hejo
co tam laski slychac?
widze temat pieluchowy.
Alex ja juz pisalam wcześniej ze u nas Kuba zaskoczyl jak zobaczyl Majke (jego siostra) siedzaca na doroslym kibelku. Od tej pory bylo siadanie po 100 razy dziennie, az bylam zla bo lazienke mam poziom wyzej niz salon, wiec wiecie po schodach musialam biegac ;-)
. To bylo w maju po tym jak odpuscialam i chodzil w pieluszce. A tak mu sie spodobalo tak do tej pory 3 razy mu sie tylko zdarzylo zsikac. Na noc mu zdjelismy jakies 3 tyg. temu i nie sika. Rano jak sie obudzi to jest za to pol nocnika
A probowalisme sposobem Majoszki, jak kuba podgladal tate :-):-) i tak zaczal sikac na stojacy (u nas sikanie na stojacy tez ok, na dowrze i gdzie w lokalu sika stojac)
a ze smoczkiem to nie mam pomyslu bo u nas to obowiazkowy gadzet przy zasypianiu w jego łożeczku. Bo w naszym zasnie bez (taki jest warunek)
powiem Wam ze najbardziej boje sie co bedzie w przedszkolu na drzemce, przeciez nie dam mu smoczka
Asia szkoda Ci ze koniec wakacji co?
a i tez zauwazylam ze zostala nas garstka. Sama mam wyrzuty sumienia ze nie zawsze pisze codziennie ale jakos ostatnio na nic sily i czasu nie mam. A pracy tez ciagle sajgon.
Szkoda ze nie pisze
Viki, Stefanka, Magda, Paula (rzadko),
Ela i kilka innych dziewczyn. W sumie widac ich mniejsza obecnosc lub wogole nieobecnosc.
Dotka wez z tym morzem mnie nie draznij
Basia, Aga jak samopoczucie?
Kasia jak Natalka??
Katka Weroniczka milego urlopu.
Paula a co Ty taka cisza ostatnio?
Pryzy ale Ty masz slodziutką i sliczniutka ta corcie
my wczoraj bylismy w przedszkolu na adaptacji. Wszystko bylo ok, nawet jakbym sie ulotnila to pewnie bylo by ok. Ale jak pani wymyslila zabawe ze wlacza muzyke to stukaja paluszkami w stoliki a jak wylaczy muzyke to cisza to kuba chcial do domu. Zrobilo sie glosno a on nie wiedzial co sie dzieje chyba.
Ale w szatni chcial sie bawic jeszcze ale poszlismy.
Fakt ze on tam byl juz kilka razy i zna miejsce i panie.
Jednej "cioci" jak mu powiedzial zeby zrobil czesc to nastawil policzek do calowania
i dostal buziaka. To akurat babka od jego grupy.
Ona nas troche zna z nazwiska bo swiadkowala na weselu u R brata ciotecznego i kojarzy mojego R. Jej matka (ktora gotruje malucha) pracowala kiedys z nasza tesciowa wiec jest nam tam latwiej pogadac.
Mam nadzieje ze jakos to bedzie.
Tez macie stracha tak jak ja ????
i nie wiem co jeszcze i do kogo.
Poza tym musze zejsc na dol bo ktos do mnie przylazl
milego dnia