reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

hej

ja nie mam weny ostatnio, u nas w pracy zle sie dzieje :sorry2::sorry2: az sie pracowac nie chce i wogole nic mi sie przez to nie chce :-(

Basia, Viki dzieki za info odnośnie gazu. Moja kierowniczka mnie straszy ze duzo placi, ze nawet 2 tys rachunki dostaje :szok::szok::szok:. My mamy piec jakies 5 lat, chyba nie zly, bardzo jestem ciekawa jak to bedzie, jak sie wyrobimy z kasa i z formalnościami przez sniegiem to moze jeszcze tej zimy podlaczymy gaz ziemny
Viki my tez mamy sterowanie na programatorze, jest zawieszony w przedpokoju w ktorym nie ma kaloryfera wiec troche chlodniej ustawiamy temp. a w sypialni jest ok 21 :tak:

Viki ja tez mialam wirusa, juz 2 razy mialam kompa formatowanego, narazie chodzi i jest ok.

Aga no widzisz jakie masz fajne dzieciaczki i brawo dla Krzysia

Dotka ciekawe gdzie Ty masz ta piekną pogode :crazy:. A co do znieczulenia to nie wiem, ja mialam zastrzyk :tak:

Aneczka dzieki za zainteresowanie, kazda informacja jest przydatna. To czekam na wiesci od taty ;-)

Kata jak zdrowka u Was??

Kasia powodzenia jutro u psychologa, mam nadzieje ze beda efekty :tak:

i mam jeszcze pytanie, zakladacie dzieciaczka rajstopy pod spodnie. Wiem ze niektorych to smieszy ale jak dla mnie rano jest zimno. U nas przez ostatnie dni bylo ponizej zera i boje sie ze sie kuba przeziebi, zwlaszcza jak wyjda na spacer.

to tyle, zaraz ide do domku
 
reklama
hej!!!;-)

Aga nooo;-) ale nic-dam rade! hej!;-);-)

Jutreznko to zakładaj rajstopy:tak:, rano juz chłodno jest:tak:
ja musze małemu kupic chociaz jedną pare, na te mrozy straszne-ponoc to juz niedlugo:szok:

małemu dzis na spcerku zmarzły rączki i nosił rekawiczki,smieszne to było:-D
jak przypomne sobie w zeszłym roku-wolał miec zmarzniete rece niz rekawiczki nosic:-Dchyba zmadrzał:-D:-p

ciekawe jak jutro Kuba u psychologa?powodzenia!!!:tak:

zajrze wieczorkiem;-);-)

buźka laseczki:***
 
Hej dziewczynki.

Ja po zebraniu u Tadeczka w przedszkolu. Prawdę mówiąc wyszłam z niego taka dumna. Pani bardzo chwaliła Tadeczka. W kilku miejscach podając przykłady jak powinny robić dzieci w tym wieku jako przykład podawała mojego Tadeczka. Zresztą jak dostałam tzw. monitoring umiejętności dziecka, w którym było kilka kategorii np. samoobsługa, znajomość kolorów, zachowanie w stosunku do kolegów itp. i każda miała ocenę - do poracowania, dobra i bardzo dobra mój synek wszystko miał na dobry i bardzo dobry :) A z tego co widziałam wiele dzieci miało bardzo dużo do popracowania. Jaka ja jestem dumna z mojego syneczka, zwłaszcza że jest najmłodszy w grupie nie licząc Tosi.

Jutrzenka ja nie ubieram jeszcze rajstopek dzieciom. Dopóki mi nogi nie marzną bez rajtek nie będę im ubierała.
 
hej
nie najlepiej się czuję-dopadło mnie chyba przeziębienie do tego mam problemy z brzuchem...tzn.chyba moja wątroba sie odzywa...:zawstydzona/y::-(-boję sie czy wszystko ok???
aby.w piątek idę na USG (ost.miałam 2 lata temu) boję się.

dziś Kuba był w przedszkolu-tzn.na spotkaniu w stadninie (Dotka wiesz gdzie) panie zorganizowały maluchom spotkanie pani opowiadała o koniach można było je nakarmić,zrobiliśmy ognisko.dzieciaki miały możliwość zwiedzić mały wóz strażacki..posiedzieć w nim przejechać się..założyć kask i potrzymać sikawkę :-p:laugh2:

Jutrzenko-tak na szybko do Ciebie-o rajstopkach-ja Kubie zakładam.u nas tez tak zimno.
a on dopiero co sie wykurował.

no ja też jestem ciekawa co powie pan psych.???

idę zamówienie zrobić-na meble sosnowe.
 
Dobry wieczór.
Ja oczywiście na szybciora - Weroniczka, Aga super macie chłopaków.
Kasiu nie martw się - mocno trzymam kciuki - wszystko będzie dobrze.
Jutrzenka - ja zakładam, bo Alex strasznie dużo przebywa na podwórku i nie chcę aby się zaziębił a u nas też strasznie zimno.

Ja byłam dziś u gina. Wszystko w porządku. Wyniki super. Rozwarcia brak (przy Alexie miałam już od piątego mies) - na szczęście. Tylko wczoraj coś mnie brzuch wieczorem bolał ale powiedział że jak to się powtórzy to zaraz mam przychodzić i robi usg. A mała strasznie się wierci - dziś to się chyba siłowała z moim kręgosłupem. Tak jakby zapierała się rączkami i nóżkami o niego i wypychała mi kręgosłup. Masakra. Nie umiałam nawet kroku zrobić. Ale z drugiej strony superowe uczucie. Dobra kończę bo za chwilę emka a ja głodna się robię.
A jeszcze jedno - położna mnie warzy i mówi że mam 70 i pół kg mówię jej masakra ale dużo, a ona do mnie wcale nie, przecież przybrała pani tylko 5 i pół kg. A ja policzyłam sobie wg tego co schudłam przez wymioty i wyszło mi 9 i pół. Pocieszyła mnie. Mogę dalej jeść :))
 
dzien dobry!:-):-):-)

nie pytajcie po co tak wczesie wstałam sama nie wiem:-D

Basie ale fajnie, ze wszystko u Ciebie ok:tak::tak:
jedz jedz kobieto;-)

super Weroniczko,nic tylko gratulowac:tak:

oj Kasiu...bedziemy mocno trzymamły kciuki, za Twoje usg za wizyte Kubusia:tak:
musi byc dobrze!

ja tez dzis poprosze o kciuki o godz. 15!!!!! ide na to wyrywanko...;-)

trzymajcie sie dziewczeta!!! miłego dnia!!!!:-):-):-):-)
 
Hej:-)
My po pasowaniu na przedszkolaka u Witusia;-) Wczoraj bylismy cala rodzinka i bylo bardzo wzruszajaco.Fajnie sie oglada wystepy swojego dziecka.Potem zrobilismy sobie szalenstwo i pojechalismy do naszej ulubionej ikei.Dzieci najpierw wyszalaly sie na placu zabaw a potem poszlismy na obiadek:-p Laba na calego hihi.
No ale dzis musze nadrobic i zrobic jakis porzadny domowy obiadek.
Kasia daj znac jak tam po badaniu i po wizycie z Kuba.
Dotka bede trzymac kciuki.:tak:Pewnie dlatego tak wczesnie wstalas.
Weroniczka gratulacje dla Tadeczka no i dla Ciebie bo to Twoja zasluga przeciez.
Moj Antos mnie czasem zalamuje:no: Witek w tym wieku byl naprawde bardzo rozgarniety i kumaty a ten bidak ma problemy z odpowiedzeniem na pytanie ile ma lat,jak ma na imie i jak ma na nazwisko:sorry:Wiecznie mu sie myli i odpowiada na opak.Widze , ze wogole gorzej mu przychodzi przyswajanie wiedzy niz bylo to z Wciem.Ciekawe czy nadrobi czy bedzie zawsze mial problemy z nauka:baffled::sorry:
 
hej babeczki

dzięki przede wszystkim :* u nas już od dawna lepiej (t. stwierdził, że się dobrze czuję bo zaczęłam na niego znowu szczekać :-D) tylko czasu jakoś brak

weroniczka ja piłam odgazowaną colę i miętę (w sumie to krople żołądkowe, które wzięłam w nocy po kolejnym ataku zatrzymały akcję ;-)) kinię na szczęście nie złapało tak jak mnie bo u niej szło tylko górą ale i tak byłyśmy obydwie wyprute
jutrzenko ja rajstopy zakładam od dłuższego czasu, w zasadzie od momentu kiedy termometr pokazuje mniej niż 10 st.
dota żyjesz po wyrwaniu? :-) krzysie będą mieli dzień spokoju zanim znieczulenie przestanie działać :-p
aaaa kasia to ta stadnina w której docie śmierdziało tak? :-D

kurde jakoś tak mi nijako jest... nic mi się nie chce :baffled:
t. zaraz wróci to wyślę go z małą na spacer bo mi się tyłka ruszyć nie chciało cały dzień
 
reklama
cześć
ja nadal niespecjalnie z tym brzuchem (martwię się żeby to jakieś ......nie było) ;(
do tego katar leje mi się strumieniami!!!!! nos mam obtarty jakbym jakiś chodnik zaliczyła....

Kuba dziś nei był na wizycie-zadzwonił pan psycholog z przeprosinami bo musiał przyjąć pilnie jakiegoś dzieciaka który jest pod nadzorem sądu....
i pytał czy za tydzień nam pasuje??? więc dopiero w następną środę idziemy.

Kata-tak to tammmmmm ;) a dlaczego szczekasz na męża??? ;)
Dotka-jak u zębologa?
Anka-Antoś da sobie radę ;)
 
Do góry