reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

witam
ale upał ja normalnie już nie zniosę tych upałów. Zawsze lubiłam wakacje i lato ale teraz wolałabym żeby była już jesień:tak::tak:
kata- ja nie mam czasami nerwów żeby jedno wychowywać a drugiego mi się zachciało:-D:-D
paula- fajna piosenka:tak::tak:
kasiamaj- ale tak ogólnie to chyba całkiem nieźle dajecie sobie radę? co? ... powiedz że tak:sorry2: (bo się lękam najgorsze jest to że Łukasz lubi robić mi na przekór)
kacha- a ja wczoraj wieczorem specjalnie seidziałam na dworze i mokłam bo cały dzień było tak gorąco a koło 20 padał lekki deszczyk ale taki fajny cieplutki:tak::tak:

jak dobrze że nie muszę iść do pracy:-)

ale co ja dziś zrobię na obiadek hmmm nie wiem czy coś mam w lodówce:sorry2:
 
reklama
Hej!

Ale gorąco, ja mam dość. Siedzimy dziś w domu, bo nie da się wyjść. Wyjdziemy dopiero późnym popołudniem.
Aga, ja ugotowałam pomidorówkę. Na nic innego nie mam weny. I stanie przy kuchni w taki ukrop średnio mi odpowiada.
Kata, tak tylko mówisz, że nie miałabyś nerwów. Dałabyś radę. Zresztą mi się zawsze wydawało, że Kinia jest grzeczną dziewczynką, bo nigdy na jej zachowanie nie narzekałaś...A tak z innej beczki: Czytasz teraz coś ciekawego?
Jutrzenka, mamy mazdę 323F. Kiedy śmigacie nad morze? Bo ponoć od soboty ma lać ;-)
Kacha, Ty nie wiesz co jest dobre na ból głowy? ;-)


 
hej
u nas też gorąco....że nic sie nei chce-nawet oddychac.
J pojechał po zakupy a my sie kisimy w domu-młoda śpi w samej koszulce i pampku
a młody w galotach biega.
na górze u nas 30stopni w pokoju.
pyza coś mi dziś zwymiotowała-ale to moja wina...bo ją smoczkiem chciałam poczestować.......i aż jej buzią i nosem poszło :szok::baffled:
po chwili było już git.:happy::zawstydzona/y:-wredna matka.-ale młoda tak samo jak Kuba nie chce smoka...może jej się odwidzi...ale teraz już jej nie bedę dawała.

Aga-czasem jest ciężko...ale ciągniemy.Kuba też robi na przekór...i udaje że nie słucha.
Katka-kupiłam esputicon.-ale nie wiem czy on skuteczny jest-czytałam że nie na wszystkie dzieciaki działa.
Asiu-my tez wieczorkiem na dwór ruszamy.
Paula-to czerpcie ile się da z tego że jesteście w komplecie-my już tak 2 tydz.razem.
Kacha-to Cię ochłodziło przynajmniej.:szok::-D
Dotka-coś dziś cicho siedzi.....hallo...;-)

miłego dzionka dla Was laseczki.

kurcze chciałam sobie zmienić napis nad Avkiem -i mi się nie udaje......wrrrrrrr...jakaś fanka mi wyskiknęła :zawstydzona/y::wściekła/y::-p
 
dzien dooobry!;-)

Paula, jesteś mamą to Twoja kariera....;-)

Katka,Asia my tez wyjdziemy na spacerek pozniej...nawet moze wieczorkiem....uff...z rana plaża a teraz siedzimy sobie;-)

Kacha ogólnikowo...a wiesz jak jest;-) lenia mam przez te upały;-)

Aga to moze dzis nie rób obiadku;-) cos gotowego zamów i juz;-)

a Jutreznka cooo???? spakowana już???? pewnie na walizkach siedzą i czekają...hihi:-p:-p:rofl2:

Kasia oby to jednorazowy wybryk panny Natalii:tak: moze jakas kolka...

a mój Krzyś jak co roku jedzie na warsztaty z dziecmi na Mazury, jedzie we wtorek:-( strasznie mi smutno na myśl o tym wyjeździe....boze 2 tygodnie rozłąki....wiem,ze damy rade,musimy...ale ponarzekać moge,niee?;-)

no nic....ideee jakies pranko nastawic:-);-) potem sprzątanko...czyli jak zwykle: ambitnie:-D

paaaaaaaaaaa:-)
 
oooo wlasnie mialam w tej sprawie pisac do Ciebie:rofl2::-D;-) poczekaj znajde w jakim hotelu beda mieszkać, nawet piętro Ci znajde i nr pokoju;-):-D
 
kurczeee dzieki! ale super!
tylko pamietaj wziąc ze sobą Rufiego-on z pewnością Ci pomoże;-):-D

juz szukam, juz juz...jeszcze chwilaaa;-)
 
aga no co ty??!! a jesienią zachce ci się lata :-p
asia dziękuję postoję i pozostanę przy jednym. kinia nie jest już taka absorbująca jak przez pierwszy rok ale jak są gorsze momenty to normalnie mnie nosi :zawstydzona/y:
i nie mówcie mi, że fajnie mieć dwójkę bo o macierzyństwie też się naczytałam przed zajściem w ciążę same ochy i achy a to ciężki kawałek chleba jest ;-)
moje dziecko miało spać w wózku na spacerach, jeść regularnie, spać w swoim łóżeczku itp. itd. :-p wszystko było odwrotnie a to ponad moje siły bo się rozczarowałam :-(
poza tym uważam, że dzieci powinny się rodzić od razu jako 3-latki :-D
ostatnio skończyłam rosyjską prozę świece na wietrze - ło mamo, jaka ciężka książka - dostałam ją na mikołajki w podstawówce :-D i dopiero teraz przeczytałam
a następne nie wiem co w kolejce. może acha coś polecisz?
kasiu polecam infacol (ale to dopiero od 1 miesiąca życia) z fajnym zakraplaczem do buzi (stosowałyśmy z dobrym skutkiem) i ponoć espumisan jest dobry (o ten zapytaj w aptece) esputicon jest do kitu, u nas się nie sprawdził :no:
narzekaj dota narzekaj :tak: ulży ci a my już się postaramy żebyś się nie nudziła :-p

mamcia mnie odwiedziła, pofarbowałyśmy sobie włosy: ona na koniakowy, ja na hebanowy brąz (i mam pofarbowane pół twarzy więc na dwór dzisiaj nie wyjdę :-D)
siedzimy nadal w domu, słońce przeszło już na drugą stronę więc jest lżej, wiatrak chodzi non stop i dobrze, że kasztan rośnie koło mojego balkonu to daje cień :tak:

wczoraj słuchaliśmy audycji z t. w radio o rozmowach kwalifikacyjnych
stwierdziłam, że pracując 7 lat w biurze stałam się bardziej asertywna
na to t. mi mówi: no rzeczywiście, bo cały czas słyszę od ciebie nie :-D:-D:-D;-);-)
co zrobię, że gorrrąco :-p
 
reklama
Kata poczekaj musze sie najpierw pośmiac:-D:-D:-D:-D:-D i z tego farbowania i z tej ksiażki i z tej asertywności tez:-D

z drugim dzieckiem moze byc zupelnie inaczej;-) moze ale nie musi:-D;-)

ja akurat mialam w miare ksiazkowo-mały zawsze spał na spacerkach, jadł co 2 godziny...i od małego spi u siebie:tak: ale nie chce drugiego...jak przypomne sobie ciąze, juz nie mowie o porodzie, wstawanie w nocy....ło jeny:-D:-D:-D
zresztą wiadomo jak ktoś czegos nie chce to powód-argumenty na "nie" zawsze znajdzie:-D
tak jest ze mną:-D

Kasia my tez uzywalismy infacol-tez pomógł...no chyba albo samo przeszło....
 
Do góry