reklama
jutrzenka
Szczęsliwa mamusia :)))
hejka
ale mamy zime co?? Bo takim cieplym styczniu teraz nas wymrozi .
Kasia zdrowka dla Was bidulinko, wspolczuje
Weroniczka , wiesz to moze jakas Pani miastowo co krowy nie wiedziala
Asia jak maz, dobre obiadki?? A Ty dzis masz wizyte u lekarza??
Z prasowaniem to wspolczuje, tez nie lubie, staram sie prasowac jak tylko wyschnie i mam malo bo jak mi sie nabiera z kilku pran to mam odruch wymiotny
Pryzy mi kiedys szwagierka powiedziala ze przy zapaleniach ucha to jest taki bol ze dotknac sie nie mozna do niego. A kuba sie na bol ucha nie uskarza.
Narazie jest lepiej, katar ma ale kaszel mniejszy.
I wiesz tez bede psiukac ta woda morska, nie zaszkodzi a moze pomoze.
Dobrze ze juz zaraz po zimie, mam nadzieje ze drugi rok bedzie lepszy.
Pryzy i nic nie prasujesz???? Jeny ja prasuje wszystko (oprocz majtek i skarpetek ), ja nawet ja rozno powiesze to wg mnie to sie nie nadaje do zalozenia
Elcia pisz pisz
a reszta gdzie sie podziewa??
oo chyba Kuba sie budzi, zmykam
ale mamy zime co?? Bo takim cieplym styczniu teraz nas wymrozi .
Kasia zdrowka dla Was bidulinko, wspolczuje
Weroniczka , wiesz to moze jakas Pani miastowo co krowy nie wiedziala
Asia jak maz, dobre obiadki?? A Ty dzis masz wizyte u lekarza??
Z prasowaniem to wspolczuje, tez nie lubie, staram sie prasowac jak tylko wyschnie i mam malo bo jak mi sie nabiera z kilku pran to mam odruch wymiotny
Pryzy mi kiedys szwagierka powiedziala ze przy zapaleniach ucha to jest taki bol ze dotknac sie nie mozna do niego. A kuba sie na bol ucha nie uskarza.
Narazie jest lepiej, katar ma ale kaszel mniejszy.
I wiesz tez bede psiukac ta woda morska, nie zaszkodzi a moze pomoze.
Dobrze ze juz zaraz po zimie, mam nadzieje ze drugi rok bedzie lepszy.
Pryzy i nic nie prasujesz???? Jeny ja prasuje wszystko (oprocz majtek i skarpetek ), ja nawet ja rozno powiesze to wg mnie to sie nie nadaje do zalozenia
Elcia pisz pisz
a reszta gdzie sie podziewa??
oo chyba Kuba sie budzi, zmykam
Hej!
Elcia pisz pisz, jak najwięcej.
Jutrzenka, odwołałam wizyte u lekarza, bo nie ma sensu iść. Nic mi już nie poradzi. Na wzięcie leku za późno - bo bierze się max 3 doby od zarażenia. Tylko jak to poznać jak dziecko zaraża już na 4 dni przed wystąpieniem wysypki? Głupota. Zostaje mi mieć nadzieję, że się nie zaraziłam. W ciągu najbliższych dni się okaże.
A obiadki? Ja na razie gotuję. A mąż obrażony i ich nie je. Mamy ciche dni. Zobaczymy jak się popisze jak wrócę od poniedziałku do pracy.
Co do prasowania? Nie lubię prasować, a jeszcze bardziej nie lubię jak ciuchy są nieuprasowane. Także męczę się już dwa dni, ale mam nadzieję, że szybko skończę.
Muszę jeszcze pita rozliczyć i może jutro zaniosę do skarbówki.
No właśnie. Gdzie reszta?
Paula, jak praca? Odezwali się?
Elcia pisz pisz, jak najwięcej.
Jutrzenka, odwołałam wizyte u lekarza, bo nie ma sensu iść. Nic mi już nie poradzi. Na wzięcie leku za późno - bo bierze się max 3 doby od zarażenia. Tylko jak to poznać jak dziecko zaraża już na 4 dni przed wystąpieniem wysypki? Głupota. Zostaje mi mieć nadzieję, że się nie zaraziłam. W ciągu najbliższych dni się okaże.
A obiadki? Ja na razie gotuję. A mąż obrażony i ich nie je. Mamy ciche dni. Zobaczymy jak się popisze jak wrócę od poniedziałku do pracy.
Co do prasowania? Nie lubię prasować, a jeszcze bardziej nie lubię jak ciuchy są nieuprasowane. Także męczę się już dwa dni, ale mam nadzieję, że szybko skończę.
Muszę jeszcze pita rozliczyć i może jutro zaniosę do skarbówki.
No właśnie. Gdzie reszta?
Paula, jak praca? Odezwali się?
jutrzenka
Szczęsliwa mamusia :)))
Asia ojj ja tez lubie uprasowane wszystko. Tez dzis bede prasowac. Teraz mam mniej bo oboje w domu siedzimy wiec kuba tylko rajtki i jakas bluzka i juz. A jak w przedszkolu jest to wiecej tego, i jak ja pracuje to tez.
Teraz jest mozliwosc wyslania pita przez internet ale nie orientuje sie jeszcze co i jak. My jako pracownicy mamy obiazek tak sie rozliczyc wiec jak bede wiedziala co i jak dam znac.
a i przy okazji moja prośba, jak nie macie komu to oddajcie 1% na mojego siostrzenca. Jak mozecie to podajcie dalej, dla nich to naprawde ogromna pomoc. Z gory dziekuje
FUNDACJA DZIECIOM ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ KRS 0000037904 Z DOPISKIEM DLA DANIELA WĄSOWSKIEGO NR 4519
Teraz jest mozliwosc wyslania pita przez internet ale nie orientuje sie jeszcze co i jak. My jako pracownicy mamy obiazek tak sie rozliczyc wiec jak bede wiedziala co i jak dam znac.
a i przy okazji moja prośba, jak nie macie komu to oddajcie 1% na mojego siostrzenca. Jak mozecie to podajcie dalej, dla nich to naprawde ogromna pomoc. Z gory dziekuje
FUNDACJA DZIECIOM ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ KRS 0000037904 Z DOPISKIEM DLA DANIELA WĄSOWSKIEGO NR 4519
kasiamaj
mama 2007/2010
przywitam się...
moje dwa szkraby na antybiotyku..
Natalka zapalenie ucha katar i kaszel
Kuba zapalenie oskrzeli (mocne)
moje dwa szkraby na antybiotyku..
Natalka zapalenie ucha katar i kaszel
Kuba zapalenie oskrzeli (mocne)
alex3meyer
Matka gagatka
Matko swieta, ale te dzieciaki sie pochorowaly.... Zdrowka dla wszystkich....
U nas na szczescie zdrowo.....
Czesc w ogole....:-)
U nas nudy.... dzien podobny do dnia..... czasem nawet nie ma oczym pisac.....
Ale czytam na biezaco....
U nas na szczescie zdrowo.....
Czesc w ogole....:-)
U nas nudy.... dzien podobny do dnia..... czasem nawet nie ma oczym pisac.....
Ale czytam na biezaco....
Osz kurka, dziewczyny, to sie naprawde macie z tymi chorobskami.... Z calego serca zdrowka zycze...
Kasiamaj, a U Ciebie, to jeszcze dwojeczka chora... Wiem ze antybiotyk to nic fajnego, ale mam nadzieje ze szybko dzieciakom pomoze
Weroniczka, ze Stasiem juz w porzadku?
A w ogole faktycznie ostatnio ruchu na bb za duzo nie ma, czyzby wszystkie len dopadl?;-)
Jutrzenka, no wlasnie nie zawsze zapalenie ucha boli.... U nas to juz standart(d?), ze na kazdej wyzycie lekarze dzieciom w uszy zagladaja...Kaya ma ciagle problem z sucha woskowina i jej sie same uszka nie chca oczysczac, wiec na kwiecien sie do laryngologa umowilismy i najprawdopodobniej nie obedzie sie bez czyszczenia... Zal mi mlodej ale za chiny nie moge jej odblokowac jednego ucha... A codziennie ma zakraplane po 2 krople oliwki i masowane, a podczas kapieli mamy jej zanurzac uszy w wodzie i delikatnie od gory naciagac tak zeby sie woda do srodka dostala... No ale zima ma tylko max 2 razy w tygodniu wlosy myte, a to by chyba trzeba bylo codziennie moczyc... W kazdym razie do kwietnia walczymy w ten sposob co nam juz zreszta 2 lekarki kazaly robic....
A co do prasowania, to naprawde tylko od swieta mi sie zdarza jakas rzecz uprasowac I ja to z kolei nie lubie np kantow na rekawach ktore sie robia przy prasowaniu:-) Ale mam suszarke z funkcja dzieki ktorej na praniu nie robia sie zagniecenia (sa wyjatki, ale to juz od materialu zalezy); poza tym ciuchy sa mieciutkie, pachnace i jak sie od razu wyciaga po wysuszeniu, to naprawde gladkie i nie wymagaja prasowania Nawet jeansy takie fajne - niesztywne wychodza
Elcia, a Ty do pracy juz wrocilas, czy jeszcze w domku odpoczywasz? Mam nadzieje ze Oliwka Ci pomaga z dolka wyjsc, bo dla takiego skarba to warto walczyc o siebie i dobre samopoczucie...przynajmiej znacznie latwiej sie mobilizowac - wiem po sobie
Asia, ale nie chcesz skonsultowac tego z lekarzem? A w ogole jesli by sie mialo cos "wykluc" to chyba ewentualnie powinny sie pokazac juz jakies objawy, co? (chociaz ja sie tam nie znam na wirusowkach, bo od laaaat stycznosci nie mialam, ale pewnie jeszcze wszystko przede mna) No i super ze Fifi w sumie tak lagodnie ta ospe przechodzi
Alex, no i u nas tak dzien za dniem biegnie...ale za to na pewno cieplej macie i chociaz pospacerowac mozecie, bo u nas to sie tylka z domu ruszac nie chce.... Nie wiem co bym z Kaya w domu robila jakby do przedszkola nie chodzila...lo matko, bym zwariowala;D
Kacha, a co tam u Ciebie, nie mialas miec dzisiaj usga?
No i co tam z reszta kobitek, zyjecie???????????
Kasiamaj, a U Ciebie, to jeszcze dwojeczka chora... Wiem ze antybiotyk to nic fajnego, ale mam nadzieje ze szybko dzieciakom pomoze
Weroniczka, ze Stasiem juz w porzadku?
A w ogole faktycznie ostatnio ruchu na bb za duzo nie ma, czyzby wszystkie len dopadl?;-)
Jutrzenka, no wlasnie nie zawsze zapalenie ucha boli.... U nas to juz standart(d?), ze na kazdej wyzycie lekarze dzieciom w uszy zagladaja...Kaya ma ciagle problem z sucha woskowina i jej sie same uszka nie chca oczysczac, wiec na kwiecien sie do laryngologa umowilismy i najprawdopodobniej nie obedzie sie bez czyszczenia... Zal mi mlodej ale za chiny nie moge jej odblokowac jednego ucha... A codziennie ma zakraplane po 2 krople oliwki i masowane, a podczas kapieli mamy jej zanurzac uszy w wodzie i delikatnie od gory naciagac tak zeby sie woda do srodka dostala... No ale zima ma tylko max 2 razy w tygodniu wlosy myte, a to by chyba trzeba bylo codziennie moczyc... W kazdym razie do kwietnia walczymy w ten sposob co nam juz zreszta 2 lekarki kazaly robic....
A co do prasowania, to naprawde tylko od swieta mi sie zdarza jakas rzecz uprasowac I ja to z kolei nie lubie np kantow na rekawach ktore sie robia przy prasowaniu:-) Ale mam suszarke z funkcja dzieki ktorej na praniu nie robia sie zagniecenia (sa wyjatki, ale to juz od materialu zalezy); poza tym ciuchy sa mieciutkie, pachnace i jak sie od razu wyciaga po wysuszeniu, to naprawde gladkie i nie wymagaja prasowania Nawet jeansy takie fajne - niesztywne wychodza
Elcia, a Ty do pracy juz wrocilas, czy jeszcze w domku odpoczywasz? Mam nadzieje ze Oliwka Ci pomaga z dolka wyjsc, bo dla takiego skarba to warto walczyc o siebie i dobre samopoczucie...przynajmiej znacznie latwiej sie mobilizowac - wiem po sobie
Asia, ale nie chcesz skonsultowac tego z lekarzem? A w ogole jesli by sie mialo cos "wykluc" to chyba ewentualnie powinny sie pokazac juz jakies objawy, co? (chociaz ja sie tam nie znam na wirusowkach, bo od laaaat stycznosci nie mialam, ale pewnie jeszcze wszystko przede mna) No i super ze Fifi w sumie tak lagodnie ta ospe przechodzi
Alex, no i u nas tak dzien za dniem biegnie...ale za to na pewno cieplej macie i chociaz pospacerowac mozecie, bo u nas to sie tylka z domu ruszac nie chce.... Nie wiem co bym z Kaya w domu robila jakby do przedszkola nie chodzila...lo matko, bym zwariowala;D
Kacha, a co tam u Ciebie, nie mialas miec dzisiaj usga?
No i co tam z reszta kobitek, zyjecie???????????
Ostatnia edycja:
kacha_wawa
12.2007/01.2010/09.2011
Hejka Dziewczynki :-)
Widzę, że choróbska nikogo nie oszczędzają :-( U nas też lipa :-( Ja mam anginę i dostałam antybiotyk (penicylinę) i podwójną dawkę paracetamolu, a z Olisiem muszę iść jutro do lekarza, bo ma jakiś wyciek z ucha. Pewnie zapalenie ucha się kłania :-( Bidulek znowu do przedszkola nie pójdzie przez kilka dni :-( Na szczęście ze mną już trochę lepiej, bo przez dwa dni zjadłam dosłownie tylko dwa talerze zupy i 1,5 kanapki tak mnie gardło bolało, i tak jadłam to na siłę
Dzisiaj miałam w końcu upragnioną wizytę w szpitalu i wygląda na to, że wszystko jest w porządku. Piszę, że wygląda, bo dzidziol jest tak ruchliwy, że nie dał się w ogóle zmierzyć! Zrobiła pomiar, że ma 4,1 cm, ale nawet to jest niewiarygodne, bo bylo tak ekspresowo robione. O pomiarze NT mogłam zapomnieć, nie było na to najmniejszej szansy. Przez całe usg dziecię skakało, wymachiwało rączkami, nóżkami, robiło fikołki i jakieś inne dziwne wygibańce Ale jestem dobrej myśli, zresztą co ma być to będzie :-)
A to moja trzecia szalona pociecha, mam nadzieję, że facet będzie ;-)
Widzę, że choróbska nikogo nie oszczędzają :-( U nas też lipa :-( Ja mam anginę i dostałam antybiotyk (penicylinę) i podwójną dawkę paracetamolu, a z Olisiem muszę iść jutro do lekarza, bo ma jakiś wyciek z ucha. Pewnie zapalenie ucha się kłania :-( Bidulek znowu do przedszkola nie pójdzie przez kilka dni :-( Na szczęście ze mną już trochę lepiej, bo przez dwa dni zjadłam dosłownie tylko dwa talerze zupy i 1,5 kanapki tak mnie gardło bolało, i tak jadłam to na siłę
Dzisiaj miałam w końcu upragnioną wizytę w szpitalu i wygląda na to, że wszystko jest w porządku. Piszę, że wygląda, bo dzidziol jest tak ruchliwy, że nie dał się w ogóle zmierzyć! Zrobiła pomiar, że ma 4,1 cm, ale nawet to jest niewiarygodne, bo bylo tak ekspresowo robione. O pomiarze NT mogłam zapomnieć, nie było na to najmniejszej szansy. Przez całe usg dziecię skakało, wymachiwało rączkami, nóżkami, robiło fikołki i jakieś inne dziwne wygibańce Ale jestem dobrej myśli, zresztą co ma być to będzie :-)
A to moja trzecia szalona pociecha, mam nadzieję, że facet będzie ;-)
reklama
Kacha, to super! To znaczy, ze z dzidziolkiem ok, bo co do chorob, to wrecz odwrotnie rzecz jasna Ale dobrze ze sie polepsza, chociaz zwlaszcza Olisiowi wspolczuje bo z tymi uszkami to czesta przypadlosc u dzieci, a do przyjemnych nie nalezy ponoc i raczej bez antybiotyku sie nie obejdzie niestety.... No i angina tez niefajna sprawa...od lat nie mialam, ale pamietam ze meczy dziadostwo
I wracajac do Malenstwa, to sadzac po Olisiu, to nie dziwne ze takie energiczne hehe Macie juz jakies typy na imie?
Elcia, to korzystaj poki mozesz z wypoczynku w domu A T to sie nie dziwie, bo moj to tez mega szczesliwy jak mu kulinarnie dogadzam;-)
I wracajac do Malenstwa, to sadzac po Olisiu, to nie dziwne ze takie energiczne hehe Macie juz jakies typy na imie?
Elcia, to korzystaj poki mozesz z wypoczynku w domu A T to sie nie dziwie, bo moj to tez mega szczesliwy jak mu kulinarnie dogadzam;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 315
- Wyświetleń
- 49 tys
Podziel się: