Hej Babeczki!
Wlasnie sie wzielam za sprzatanie, bo wczoraj nie mialam kiedy sie zabrac.... Oddaje Kayi wozek i musze go poczyscic i popakowac rzeczy po Kayi dla chrzesnicy, tak wiec pracowity dzien mnie czeka:-)
Ewedja, lo matko z tymi dzieciaczkami.... Kurcze nigdy nie wiadomo co im do glowy strzeli.... Dobrze ze juz nosek ok
Weroniczka, tak wlasnie myslalam ze to Ty (drozdzowki z serem na przyklad???) ale chyba ktos jeszcze, wiec nie chcialam mieszac.... Tez tam szukam inspiracji kulinarnych:-) A teraz jeszcze zagladam na drugi blog tej autorki "wytrawny".
Paula moja tak pasztet wylizuje, a "machelka" nie lubi...ale zasadniczo kanapek raczej nie je, tylko osobno wszystko. A co dziewczyny ulepily z tej masy solnej? Bo ja dostalam od Kayi (z przedszkola) prezent na dzien matki - odcisk dloni w tej masie - fajna pamiatka:-)
Asia biedny Fifi... U nas niedawno Kaya przechodzila, ale jej nie bolaly uszy (miala jedno lekko zaczerwienione), i po duzej goraczce dostala kataru i kaszlala, ale po antybiotyku przeszlo (tylko Kaya na 7 dni dostala)
I ponoc zapalenie uszu nie tyle od przewiania, tylko bardziej od kataru moze sie wywiazac...
Dotka, no widzisz, a mowia ze sie ludzie za slabo rozmnazaja:-) A z tym aktorem, to faktycznie przykra sprawa....
Alex, Kaya tez nie galaretkowa... za to kotoladke uwielbia A ja to delicje tylko piankowe lubie i u nas sa chyba tansze niz w Polsce:-)
Aaaa no to wstawie jeszcze fotke tego obrazu i dziela mojej niuni:-)
Wlasnie sie wzielam za sprzatanie, bo wczoraj nie mialam kiedy sie zabrac.... Oddaje Kayi wozek i musze go poczyscic i popakowac rzeczy po Kayi dla chrzesnicy, tak wiec pracowity dzien mnie czeka:-)
Ewedja, lo matko z tymi dzieciaczkami.... Kurcze nigdy nie wiadomo co im do glowy strzeli.... Dobrze ze juz nosek ok
Weroniczka, tak wlasnie myslalam ze to Ty (drozdzowki z serem na przyklad???) ale chyba ktos jeszcze, wiec nie chcialam mieszac.... Tez tam szukam inspiracji kulinarnych:-) A teraz jeszcze zagladam na drugi blog tej autorki "wytrawny".
Paula moja tak pasztet wylizuje, a "machelka" nie lubi...ale zasadniczo kanapek raczej nie je, tylko osobno wszystko. A co dziewczyny ulepily z tej masy solnej? Bo ja dostalam od Kayi (z przedszkola) prezent na dzien matki - odcisk dloni w tej masie - fajna pamiatka:-)
Asia biedny Fifi... U nas niedawno Kaya przechodzila, ale jej nie bolaly uszy (miala jedno lekko zaczerwienione), i po duzej goraczce dostala kataru i kaszlala, ale po antybiotyku przeszlo (tylko Kaya na 7 dni dostala)
I ponoc zapalenie uszu nie tyle od przewiania, tylko bardziej od kataru moze sie wywiazac...
Dotka, no widzisz, a mowia ze sie ludzie za slabo rozmnazaja:-) A z tym aktorem, to faktycznie przykra sprawa....
Alex, Kaya tez nie galaretkowa... za to kotoladke uwielbia A ja to delicje tylko piankowe lubie i u nas sa chyba tansze niz w Polsce:-)
Aaaa no to wstawie jeszcze fotke tego obrazu i dziela mojej niuni:-)