sylwia.m
Szczęśliwa Mamusia:))
Hej hej:-)
Zaraz siostra wpada do mnie więc tak szybciutko napiszę słówko.
Stefa a proncie bardzo;-)
Dotka ale Ci zazdroszczę tych cukierni, tutaj takiego czegoś nie uświadczysz
tzn są cukiernie ale mają wstretne ciastka, trzeba samemu soboe dogadzać a że ja z talentem cukierniczym nie mam nic wspólnego to muszę jedynie obejść się smakiem:-(
Z mężowatym poznaliśmy się tutaj w pracy, kiedyś w kilka osób pojechalismy na łyżwy i on tam zaczął smalić cholewki
Kata a ja ostatnio ciągle zastanawiam się nad tą lustrzanka. Mój szurniety mąż powiedział że on żadnej różnicy nie widzi ale jeśli ja widzę to żebym sobie kupiła ale ja ciągle mam dylemat bo on taki drogi
Grzechotka hej hej, fajnie że podładowałaś akumulatorki:-)
Mój Marcel ma karę taką że stawiam go w kącie. Na początku nie podobalu mu się to za bardzo ale efekt był a teraz jak mu mówię że ma iść do kąta to on leci w podskokach i jeszcze mówi ma papa
Zaraz siostra wpada do mnie więc tak szybciutko napiszę słówko.
Stefa a proncie bardzo;-)
Dotka ale Ci zazdroszczę tych cukierni, tutaj takiego czegoś nie uświadczysz
tzn są cukiernie ale mają wstretne ciastka, trzeba samemu soboe dogadzać a że ja z talentem cukierniczym nie mam nic wspólnego to muszę jedynie obejść się smakiem:-(Z mężowatym poznaliśmy się tutaj w pracy, kiedyś w kilka osób pojechalismy na łyżwy i on tam zaczął smalić cholewki
Kata a ja ostatnio ciągle zastanawiam się nad tą lustrzanka. Mój szurniety mąż powiedział że on żadnej różnicy nie widzi ale jeśli ja widzę to żebym sobie kupiła ale ja ciągle mam dylemat bo on taki drogi
Grzechotka hej hej, fajnie że podładowałaś akumulatorki:-)
Mój Marcel ma karę taką że stawiam go w kącie. Na początku nie podobalu mu się to za bardzo ale efekt był a teraz jak mu mówię że ma iść do kąta to on leci w podskokach i jeszcze mówi ma papa
