dota mama mi mówi to samo ale ja jej nie wierzę brat był jeszcze gorszy niż ja
kinia to ponoć czysta ja jak byłam mała, zwłaszcza w kontaktach z którymi nie ma problemu: sama podchodzi i się wita, przedstawia, pyta czy może się pobawić, na sępa prosi kogoś o chrupki czy paluszki - no zero krępacji
więc drugie pewnie byłoby takie jak mój brat
zresztą... gdzie jest napisane że dziecko MUSI mieć rodzeństwo ;-) mnie jest teraz dobrze, ona szczęśliwa, ja szczęśliwa. mam dla niej czas, nie jestem zmęczona
oczywiście jeśli kobieta czuje się na siłach to nie mam nic przeciwko żeby nie było ;-)
ale ja nie z tych mimo, że przy drugim łatwiej...
dota a tobie kiedyś się zapaliła żarówka, przeszło? ;-)
kinia to ponoć czysta ja jak byłam mała, zwłaszcza w kontaktach z którymi nie ma problemu: sama podchodzi i się wita, przedstawia, pyta czy może się pobawić, na sępa prosi kogoś o chrupki czy paluszki - no zero krępacji
więc drugie pewnie byłoby takie jak mój brat
zresztą... gdzie jest napisane że dziecko MUSI mieć rodzeństwo ;-) mnie jest teraz dobrze, ona szczęśliwa, ja szczęśliwa. mam dla niej czas, nie jestem zmęczona
oczywiście jeśli kobieta czuje się na siłach to nie mam nic przeciwko żeby nie było ;-)
ale ja nie z tych mimo, że przy drugim łatwiej...
dota a tobie kiedyś się zapaliła żarówka, przeszło? ;-)