reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

ja dzis na wyprawie z bristolu. troche sie balam chodzenia po ikei ale wszystko poszlo sprawnie chociaz ledwo sie zapakowalismy wiec taka wyprawa z dzidzia nie bylaby mozliwa. dzidzia nadal w brzuszku a ja sobie przemyslalam troche i postanowilam jej nie wypedzac na sile :))
podobnie jak magdalenka z nudow szukam co bym zjadla i podobnie jak viki najchetniej to cos chinskiego :))
gratuluje kolejnym rozdwojonym !!!
 
reklama
Dziewczyny, ja dziesiaj bardzo pozno, ale tez sie podpisuje jeszcze nierozdwojona;-) (i szczerze mowiac, to nie sadze, zeby przed tym 18 grudnia mi sie udalo, ale jakos juz sie z tym pogodzilam:))
Wymienialismy dzisiaj z mezem silikon w wannie, a potem 3 godzinki buszowalismy po sklepach i chociaz sie dosyc zmeczylam, to ja nie wiem....ale normalnie nie mam pojecia jak moga wygladac skurcze, wiec chyba mnie dopiero w dzien porodu dopadna:tak: W kazdym razie na naszego uparciuszka zaden wysilek fizyczny nie dziala, wiec pozostaje jedynie dac jej sie samej wykluc, kiedy bedzie na to gotowa:-)

Nie wiem, jakos mam taka cicha nadzieje, ze poniedzialek przywita nas jakas dobra wiadomoscia od ktorejs z grudnioweczek, wec trzymam mocno pciuki(jak to kiedys mawial moj bratanek::))!
 
Witam się mamuśki.
Ja oczywiście wciąż z dzdzią w brzuchu po dość ciężkiej nocy.
Wczoraj wyciągnęliśmy z mężem wózek z szafy i teraz już gotowy czeka na maleństwo. Tak więc praktycznie dom już czeka na małego człowieczka. Mnie dopadają skurcze, czasem słabe bezbólowe a czasem mocne ale chyba na poród muszę jeszcze poczekać:-(
 
witam po tygodniowej nieobecnosci
3 grudnia o 20.36 urodzil sie nasz mały Kubuś
jestesmy w domu od piątku bo mały w 2 dobie troszke sie żółty zrobił:crazy:
teraz juz jest dobrze , troche żólte sa tylko bialka w oczkach , i apetyt tez sie poprawił:laugh2:
 
rybcia wszystkiego najlepszego z powodu rozdwojenia aby dzidziuś się chował dobrze!!!

Opisz nam poród i oczywiście czekamy na fotki małego:-)

A u mnie bez zmian nadal 2w1 jeśli chodzi o wysiłek fizyczny mam go przez całą ciąże i nic a nic to mi nie przyspiesza
 
Rybcia Gratulacje!!!! Pochwal sie synkiem jak tylko bedziesz miala czas.
Ja zmykam na sniadanko.Noc przespana choc meczyla mnie nad ranem jakas glupia kolka i dwa razy zlapal mnie skurcz , podobny do tego wlasciwego.Naszczescie dzis cisza i spokoj bo jak pisalam meza nie ma w Gdansku wiec dobrze ,ze to jeszcze nie bylo to;-)
Nie powiem jednak ,ze dalo mi to troche nadziei, moze jurto bedzie wiecej tych skurczy i cos sie zacznie.Bardzo bym chciala.
 
Czesc Mamuski :-)
Ja tez sie melduje nadal 2w1 :-( zmeczona i nie wyspana ale ciagle pracujaca :cool:
Rybcia ogromne gratulacje!!!

A ja wczoraj dostalam smska od Kasi:
'Witaj Luizko, i jak tam zaczely sie w koncu Dziewczyny rozdwajac? My mamy dzisiaj male swieto,Oliskowi odpadla pepowina :) Poza tym zaczal wcinac jak wsciekly i przybral na wadze 40g :) Ja juz prawie zagojona tylko delikatnie mnie szczypie przy sikaniu :) Cycki mam teraz jak Pamela :) Pozdrow Dziewczyny z BB :)'

Odezwe sie pozniej milego dnia :-)

P.S. Czy ktos ma jakies wiadomosci od Soidy??? Ja normalnie az sie rozdziawilam jak zobaczylam jej posta w sobote :)
 
Dzien dobry:-)

Ze ja sie tak wtrace i BARDZO BARDZO MOCNO POGRATULUJE WSZYSTKIM SZCZESLIWYM MAMUSIOM A TYM KTORE NADAL CZEKAJA SZYBKIEGO I BEZBOLESNEGO PORODU:-)
Ja na moje kolejne malenstwo musze jeszcze poczekac ale fajnie jest poczytac ze w koncu to nastapi:tak:

Wielka buzka dla wszystkich

A co u Ataaty ?
 
reklama
rybcia - gratulacje

a u mnie bez zmian. noc jak zwykle mało przespana ale juz zdązyłam się przyzwyczaic.

belka dobrze ze u ciebie ok, bo wczoraj juz sie zastanawiałam co z toba ze sie nie odzywasz;-)

aneczka no to trzymam kciuki by maluszek zaczekał do jutra az bedzie przy tobie mąz.


ja juz nawet nie zwracam uwagi na skurcze, ból podbrzusza bo do tej pory mały robił sobie ze mnie jaja a ja tylko zastanawiałam sie z nadzieja ze moze to juz....po czym wszystko mijało..


i stwierdzilam ze chyba czas kupic choinke...jakos wiecej radosci przynosi mi przed swietami niz po...a jak wygląda to u was????
 
Do góry