Mam tak samo. Wczoraj zaczęłam nadrabiać. I chciałam podpisywać, ale przyszedł do nas kolega i poszliśmy na spacer do lasu.
Pozniej na chwilę do niego do domu, a później serial i do spania.
Wgl ja taka szopkę wczoraj odstawiłam z tą insuliną
ja nie wiem jak mam sobie ją wstrzykiwać jak ja nie patrzę jak mi się krew pobiera. Mój do mnie, że co ja cuduję, że to dla dziecka żebym o nim myślała a ja, że nie dam rady. Pokazał mi jak on sobie wstrzykuje bo ma też cukrzycę ale nie pomogło mi to jeszcze gorzej było
i w końcu go uprosiłam i mi wstrzyknął
Nic nie mów. Mi apetyt wraca powoli... A mam zakaz słodkiego i ogólnie odrzut od słodyczy. Ale nutella by weszła
gołąbki ostatnio jadłam bo wygrzebałam jeszcze ze świąt z zamrażarki to wsadziłam w mikro i odgrzałam. Kij że na sucho,
i tak były pyszne.
Szczerze - powinnaś iść wcześniej. Za dwa tygodnie możesz mieć jeszcze wyższe...
Dokładnie. Ja mam zalecenie co 4 tygodnie sprawdzać tsh. Mialam minimalnie przekroczone. Ale moja tarczyca nie istnieje praktycznie więc pilnuję konkretnie.
Jejku dziewczyny bylam dzisiaj na komuni nie bylo jak zerknac na forum a tutaj tyyyylee stron do nadrobienia .
Wspolczuje straty pieska . Dobrze ze odszedl w domu widocznie tak mialo byc.
Nie moge czytac jak piszecie o tym jedzeniu ja jestem na diecie cukrzycowej nie moge sobie na wiele rzeczy pozwolic.
Biore ta insuline na noc nie wiem ale ona na mnie nie dziala dobrze ze mam 1 czerwca teleporade zobaczymy co powie diabetolog. W poprzednich ciazach ta dawke insuliny co biore teraz bralam na koncowce ciazy alr wtedy mialam inna insuline. Ja juz nie wiem co jesc naprawde juz wszystkiego probowalam . Po posilkach na szczescie cukry ok.
My nie powiedzielismy o ciazy jeszcze nikomu dzisiaj byla okazja ale naprawde jakos nie czuje jeszcze takiej potrzeby poczekam az bede czula ruchy dziecka.
Moja najmlodsza znowu ma katar wiec jutro zostaje w domu nie idzie do przedszkola.
U mnie maz podobnie jakos nie czuje tej ciazy tak jak ja . Ja ciagle sie przejmuje martwie czy bedzie wszystko ok on tak na luzie . Ja sama tez bym potrzebowala wspacia rozmowy.
Co znaczy, że źle działa na Ciebie? Ja dzisiaj obudziłam się z lepszym samopoczuciem i nie głodna jak wilk. Cukier na czczo 86. Po pierwszej aplikacji. Ale w nocy wstawałam z 4 razy siku i pić.
Oglądacie juz jakies rzeczy dla siebie i dziecka? Kupujecie co nieco? Ja może nie ze kupuje,ale rozglądam się i co mi wpada w oko zapisuje sobie itp
Nie ja nawet nie oglądam. Czekam chociaż do prenatalnych. Po tylu latach się w końcu doczekałam i jakby wolę się wstrzymywać z zakupami.
Ja juz niestety musialam wymienić swoją garderobę bo sie nie mieszczę w żadne spodnie
zaopatrzyłam się również w sukienki ale narazie pogoda nie pozwala żeby je założyć
Ja też już w żadne spodnie nie wchodzę. Tzn wchodzę ale nie zapnę.
Raczej antymandat , najlepiej kupić wózek 2w1 a fotelik osobno z atestami
Są wózki z fotelikami, które nie są tylko antymandatami. Jak kupuje się wózek No name to na bank antymandat.
Zrobiliśmy sekcje zwłok i wszystkie możliwe badania genetyczne i istologiczne. Wszystko negatywne. Tak gdzie medycyna jest wstanie wyjaśnić w naszym przypadku nie ma odpowiedzi.
To musiało być straszne.. Moja mama urodziła moją siostrę oplątaną pępowiną... (błaga o cesarkę i później potwierdzono, że gdyby była cesarka to by nic się nie wydarzyło takiego). Żyła ale w ciągu doby odeszła...
Byłoby między nami 6 lat różnicy.. Pamiętam jak na nią czekałam i jak kopała mnie jak przytulałam się mamie do brzucha. A później pustka. Popłakałam się
...
no ja jestem ciekawa czy się potwierdzi. Mi na prenatalnych w tamtym tygodniu(a był to 12 tydz. Lekarka powiedziała że wróżka nie jest a w tym tygodniu to jak wróżenie z fusów co do płci). Mój gin też mówi że może on coś tam widzi ale nie powie póki nie będzie miał pewności. Ja jestem taka że jak się na coś nastawie a potem ktoś pokrzyżuje mi plany to jestem wkurzona
dlatego powiedziałam że jak będą pewni i pokażą mi siusiaka albo jego brak to uwierzę.
Jezu mam tak samo. Nie znoszę kiedy ja coś zaplanuję i nagle ktoś mi krzyżuje plany.
Albo zmienia zdanie co chwilę. Ja się nastawię i nagle klops.
Dziewczyny powiedzcie mi bo odebrałam wczoraj wyniki, wszystko super ale martwi mnie glukoza bo wyszło mi 98,26. Czy to oznacza, że już mnie wbiją jako cukrzyce ciążowa ? Ja po prostu nażarłam się na wieczór płatków na mleku czekoladowych
Każą zrobić krzywą cukrową. Ja mialam 94 i już mnie zakwalifikowali. Krzywa potwierdziła. Raczej to nie przez płatki tak mie się widzi.
Ostatni dzień maja
Pamiętam jak na początku wątku napisałam, że moim celem jest dotrwanie do majówki. Potem kolejny miesiąc, czyli żeby prenatalne wyszły ok.
Ciągle boję się o ciążę, ale jestem tak szczęśliwa, że brak mi słów
Dzisiaj 13+0
Parę tygodni temu zrobiłam rezerwację nad morzem na czerwiec i wyjazd uzależniony był od powodzenia ciąży. Za 1,5 tyg wyjeżdzam wałęsać się po półwyspie Helskim
pogoda powinna być trochę lepsza niż w ostatnim czasie.
Powoli myślę o tym, żeby powiedzieć przełożonym o ciąży. Powinnam dać im czas na znalezienie zastępstwa. U mnie to będzie grubszy temat, bo nie ma nikogo w pracy, kto mógłby mnie zastąpić. To będzie rekrutacja, w której będę musiała brać udział. Zwolnienie chciałabym zacząć we wrześniu…
Na moje stanowisko też nie wsadzą byle kogo. Bo jestem na takim procesie że mam dużą wiedzę i doświadczenie. No i poza tym tam jest tak że każdy dzień to ciągle nowa wiedzą. Samo szkolenie że 3 miesiące trwa na start. A gdzie reszta... Ja się boję, że jak wrócę to mnie wyeksmitują z niego (a mamy wyższą stawkę niż reszta hali)..
Jezu
dobrnęłam doczytałam hurraa.
Gratuluję mamuśki po wizytach ślicznych bobasów, i trzymam kciuki za dzisiejsze