reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

aga współczuję :-( zdrówka życzę!
sylwia moja też domatorka - po mamusi :-p na dwór to wołami muszę ją wyciągać :sorry2:
alex może coś mu stanęło na żołądku? :-( jak dokazuje to nie jest źle ;-)
co do przeglądarek: zostaję przy fox-ie :tak: google chrome nie ma pewnych funkcji, które dla mnie są niezbędne :rofl2:
ooo stefcia dzięki za zaproszenie :-) zanim dojadę to znowu zima będzie :-p
podeślij wirtualnie to słońce tak na szybko ;-) aż żyć się chce, nie? :-)
czyżbyś wątpiła w swoje fryzjerskie zdolności? :-D

a my siedzimy w domu
zaraz chyba wskoczę do wanny, t. widzę kimie na kanapie :-D, mała zajęła się klockami i tak nam mija popołudnie :rofl2:

aaa no i pit-a nam rozliczyłam ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
kata ja nie wiem ty nigdy dobrych intencji nie doceniasz ?!?!
nie nie watpie hehe tylko myslalam ze sie nie wyrobie z tym kurczakiem a juz wlasnie zrobilam i sie piecze.
 
bry ;-)
odruchowo napisałam dzień dobry....:szok::-D-i musiałam skasować bo toć to już wieczór!!!!:szok:
co u nas...-nic nowego.poza tym że strasznie wieje i o dziwo jeszcze prąd mamy....
a i Kuba dziś nauczył się bawić z ęce-pęce........-chodzi i woła "ecie-pecie w tulej ecie" i coś tam chowa :-D:happy:
jutro J jedzie do swojego lekarza na przegląd.miałam jechać z nim ale boję sie trochę bo w jedną stronę ponad 3 godz.a ja nie wysiedzę tyle-zwłaszcza że w środę jedziemy do mojego specjalisty od wątroby z tym że jazda tylko godz.
zrobiłam sobie dziś spodnie...bo już mnie szlag trafiał motać guzik na gumkę recepturkę :-D:-p
Basiu-jak otwarcie???
Dota-będzie dobrze...ze spaniem Krzysiolinka :tak:-fajne foteczki :-p
Kata-z pokojem ruszamy pod koniec marca-najpierw musze zrobić nalot na Dotę...:-D:-p
Grzechotko-hej hej...fajne avek :tak:;-)
Aga-zdrowia dla Was.kup sobie ten syrop *spam*.(wzmocni Cię trochę)
 
Sylwia jak dałaś Pauli fasoli to pewnie ona podpierdzieliła ci polskie znaki:sorry2::sorry2::sorry2:

Maluch już śpią więc mam wieczór dla siebie. Muszę wypisać karty rekrutacyjne dla chłopaków do przedszkola.
 
hej Weroniczko
mój właśnie zasypia.

kurcze też tak sobie myślę z tymi karami...żeby zastosować stanie w kącie....ale nie wiem czy Kuba zachce????
jak coś do niego mówię albo zwracam mu głośniej uwagę to ten albo patrzy w sufit....(co mnie zaraz szlag trafia) i przewraca oczyma albo zaczyna wyć udając że płacze i chce wymusić co tam......-masakra.....a mnie czasem nerwy noszą.
 
Dobry wieczór.
Wpadłam was tylko szybko poczytać, ale niestety nie odp każdej z osobna. Przepraszam. Napiszę tylko ze ludzi było dosyć tak ale jeśli chodzi o kupowanie to już troszkę gorzej, ale pocieszam się faktem że to dopiero pierwszy dzień a i minimum wyznaczone przez księgową zrobione. Postaram się zajrzeć jeszcze później i coś więcej naskrobać a jak nie to miłej nocki życzę.
Buziaczki kochaniutkie
 
oj stefa doceniam doceniam! :tak: i to nie wiesz jak bardzo :-);-) tylko nie przypal: kurczaka i j. sis :-)
no kasia bo już miałam sms-ować do ciebie ;-)
aha nie wiesz czy cała od doty wrócisz? :-D
kasia jak to zechce?? :szok: jak paszczak ucieka z kąta to ją odprowadzam z powrotem aż swoje odstoi - ucieka, ryczy ale jestem nieugięta (tzn. raz byłam bo to działa u nas ;-)). w końcu przybiega do mnie z płaczem i mówi, że jest grzeczna a ja się pytam czy wie dlaczego stała w kącie? ;-) no i mi sama opowiada prawdę :tak: także polecam tą metodę :tak:
basia ci klienci to pewnie tak oblukać na razie przyszli i wrócą :-)

ja wykąpana, młoda szaleje z t. ;-)
dzisiaj 40 minut ją usypiałam w dzień :wściekła/y: tzn. sama się usypiała a ja siedziałam obok. ło mamo! :baffled: w końcu po przebojach i tak zasnęła o stałej porze bo położyłam ją troszkę wcześniej bo zaczynała mi ziewać :baffled:
 
ciao
u mnie dzis @ i weny tworczej brak
pogoda sie zrypala mam nadzieje ze jutro bedzie lpiej
nie bede wam smecic bo sie nie czuje

moze pozniej jeszcze cos skrobne
 
reklama
Do góry