasem na dłoniach potrafi podnieśc.:szok: Kubuś może troszkę leniuszek ale staraj się go kłaśc na brzuszku żeby wzmacniał mięśnie karku i kręgosłupa.:tak: To potrzebne do siedzenia. Moja uwielbia siadac jak jej się da paluszki. :-D No i już ma tak sztywną główkę że nie muszę jej przytrzymywś jak ją biorę na pion.:-D:-D:-D

Sylwia nie ma za co. Służę radą....

Kasiu_wawa ja też dużo bym dała żeby karmic Juleńkę piersią. To było dla mnie cudowne i strasznie mi tego brakuje... :no::no::no:

Monia uważaj z tym jajkiem na włosach bo raczej trzeba je spłukac chłodną wodą żeby się nie zcięło. Ja kiedyś spłukałam ciepłą i miałam problem. Do jajka dawałam naftę kosmetyczną, olej rycynowy, i sok z cytryny...

Jutrzenka pamiętaj żeby ten wax na skórę kłaśc a nie tylko na włosy. Bo odżywki do włosów kładzie się trochę dalej od skóry, a ta jest przeznaczona też na skórę...
A! I jaki strój będzie miał Kubuś? Beżowy???

Moja mała właśnie przysnęła. Ma dziś taki perfidny humor że szok...:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok tak mnie wyprowadzała z równowagi... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:W domu wrzask, na spacerze wrzask!!! Ile można... Ale i tak ją kocham nad życie. Nawet jak tak wrzeszczy... :-D:-D:-D
 
Do góry