reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Ups...nie zauwazyłam albo zapomniałam,ze pisałaś Jutreznko;-)
A ja tak nie lubię Carrefoura ale chyba też się przejade, jak tak mówisz...moze rzeczywiście warto...
:-)
 
reklama
Dotka nie wiem jak w tym roku ale w tamtym np uczona sluchaweczka kosztowala w Wawie niecale 55 a ja w sklepie u siebie z zabawkami zaplacilam 80 :wściekła/y::wściekła/y:. I tak na wiekszosci zabawek bylo. Jak sie kupuje kilka to wychodzi niezla sumka oszczednosci. Na stronie Carrefoura mozna zobaczyc katalog i aktualne ceny w danym sklepie do ktorego chcesz sie wybrac, oczywiscie te w promocyjnych cenach.
A na inne zabawki to rozniece byly szokujace. Moja szwagierka kupia w smyku samolot polly poket na 130 a oni mieli po 80 :szok::szok::szok:. W smyku to zabawki ogolnie cholernie drogie :no::no:
Jak bedzie juz katalog dam znac bo ja mam u nich newsletter i dosaje info o nowych promocjach
 
Ja też niedawno kupiłam nocnik ale narazie to tylko go przyzwyczajam że po prostu jest taka rzecz a usiąść to usiądzie ale to tylko chwilka i zaraz wyciąga ręce że chce już wstać. Nie wiem tak czytam i wydaje mi się że wszystkie dzieci mają zakodowane w głowie że nocnik jest przysłowiowy "BEE" zobaczymy jak pójdzie później
 
obywatelka Anielka gardzi bajkami :-D dla niej istnieje tylko Viva :-D:-D:-D ma kilka ulubionych piosenek, przybiega na nie z drugiego pokoju i siada przed tv i sie buja :cool2::sorry2:

a co do hipermarketów... ja to mieszkam na takiej pipidówce, że mam tylko biedronke, a auchan, tesco i inne to w rzeszowie czyli 40-50 km:dry:
 
Ostatnia edycja:
Diankus to daleko,daleko....:tak:

A moje dzeciatko zasnęło....jaka cisza....ooooooooo.........ostatnio zasypianie w łózeczku tra 2-3 minuty, gorzej wieczorem mały musi sobie pogadac to tak na oko 20 minut trwa zasypianie;-)

A dzis tak meczył psa...pies sobie spał a mały co chwile próbował na siłę włozyć mu zabwki do pyska....jakieś klocki, telefon....i tak mu wciskał,wciskał...a piesio tak tylko patrzył i oczy przymykał...albo kładł sie na nim i wyrywał sierść jak widział, ze ma pełną rączkę włosów wyrzucal je i dalej rwał...
:-)
 
Ja też mam daleko do reala po jedną zabawkę to nie bardzo będzie mi się opłacało... :sorry2: Ale miło że Jutrzenka pamiętałaś... :-):blink:

Dota śmieszny Twój Krzysio hihihi... Julka jak widzi psa to o mało z wózka na dworzu nie wyskoczy a jak pieje... :-D:-D:-D

:-):-):-)A dziś kolejny sukces. Mała przeszła sama przez pół pokoju :tak: zdolniaszka mała ćwiczy namiętnie. Wczoraj w figlo-raju jak dreptała. Tam wszędzie dywany więc bezpiecznie się czuła i ciągle wstawała i kilka kroczków... :-):-):-):-):-)
 
dota daleko daleko :dry: i na dodatek ani ja ani moj cudny mąż prawka nie mamy :dry: szkoda, że auto kupione :angry::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
przeciez nie będę jechac z torbami godz autobusem żeby kupić pieluchy o 4 zł tańsze :baffled: ale ostatnio ojciec się zmotywował, nie pił cały dzień (jakie pościwęcenie dla córki:dry:) i go wyciągnęłam na zakupy :-D:sorry2:

paula no to brawa dla Juleńki!:-) moja się "puści" mebla i stoi zadowolona a jak chce jakąś zabawkę to zdecydowanie wybiera tryb podłogowy :-D ale w łóżeczku to robi kroczki :confused:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Pralka mi się zepsuła w trakcie płukania ubrań:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: I co ja mam teraz zrobić?? Nie mam siły ich płukać ręcznie. Noramalnie mnie zaraz szlag trafi. To już drugi raz w tym tygodniu.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Do góry